Strona 3 z 10
: 22.02.2005 09:04:31
autor: lizzard king
[b]KARL[/b] a gdzie ? :D
: 22.02.2005 09:12:27
autor: Sedrik
...a ja podniosłem wczoraj na jedną prawą noge 105kg....i co powiecie na to ??..
: 22.02.2005 09:42:16
autor: Sector
Eeeeee co wy gadacie 100 Km/h to nieduzo.
Ja w czasach Xc za autobusem jezdzilem z 80 na godzine (0 wiaterku wiadomo autobus robil sciane... wrecz zasysal cie... Mogles niepedalowac a i tak pedziles)..
A na Maratonach Kurcze dlugie zjazdy... Ja to zawsze mialem trak na maratocnach... ze wszyscy mnie brali na podjazdach a na zjazdach ja znowu wszystkich gonilem :). Dletego przezucilem sie na wieksza extreme choc powiem wam ze na moim starym Sectorze (moze ktos zna rama authora z rur cro mo ritcheya)... WYPASNA ramka... z Z3 Air Pedzilem 91 Km/h i to po szutrze... a na moim barbie juz nieraz zbilzalem sie do tej granicy (niestety nie wiem ile jechalem max nie mam LICZNIKA) ;p.. Moge tylko podejrzewac ale to wcale nietrudno osiagnac :).Szkoda ze latem na skrzycznym rozwieszaja l;inki na nartostradzie TAM to by sie zapieprzalo... ale wszedzie wkolo tez sie da :P. Zjedzcie sobie pod wyciagiem... sam koniec trasy jest w miare rowny i mozna pedzic . A na asfalcie nie robilem nigdy takich rekordow bo co w tym trudnego :/... nic...
TYLKO JEDNA RZECZ miej prosto zalozona opone (zeby nie miala bicia gora dol)... juz nieraz przekonalem sie jak to wqrza i dekoncentruje. !!!!
NO i to tyle...
: 22.02.2005 09:46:33
autor: Sector
Ah a co do drogi Hamowania... to co wy gadacie... przeciez na rowerze jest niesamowicie krotka droga chamowania... Tylko trzeba znac swoje hamulce. Jakby byla dlyga to juz dawno odklejalibyscie mnie od autobusow... nieraz zdaza sie ze autobys naraz musi zachamowac a niestety przez busa nie widac do przodu wiec na reakcje niedosc ze masz te 0,5 metra jadac za nim to do tego on juz dawno wytraca predkosc a ty dopiero zaczynasz.... jedyne czym sie przejmowalem jezdzac za autovbusem to OTWARTEJ STUDZIENKI + zeby auto z tylu we mnie nie wjechalo. Bo czasami tak sie zagapiali w moja dupe ze prawmnie nie zintegrowali z Busem. Zreszta kazdy wie jak to bylo jak jezdzil. !!!!
: 22.02.2005 10:39:59
autor: []_ ([]) []_
chyba cie suty pięką.... trzymaj sztywno kierata i sie lekko wychyal do tyłu..
: 22.02.2005 10:40:35
autor: kiwibiker
Spoko. Ja zlapalem 85km/h na rowerze 35 kilogramami sprzetu w sakwach na dwoch bagaznikach, wiec jak nie zrobisz glupiego bledu to luzik :-)
: 22.02.2005 11:08:31
autor: kocur
to kiwi jak sie rozpędzięłs to było sie trudno zatrzymać z atka masa
: 22.02.2005 11:17:49
autor: QPA
eeeh 100 teez sie dołacze ze nie jest duzo;/ łapiesz sie reką z boku auta za poprzeczke druga reka trzymasz kiere i gładka droga to wszystko;/ 100 bez problemu przychodzi ja miałem troche mniej ale juz na manuala nie idzie wtedy:/ jak anrazie manual przy 70 to jest dlamnie max;/ ale jak bedzie pewny hamulec top czemu nie mozna znowu próbowac wiecej
: 22.02.2005 11:29:42
autor: KARL
w zakopcu
: 22.02.2005 11:30:13
autor: Sector
Ps rozpedzic sie z sakwami to zadan problem... moj kolega w czasie wyprawy nad Adriatyk(taklie morze dla niewtajemniczonych)... jechal oczywiscie przez Alpy... tam sa takie strome zjazdy ze gdyby sie puscilo calkowicie hamulce to nie tylko 100 by sie mialo na blacie ale i 150 :]... Pikus...
Ps. Kolega oczywiscie byl caly obladowany obrania namiot wszystko co na wyprawe trzeba :).
: 22.02.2005 12:58:21
autor: maniekOTT
ja na xc jechalem 88,8 km/h licznik mialem wiec wiem dokladnie heh ale wialo niezle ,na moto sie takich predkosci nie czuje a na rowerku strasznie
: 22.02.2005 13:17:07
autor: frango
a ja jechałem tą kamienistą drogą ze Szrenicy 90km/h na niedużym full'u :)
ale co do jazdy za autem, to zima jak najbardziej dobry mokment... przecież wszystkie rekordy prędkości to właśnie we francji na śniegu...
powodzenia :D
: 22.02.2005 15:16:31
autor: Dunadan
z bogiem
: 22.02.2005 16:05:53
autor: GAAP
najlepiej miec jak najszersz kiere wtedy mniej trzęsie
: 22.02.2005 16:35:23
autor: kocur
iłatwiej nad bikem zapanować...
: 22.02.2005 16:53:09
autor: BikerBo
ja na hulajnodze jeckalem 60 :] z zamkowej juzek moj kumpel mierzyl mi predkosc bo jechal kolarka z licnilkiem kolo mnie :] a hulajnoga ma pycie kola i nie zadnej amortyzacji wrazenia fajne jezdze szesto latem pobijam rekordy teraz kupuje nmowe lozyska to bedzie mysle kolo 65 raz jecghalem okolo 40 i wjebalem do romu bo malo co mnie koles lada nie rozjechal to skoczylem do rowu :)
: 22.02.2005 17:10:30
autor: KUSKI
myślę że jeśli droga jest dość pusta to będzie OK!
powodzenia
: 22.02.2005 17:13:37
autor: hofmen
Jak bedziesz spadal to przy.pie.r.dol mocno glowa o beton, fajny efekt podobno (1.efekt akustyczny 2.wizualny) i pamietaj zeby asfalt byl cieply, ciezej sie zeskrobuje czlowieka i beda Cie mogli dluzej podziwiac
: 22.02.2005 17:49:58
autor: strah
no weź, ale na asfalcie 100 to raczej nie bardzo wyczyn - jeszcze za samochodem.
ale lepiej dobrze sprawdź koła przed wyjazdem.
ja chciałem rekord pobić jak byłem jeszcze mały :p i miałem makrokesza to przy prawie 80 mi szprycha pękła(nie wiem jakim prawem) - duże bicia i trudno sie utrzymać.