Strona 3 z 7
: 04.11.2012 02:44:19
autor: MLYNoBIKER
Civic VTI (ek4) z silnikiem b18 lub b16
Za 15k znajdziesz ładny egzemplarz, tylko nie zakładaj gazu, to nie moralne żeby do B series gaz dawać...
A znajomy ma Astre 3gen diesel 150k i powiem Ci że po zapierdalać można, wadą jest strasznie ciężki przód i na zakrętach nie wyciągniesz z tego samochodu tyle ile pozwoli Ci silnik
Jak chcesz się coś więcej pobawić to s13 200sx i swap na sr20det który jest nowszą konstrukcją, pali mniej i jest tańszy w utrzymaniu niż seryjny ca18det. Oszczędnie na trasie z 7-8l zrobisz
Ale do zwykłej jazdy pseudo sportowy samochód to taki który ma około 8 do setki, wyciągnie ponad 200km pewnie zaraz mnie za to pojadą, ale brałbym punto hgt 1.8 w gazie. 7tyś + z miejsca pewnie będzie trzeba coś wymienić więc wyjdzie około 10tyś. Ma 130km, można się pobawić, w nic nie piszczy, nic nie trzeszczy, wszystko w środku się trzyma kupy, wnętrze wygląda ok, spoko fotele. Wsiadasz do środka i nie czujesz się jak w polonezie, co ma miejsce w takich 200sxach itp
: 04.11.2012 02:57:30
autor: Spaced
MLYNoBIKER pisze:A znajomy ma Astre 3gen diesel 150k i powiem Ci że po zapierdalać można, wadą jest strasznie ciężki przód i na zakrętach nie wyciągniesz z tego samochodu tyle ile pozwoli Ci silnik
To jest ciężkie auto. Nowe auta ogólnie do zabawy tak długo jak to typowe dupowozy odpadaja. Wspomniana vectra fajna bo pomimo rozmiaru lekka była 1005-1300kg wazyła (2.0 benzyna przed liftingiem koło 1100kg) ale golf tez dobry bo lekki. Ogólnie jak to nie ma być auto na tripy tylko na wygłupy miejskie to lepiej szukać czegoś starszego co jest lekkie, nie ma prowadzenia z kosmosu (bo tu i tak pewnie pogrzebiesz) i części są tanie. Więcej zabawy zwinnym lekkim autem niż nawet mocną ale krową.No chyba, że ktoś tylko na światłach się sciga.
: 04.11.2012 09:33:53
autor: Abovd
A może bertone ?

: 04.11.2012 11:38:08
autor: EZrider
Spaced jasne że można sobie wdupić V gen gazu tylko żeby ktoś zajrzał do internetu na 10 sekund, ustawił odcinkę odpowiednio a do tego wzbogacił mieszankę na wyższe obroty (bo gaz ma to do siebie że cieplej się spala niż benzyna i jakoś to musi być kompensowane). Inaczej nawet dobra instalacja jak będzie kręcić wyższe obroty to zniszczy silnik, nie od razu, może nawet szybciej buda padnie, ale zniszczy.
: 04.11.2012 11:39:46
autor: Spaced
EZrider pisze:Spaced jasne że można sobie wdupić V gen gazu tylko żeby ktoś zajrzał do internetu na 10 sekund, ustawił odcinkę odpowiednio a do tego wzbogacił mieszankę na wyższe obroty (bo gaz ma to do siebie że cieplej się spala niż benzyna i jakoś to musi być kompensowane). Inaczej nawet dobra instalacja jak będzie kręcić wyższe obroty to zniszczy silnik, nie od razu, może nawet szybciej buda padnie, ale zniszczy.
Nie znam osób, które maja bez bez ustawionej odcinki ale w sumie z idiotami się nie zadaje więc może dlatego.
Panowie co wy z tą astrą macie? Jezdziliscie nią kiedyś? Bo to auto na prawde się nie prowadzi dobrze.
: 04.11.2012 11:49:35
autor: EZrider
*****, nie ***** jak się nie zna to nie wie co mu nachujali pod maską. Cieszy mordę że tanio i jedzie.
Nie wiem czemu kropkuje wyraz de bil.
: 04.11.2012 11:55:29
autor: pietryna
c20xe dla mnie to dość zabawny silnik. Nie wiem czemu ludzie się nim jarają. W daewoo używało praktycznie tego samego silnika tylko nie był wyżyłowany i miał 133KM. Silnik na pewno tańszy, dużo młodszy(skończyli robić wozy z c20xe zanim daewoo zaczęło używać swoich 2.0 D-tec od opla).
Jedyną zaletą c20xe jest to że możesz wstawić bezkolizyjne tłoki z garbem a do daewoo nikt tego nie przewidywał. Nie miałem obu tłoków w ręku więc nie wiem czy pasują do siebie ale wg mnie powinny.
Spaced pisze:Rovery nie grzeszyły awaryjnością. Delikatnie rzecz ujmując
Chyba chciałeś napisać że grzeszyły :P
EZrider pisze:Odejmie wtedy i mieszanka zubożeje co piękniusio zagotuje komorę spalania i gniazda zaworowe z zaworami.
To na benzynie odejmując gazu nie zuboży mieszanki? Czy może jednak przepustnica zmniejszy ilość powietrza? W najtańszej instalacji mieszalnikowej nie ma elektroniki i mieszanka uboga jest przy niskich obrotach a za bogata na wysokich.
Tak w ogóle twórca tematu to się jeszcze wypowiadał o czymś?
: 04.11.2012 13:08:50
autor: Spaced
EZrider pisze:*****, nie ***** jak się nie zna to nie wie co mu nachujali pod maską. Cieszy mordę że tanio i jedzie.
Miałem na myśli, że wiedzą co robią i mają dobrze to ogarniete. Nie hejtuj jak detali nie znasz

: 04.11.2012 13:18:56
autor: Lord_92
Z oplów to tylko astra OPC

albo coś przepuszczonego przez OPC! Ja nie wiem co wszyscy mają z tym swapem, prawda jest taka, że jak gość nie jest mechanikiem i nie umie dobrze grzebać to swap go wyjdzie w ch** drogo, bo jak ktoś chce swapować silnik np. z takiego1,5l- 90 konnego civica na powiedzmy jakieś 2,5 litra (swap z 90 na 150 koni jest dla mnie idiotycznym pomysłem, bo jak się za coś brać to z przytupem), to fakt silnik z małym przebiegiem nie wyjdzie go tak drogo do 2 tys może coś fajnego(chyba, że mówimy o jednostkach napędowych z b. dużym przebiegiem, albo średniej jakościami jednostek napędowych). No ale gdzie reszta podzespołów? przecież wiadomo, że przy większym spalaniu przydałaby się np. wydajniejsza chłodnica, oczywiście układ wylotowy do przeróbki, a przy zakupie tego typu podzespołów średnim pomysłem byłoby kupować używki. Poza tym, nawet przy podmianie silników logicznym myśleniem zwiększając jego pojemność o 200-300 ccm. przy tych samych podzespołach samochód nie będzie miał takiej samej żywotności. Swapy są jedynie popularne w drifcie, dlatego silniki 32+ z bet są na rynku tak pożądane.
Spaced dużo ludzi ładuje gaz i nie myśli o tym, większość użytkowników samochodów z instalacją gazową to nie są miłośnicy sportów i wyścigów dlatego nie myślą o wysokich obrotach bo po co? I ja to rozumiem, tylko denerwują mnie typy które gazują 150+ konne samochody jak oni uważają do sportu

i później najbardziej agresywni bronią gazu jak popadnie, że to lepsze albo takie samo niż benzyna itp. to jest chore wg mnie. I właśnie tak się zrodził w Polsce hejting gaz-benzyna.
: 04.11.2012 13:49:35
autor: pietryna
Lord_92 pisze:i później najbardziej agresywni bronią gazu jak popadnie, że to lepsze albo takie samo niż benzyna
Gaz jest paliwem lepszym niż benzyna ale jako paliwo. Jeśli zbudujesz silnik pod gaz to będziesz mógł uzyskać dużo większe sprężanie bez ryzyka spalania stukowego.
Ale jako paliwo do silnika benzynowego może być co najwyżej tak dobre jak benzyna(jeśli chodzi o osiągi) ale to na instalacjach IV i V generacji. Takie to mało kto wkłada bo drogie(bo ludzie nie myślą perspektywicznie). Choć w sumie przy wtryśnięciu ciekłego gazu jego rozprężenie w dolocie spowoduje spadek temperatury i zwiększy to wypełnienie cylindra powietrzem(ale to tylko rozważania teoretyczne - w praktyce nie polepszy to osiągów).
Lord_92 pisze:(swap z 90 na 150 koni jest dla mnie idiotycznym pomysłem, bo jak się za coś brać to z przytupem)
Czy ja wiem? Tylko w tym układzie powinniśmy mówić o samochodach do 900kg.
Aczkolwiek różnica między moim wozem 106KM na mieszalniku(pewnie ten silnik tylko z tytułu mieszalnika w dolocie traci z 10-20KM czy to na gazie czy benzynie) a cięższym(ze 100-200kg) samochodem ojca 140KM na IV generacji jest powalająca.
: 04.11.2012 14:02:11
autor: EZrider
Spaced pisze:Nie hejtuj
Co mówisz??
pietryna strzelałeś kiedyś wydechem? Bo mi nawet cywilne auto lekko popukuje w wydechu (paliwo które przelazło w postaci mgiełki do wydechu i zebrało ciepło z cylinda, bo jak wiadomo przy rozprężaniu ciepło jest pobierane) jak schodzi spod odcinki a to właśnie jest zbyt bogata mieszanka która zostaje po odpuszczaniu gazu zanim komp ogarnie sprawę. Po to sonda jest za kolektorem żeby był właśnie ten margines i dlatego nie tylko na czujniku przepustnicy polega komputer (a LPG czasem owszem).
Może faktycznie zwyczajnie cywilne auto ma tak niską odcinkę żeby nie musiało go zalewać ani na chwilę, ale sportowe nie powinno.
: 04.11.2012 14:27:23
autor: Lord_92
pietryna pisze:Gaz jest paliwem lepszym niż benzyna ale jako paliwo.
jako student INIG'u zgodzę się

Jednak silniki gazowe są bardzo rzadko stosowane bo po co? Jedynie z takimi typowymi spotkałem się na pełnym morzu przy agregatach gdzie gaz był bezpośrednio pobierany ze złoża węglowodorów, zamiast iść na system SSG, to szedł do agregatu - bardzo sprytnie

Diesle są jeszcze bardziej wydajniejsze więc po co stosować coś pośredniego. No tak ludzie nie kalkulują wielu rzeczy, słysząc gaz to od razu łaaa tanie jeżdżenie,
pietryna jednak wiesz rzadko kto zainwestuje w instalacje, które wymieniłeś, bo chyba wiesz że 4 generacja to cena jakieś 3-4k w góre, natomiast dobrze zrobiona 5 generacja to już 8 tyś +. 5 generacja dla mnie jak najbardziej ok. ale ludzie chcący jeździć na gazie szukają najtańszych odpowiedników, bo rzeczą jasną że przy 5 generacji instalacji żywotność silnika wzrasta kilkukrotnie względem pozostałych wersji przede wszystkim, że gaz jest zasysany w fazie ciekłej! przy ciśnieniu kilkunastu barów(12-14) czyli np silnik będzie pracował równiej i nie będzie się dławił ! Bo oczywiście 4 generacja wykorzystuje jeszcze fazę lotną. Nie jestem hejtem gazu, chociaż nie będę ukrywał, że przydałaby się również akcyzka na gaz, bo jest trochę niesprawiedliwie

Niektórzy użytkownicy samochodów z instalacją po prostu zachowują się dziwnie, bo nie wiedzą do czego to służy... Jazda ok. ale tylko do 4k rpmów
Co do swapów, wiesz ja jestem przekonania, że po co się gimnastykować przy podmianie silnika zwiększając moc o te 50 km, Wydawać kasę na silnik i robociznę, żeby zwiększyć moc o hm kilka kucy? Jeśli jeździłeś na prawdę mocnymi samochodami z normalnym sprzęgłem to doskonale wiesz, że odczucia nie rosną liniowo, ani logarytmicznie, więc mocy nigdy za mało wg mnie.
: 04.11.2012 14:32:44
autor: EZrider
Że tak zapytam dla ścisłości Lord, jakie to jest nienormalne sprzęgło?
A w temacie: żonglowanie silnikami c20ne/c20xe/x20/x25xe/x30xe i klatką bezpieczeństwa w autach: corsa/astra htb/lanos/vectra/nexia/kadett/ascona/calibra/manta/tigra to gwarancja tego że będzie fruwać za małą kasę i mało paliwa.
: 04.11.2012 14:33:01
autor: KubaLa
U mnie w sejku przed odcięciem automatycznie na benzynkę przechodzi

Chyba reduktor nie wyrabia
http://www.youtube.com/watch?v=2yvlsWLETfs
Z odcinką nic nie grzebane a i tak wali ogniem z rury

: 04.11.2012 14:38:05
autor: EZrider
Ty lepiej pierścienie badaj chyba że silnik taki że katalogowo olej żłopie. O_o
: 04.11.2012 14:43:26
autor: Spaced
Lord_92 pisze: I właśnie tak się zrodził w Polsce hejting gaz-benzyna.
Nie prawda. 3/4 hejtu to ludzie, którzy idą za modą. Tak jak dobrze jest hejtować hipsterów czy co tam akurat Popek rzuci
Lord_92 pisze: Swapy są jedynie popularne w drifcie, dlatego silniki 32+ z bet są na rynku tak pożądane.
Znam ludzi, którzy hobbystyczni i do aut do zabawy swapy robili. I do lekkiego auta jak dasz wiekszy silnik to nie musi byc wcale potwór, zwłaszcza, że wielka krowa rozłożenie masy ci spieprzy.
Lord_92 pisze:Nie jestem hejtem gazu, chociaż nie będę ukrywał, że przydałaby się również akcyzka na gaz, bo jest trochę niesprawiedliwie
Akcyza na gaz jest prosta - auto na gaz to auto tylko do miasta. Nigdy wiecej nie chce tripować gazwozem. To jest koszmar. Zwłaszcza za granicą.
: 04.11.2012 14:45:43
autor: Lord_92
czy co tam akurat Popek rzuci

hahaha
EZrider sprzęgło ogólnie mówiąc sportowe(wszystkie z tego typu a jest ich kilka), które dąży do maksymalizacji możliwego do przeniesienia momentu obrotowego. Dlatego już tak ogarniętymi samochodami normalny użytkownik nie jest w stanie ruszyć bez problemów, a jak ruszy to znacznie czuć tą moc. W normalnych samochodach gdzie sprzęgło służy do dłuższej eksploatacji tego aż tak się nie czuje, nawet przy dużej mocy, dlatego użyłem stwierdzenia sprzęgło nienormalne jako nie brane zazwyczaj w ogóle pod uwagę.

: 04.11.2012 15:05:47
autor: EZrider
Poza tym lekkie auto zazwyczaj ma małą komorę i jakieś krowiaste V6 często się nie zmieści bez przesunięcia grodziowej czyli budowy auta od nowa.
Lord, rozumiem teraz.
: 04.11.2012 15:16:28
autor: Lord_92
EZrider To próbowałem właśnie przekazać, że tylko na forum albo na papierze się wydaje, że swap może być na porządku dziennym, ale tak nie jest, bo jest dużo kosztów, które się same nakładają podczas takich czynności. Z resztą doskonałe dogranie samej jednostki napędowej do reszty podzespołów też nie jest łatwe w samym sobie, bo swapa może zrobić każdy mechanik pokroju speca Staszka czy szwagra Heńka, tylko co potem się stanie ? po 20 tyś km ? jak nie po 20 to po 40 ? tego nikt nie przewidzi.