FORUM DH-zone.com

Przejedz sie na -2 to bedziesz o preferencjach mówic. Na wiekszosc jazdy w łodzi to chyba nie moze byc dobre

Jeździłem na Summumie, więc wiem co to płaski kąt [...]
Podobało mi się.

A ja polecam V10 Carbon i tyle. Fajna ramka. Nie topi się tak jak stara V10.

Też byłbym za IH, płaski kąt główki to taka fajna moda która ostatnio weszła do naszego kraju

którego dziwnym trafem sprzedajesz

Sundaye i Dema to są tak niewyobrażalnie drogie ramy w porównaniu do innych. Nie wiem czym to jest spowodowane. Hillem?

Zdecydowanie IH ! nie musi być po zaworowaniu aby fajnie chodził... Co do kąta hmmm jak kto woli ! Miałem Glory FR 2007 gdzie kąt główki to 66,5* ścigałem się na niej cały sezon... był to istny szatan , cały czas trzeba było walczyć z rowerem, a gdy kumpel dał mi się przejechać na IH w wiśle byłem pewien ze jade inną linia ponieważ nic nie trzepało , rower siedział stabilnie pod nogami a nie jak glory uciekała na wszystkie strony, Jedyny + glory to to ze była fajnie skrętna. Nie dawano przesiadłem się na summuma który ma kąt głowki 63* Był to dla mnie szok przy zmianie ale mimo tego ze nie ogarniam baja jeździ mi się zdecydowanie lepiej ( Niektórzy twierdza ze "czują" rower juz po tygodniu jazdy) no ja niestety potrzebuje na to 3-4 msc. Na Summumie mimo iż mam za twardą sprężynę czuje się jak bym jechał w zwolnionym tępie na wszystko jest czas i moge skupić się na zakręcie i innych przeszkadach... Podsumowując bierz IH ponieważ wsadzajac stery redukcyjne otrzymujesz 63* i topową maszyne do racingu