RST R1
speedy - a na jakich RST jeździłeś, że masz tak głębokie przekonanie że to syf? Ja nie jeździłem na Suntourach lepszych niż Duro więc nie piszę o każdym jednym SR ze to na pewno badziewie, a moja ocena Duro jest bardzo krytyczna. Jeździłem za to na tanich amorach różnych producentów, wszystkie są badziewne, trudno przekładać takie opinie na całą firmę.
-
- Posty: 397
- Rejestracja: 03.11.2008 08:11:58
- Lokalizacja: Wa-wa/ Mirosławiec
- Kontakt:
RST wlasnie podobno ma czesci zamienne i to dostepne bez problemow...
kumpel tlumik do titana potrzebuje, pytal, 85zl, wiec i cena nei taka straszna...
sprezyny oczywiscie bedzie taniej kupic w jakims sprezynowym sklepie... trzeba poszukac...
kumpel tlumik do titana potrzebuje, pytal, 85zl, wiec i cena nei taka straszna...
sprezyny oczywiscie bedzie taniej kupic w jakims sprezynowym sklepie... trzeba poszukac...
http://www.pinkbike.com/photo/5516869/
http://tnij.com/Sprzedam_stuff :)
http://tnij.com/Sprzedam_stuff :)
jeździłem na hi-5,461,omega sl, a także na widelcach innych producentów: manitou nixon, sherman firefly ,black comp RS: pike race,,aktualnie boxxer team.B.Z. pisze:
speedy - a na jakich RST jeździłeś, że masz tak głębokie przekonanie że to syf?
Co do rst, to ja , jak i moi znajmi wychowaliśmy się na RST, widelec pokroju boxxer nie istniał, szczytem marzeń była rama SEKIM z damperem DNM, a z przodu shiver.
więc swoje zdanie na temat sprzętu mam.Ja jeździłem na 4 RST, z czego pamiętam nazwy tylko 3,najlepiej wypadł HI-5.
Ostatni mój zakup do roweru , na dojazdy do pracy to OMEGA SL.g...wno totalne.Twarde, nieczułe, zacinający sie kardridż.2 razy na reklamacji.W końcu
sprzedalem to i kupiłem uzywanego Blacka, którego to juz wcześniej używałem w 4X.
I nie powiecie mi że RST , się poprawiło.
RST nadal jest na niższej półce, nad ZOOMAMI itp.
Pozatym , niech mnie ktoś da do porownania np RST do chociażby Pike.
w grę wchodzi tłumienie,praca -wybieranie małych nierówności,praca w temp bliskich zeru stopni.
Z drugiej strony, patrząc na R1, to robi wrażenie wyglądem.Nie wiem jak z pracą, ale osobiście ze swoich doświadczeń, balbym się to kupić,Bałbym się że pęknie, że się coś spieprzy...
nie na darmo powstało rozszerzenie skrótów od RST:
Rozjeb Sobie Twarz
Raczej Słabe Tłumienie...

jak słyszę ponad 400$ za RST, to aż mnie odpycha.
Być może jest to tylko ludzkie przyzwyczajenie.
Przez lata, RST nie było słynne z prawidłowej pracy, wytrzymałości itp.
Jesli R1 chodzi jak Boxxer, to chylę czoła!








speedy Tylko te beznadziejne amorki RST, o których piszesz były to modele zupełnie nie przystosowane do cięższej jazdy, więc nie dziw się, że nie dawały rady.
Poza tym nie masz co porównywać R1 do Boxxera, bo to nie ta kategoria cenowa. Spójrz ile kosztuje nowe R1, a ile nowy Boxxer i wyciągnij wnioski.
Poza tym nie masz co porównywać R1 do Boxxera, bo to nie ta kategoria cenowa. Spójrz ile kosztuje nowe R1, a ile nowy Boxxer i wyciągnij wnioski.
No to nie wiesz nic o tym sprzęcie. Omegę SL miałem i po tuningu chodziła znośnie, ale generalnie faktycznie syf. Tyle, że to jest konkurencja dla takich rzeczy jak Suntour XCR czy RS Dart. Delta Hi 5- przecież to nie miało nawet porządnego tłumika!!! 461 - z muzeum go wytrzasnąłeś?speedy pisze:jeździłem na hi-5,461,omega sl,
Sprawdź sobie co to jest Mozo XXL, Sigma i Alfalfa zarówno TL jak i XL. Z mniejszych rzeczy jak już jesteśmy przy Deltach to sprawdź jak chodza wersje z tłumieniem olejowym.
Poza tym nikt nie mówi o tym, że RST będzie chodziło jak Boxx czy 888, jest oczywiste,że to nie ta klasa i nikt przy zdrowych zmysłach nie oczekuje takiej pracy od amora za 1200 złotych, ale praca nawet mojej leciwej Alfalfy nie ma nic wspólnego z uginaczami o których piszesz. Jak bardzo chcesz się przekonać to daj znać, też jestem z Bydzi.
Poza tym miałem Manitou X-vert DC (TPC+) i Juniora T. Alfalfa chodzi gorzej od Manitou, ale do Jurka porównywalnie. Chodzi inaczej niż Jurek, ale Jurek ma większą czułość, ale RST ma lepsze tłumienie, tam, gdzie Jurek zaczyna kołysać RST sunie gładko. Reakcja na średnie i duże nierówności jest podobna, RST ma większą progresję, wedug mnie za dużą jak na ten skok. Za to pod jednym względem miażdzy oba (zresztą Maniciak to był cienki jeśli o to chodzi) - sztywność. Jest absolutna i szczerze wątpię,że jakiś Nixon czy coś w tym stylu moze się choćby zbliżyć do tego poziomu. Jeśli R1 oferuje to samo za 1200 PLN to uważam, że jest to dużo za tą cenę. Jurek jest droższy, chodzi podobnie, ale jest to kompletna "guma" w porównaniu do RST.
No właśnie chyba jednak na darmo. Miałeś cztery takie i co? Wystrzelił któryś? Ja też mialem cztery RSCiaki, Gila TL (wiocha), Omega SL (też wiocha, ale tuningowalna), Delta HL (przetłumiona lekko, ale też "do zrobienia") no i Alfalfa na której jeżdże obecnie i który gdyby nie typowy dla okresu w którym ten amor powstał mały skok w połączeniu z dużą progresją to bym nawet nie myślał o jego zmianie. Zresztą i tak mi sie nie spieszy, to co jest mimo wad i tak działa zadowalająco.nie na darmo powstało rozszerzenie skrótów od RST:
Rozjeb Sobie Twarz
Gdyby do PL z Marcoków sprowadzało sie jedynie Drop Offy i gorsze to by opinia o tej marce była podobna. Trudno winić producenta, za to,że sprowadza się tylko modele dedykowane do makrokeszów. Jasne, że najwyższe modele RST to mimo wszystko nie ta klasa co Fox czy topowe Rock Shoxy, ale nikt nie "skreśla" Toyoty Corolli tylko dlatego, ze pod tą marką nie produkuje się limuzyn stanowiących konkurencdję dla S-klasy czy BMW 7. To,że coś jest niższej klasy nie oznacza automatycznie, ze to wiocha, wiocha by była jak by nie było wyboru, gdybym musial wybierać między Gilą a Boxxerem. Dla mnie taki R1 o ile pracuje tak samo płynnie jak Alfalfa tyle, że przy większym skoku to jest dokładnie taki kompromis jakiego szukam. Nie mam ambicji posiadania najwypaśniejszego na świecie sprzętu, lansować się nie potrzebuję, nie jeżdżę tak, zebym mógł taki sprzęt wykorzystać i wiele lepiej jeździć już nie będę, nie w tym wieku, raz że już nie ta motoryka co dawniej a dwa już nie te gnaty i stawy i nie ta odporność na kontuzje. Kupowanie jakiegoś zajebistego amora mija się z celem, mnie wystarczy, że będzie dobrze "kleił" do gleby i nie będzie straszliwie przy tym bujał...ak słyszę ponad 400$ za RST, to aż mnie odpycha.
Być może jest to tylko ludzkie przyzwyczajenie.
Przez lata, RST nie było słynne z prawidłowej pracy, wytrzymałości itp.
czy wystrzelił?mi na szczęście nienie..ale widziałem jak niektórym strzelał.B.Z. pisze:No właśnie chyba jednak na darmo. Miałeś cztery takie i co? Wystrzelił któryś? Ja też mialem cztery RSCiaki, Gila TL (wiocha), Omega SL (też wiocha, ale tuningowalna), Delta HL (przetłumiona lekko, ale też "do zrobienia") no i Alfalfa na której jeżdże obecnie i który gdyby nie typowy dla okresu w którym ten amor powstał mały skok w połączeniu z dużą progresją to bym nawet nie myślał o jego zmianie. Zresztą i tak mi sie nie spieszy, to co jest mimo wad i tak działa zadowalająco.
Delta i Alfa to jedne z bardziej udanych wypustów RST, w swoim czasie.Do dziś ludzie na tym jeżdzą, i jak jest regularnie serwisowany, to naprawdę spoko chodzi.
jeżdzę juz ładnych parę lat, jakieś 10-11B.Z. pisze:No to nie wiesz nic o tym sprzęcie. Omegę SL miałem i po tuningu chodziła znośnie, ale generalnie faktycznie syf. Tyle, że to jest konkurencja dla takich rzeczy jak Suntour XCR czy RS Dart. Delta Hi 5- przecież to nie miało nawet porządnego tłumika!!! 461 - z muzeum go wytrzasnąłeś?

461 kupiłem dość dawno , w Unibike.Nówkę cud miód i orzeszki

Wszystkie hi-5 , i delty oraz mój 461-DH, po tuningu chodzily znośnie.
Tylko pytanie: po co kupować jakieś tam cudo, jeśli trzeba to tuningować, żeby dobrze chodziło???
co????
speedy Tylko te beznadziejne amorki RST, o których piszesz były to modele zupełnie nie przystosowane do cięższej jazdy, więc nie dziw się, że nie dawały rady.
Beznadziejne?Omega sl przed tuningiem szmelc totalny, fakt, ale HI-5? albo bliźniacza Delta?Widać że na tym nie jeździłeś.Albo jesteś z młodszego wypustu rowerzystów, i twój pierwszy amor to Pike;p, to wtedy masz prawo nie wiedzieć co to za modele RST

poszukaj w necie na w jakich warunkach był użytkowany HI-5, w latach jego świetności.Jesli to nie były ciężkie warunki-no to ja jeżdzę w xc...
A wracajac do tematu, to chetnie sie przejade na R1! jak ktoś kupi w bydzi to niech da info na PW,chciałbym zmienić zdanie o tej firmie.
Tak samo jak u nas w PL KENDA to badziewne oponki, tak za granicą, jeźdzą na nich czołowi zawodnicy , no ale u nas się utarło że kenda to szmelc;p.
Gile i Omegi strzelały jak się na nich skakało, używając zgodnie z przeznaczeniem nie robiły żadnych numerów. Co ciekawe nigdy się nie spotkałem z kimś, komu RST wystrzeliło, zawsze opowiadali,że wystrzeliło komuś innemu.
Po to samo, że w tamtym czasie nie było nic do wyboru. Netu nie było, w sklepach były Rock Shoxy, RST i no name. Nawet obecnie ludzie kupują Duro z zamysłem przerobienia, o ile teraz się mocno dziwię, to 10 lat temu to miało sens.
A skoro nie jechałeś na R1 to nie zakłądaj, że to szmelc. Pewni, mnie odpych aod róznych rzeczy, np. od latania samolotem, ale nie prowadzę krucjaty, bo są to moje własne fobie i nie mają potwierdzenia w rzeczywistości.
speedy pisze:jeżdzę juz ładnych parę lat, jakieś 10-11
461 kupiłem dość dawno , w Unibike.Nówkę cud miód i orzeszki
Wszystkie hi-5 , i delty oraz mój 461-DH, po tuningu chodzily znośnie.
Tylko pytanie: po co kupować jakieś tam cudo, jeśli trzeba to tuningować, żeby dobrze chodziło???
Po to samo, że w tamtym czasie nie było nic do wyboru. Netu nie było, w sklepach były Rock Shoxy, RST i no name. Nawet obecnie ludzie kupują Duro z zamysłem przerobienia, o ile teraz się mocno dziwię, to 10 lat temu to miało sens.
A skoro nie jechałeś na R1 to nie zakłądaj, że to szmelc. Pewni, mnie odpych aod róznych rzeczy, np. od latania samolotem, ale nie prowadzę krucjaty, bo są to moje własne fobie i nie mają potwierdzenia w rzeczywistości.
-
- Posty: 397
- Rejestracja: 03.11.2008 08:11:58
- Lokalizacja: Wa-wa/ Mirosławiec
- Kontakt:
Impus- pytaj w "Velo" , powinni miec, jak coś to daj znac czy jest i ile kosztuje, bo sam zakupiłbym sprężynę pod 60-70 kilo wagi.
Żeby nie zakładac nowego tematu, spytam- jak odkęcic i wyjąc sztywną oś qr20 (RST R1) bo raz mi się jakoś udało, ale teraz jakoś próbuje i mi nie idzie, czuje że chyba coś robie źle, a nie chce niczego urwac...Czy żeby wyjąc qr20 potrzebuje dwóch kluczy czy wystarczy jeden? Help!
Żeby nie zakładac nowego tematu, spytam- jak odkęcic i wyjąc sztywną oś qr20 (RST R1) bo raz mi się jakoś udało, ale teraz jakoś próbuje i mi nie idzie, czuje że chyba coś robie źle, a nie chce niczego urwac...Czy żeby wyjąc qr20 potrzebuje dwóch kluczy czy wystarczy jeden? Help!
-
- Posty: 397
- Rejestracja: 03.11.2008 08:11:58
- Lokalizacja: Wa-wa/ Mirosławiec
- Kontakt:
Yo. Mogę podzielić się informacjami dotyczącymi pracy RST R1 ( model 2008 ). Wreszcie zmieniłem sprężynę na odpowiednią pod moją wagę i amortyzator się obudził. Amorek chodzi bardzo płynnie, powrót widelca ustawić można tak, aby trwał błyskawicznie lub nawet 30 sekund. Co do pracy- naprawdę zadziwia - mimo że amortyzator testowałem w temperaturze -5 stopni Celsjusza!, to chodził bardzo ładnie. Olej jest fabryczny, więc jeśli uda mi się dostać do tłumika ( KUR** nie mam już pomysłów jak dostać się do tłumika, próbowałem na 100 sposobów) i zalać go motorex'em 5W to być może stanie się super hiper czuły
. Amor nie ma problemów z małymi, średnimi ani dużymi nierównościami. Charakterystyka pracy widelca ( wg. moich odczuć ) to przez pierwsze 80% skoku amor jest liniowy, natomiast w ostatnich 20% ( około 4 cm skoku ) staje się progresywny Walnąłem ponad 2 m dropa na płaskie specjalnie aby sprawdzić czy dobije i wideł wykorzystał 170 ze 180 mm skoku. W mojej opinii jeśli komuś wystarcza 180mm skoku to kupno R1 jest bardzo opłacalne , bo można kupić je już w granicach 1300 złotych. Na zakończenie dodam jeszcze amatorski film z YT z pracą modelu storm, oceńcie sami:
http://www.youtube.com/watch?v=5Y0HPk2Y ... re=related
Pozdrawiam Kuba

http://www.youtube.com/watch?v=5Y0HPk2Y ... re=related
Pozdrawiam Kuba
Witam tutaj masz foty jak wygląda tłumik olejowy z storma air ale taki sam jest w R1 
http://www.pinkbike.com/photo/4342120/
jak chcesz go odkręcić to najpierw wykręć tam gdzie jest regulacja OCR lub OCR 2 imbusem śrubkę potem zdejmij te regulacje i tam powinny być w kulki od łożysk takich samych jak w sterach kulkowych pod tymi kuleczkami powinny być sprężynki to wyciągnij je a potem odkręć kluczem oczkowym lub nasadowym chyba 23 cały tłumik i tam będzie olej
ja w tym tygodniu kupiłem olej nowy do niego ale jeszcze nie wlany poza tym nie moge jeździć bo nie do końca jest sprawny (brak dampera i sterów) . W marcu powinienem wrzucić film jak działa mój storm air.

http://www.pinkbike.com/photo/4342120/
jak chcesz go odkręcić to najpierw wykręć tam gdzie jest regulacja OCR lub OCR 2 imbusem śrubkę potem zdejmij te regulacje i tam powinny być w kulki od łożysk takich samych jak w sterach kulkowych pod tymi kuleczkami powinny być sprężynki to wyciągnij je a potem odkręć kluczem oczkowym lub nasadowym chyba 23 cały tłumik i tam będzie olej

-
- Posty: 397
- Rejestracja: 03.11.2008 08:11:58
- Lokalizacja: Wa-wa/ Mirosławiec
- Kontakt:
jak chcesz go odkręcić to najpierw wykręć tam gdzie jest regulacja OCR lub OCR 2 imbusem śrubkę potem zdejmij te regulacje i tam powinny być w kulki od łożysk takich samych jak w sterach kulkowych pod tymi kuleczkami powinny być sprężynki to wyciągnij je a potem odkręć kluczem oczkowym lub nasadowym chyba 23
Joniu 03- dzięki bardzo za info, ale niestety na tym punkcie podobieństwo w konstrukcji tłumików się kończy, ponieważ Ja mam wersję 08' a ty już 09' i po odkręceniu korka widać od góry zamknięty tłumik i nie wiem jak go wyciągnąć...ehhh
Dobra, będę kombinował wg. twoich rad, może się uda.
Mógłbyś mi powiedzieć co dzieje się po dopompowaniu/ wypuszczeniu powietrza w stormie? Twardnieje cały amortyzator czy tylko ostatnie centymetry skoku?
Pzdr
Joniu 03- dzięki bardzo za info, ale niestety na tym punkcie podobieństwo w konstrukcji tłumików się kończy, ponieważ Ja mam wersję 08' a ty już 09' i po odkręceniu korka widać od góry zamknięty tłumik i nie wiem jak go wyciągnąć...ehhh
Dobra, będę kombinował wg. twoich rad, może się uda.
Mógłbyś mi powiedzieć co dzieje się po dopompowaniu/ wypuszczeniu powietrza w stormie? Twardnieje cały amortyzator czy tylko ostatnie centymetry skoku?
Pzdr
To właśnie tutaj jest jego pięta achillesowa bo gdy jak napompujesz dajmy 30 psi to traci jakieś 6 cm skoku a jak już dasz 40 to traci 3cm i jest twardy tzn nie wybiera małych nierówności ale myślę że to przez po 1 gęsty olej po 2 przez ten system co "pozwala na stosowanie jak najmniejszej ilości oleju" jak to napisane na ich stronie dlatego mam zamiar troche dolać i zmienić na 5w może wtedy będe mógł mieć mniej powietrza i będzie bardziej czuły przy czym nie będzie tracił skoku.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość