Strona 4 z 6
: 13.02.2006 11:35:43
autor: Tryton
MaxDamageDA myśle, że inaczej pojmujemy pojęcie niedolota.
Pamietaj, że niedolotem jest też walniecie głową w krawęź londowania, albo tak jak =PoisoN=napisał: niedolota na przeciwstok po 40 metrowym dropie.
Wszystko jest kwestią energi z jaką sie jebnie w londowanie, mysle ze ciężej sie utrzymać na rękach niz złamac amora, albo wyrwać główkę.
Żaden rower nie uchroni od gleby, po niedolocie. Wszystko to kwestia prędkości. Chyba, że nazywasz się Mariusz "Dominator" Pudzianowski:P
: 13.02.2006 11:41:05
autor: dhcyc
Czasy może miną, ale wspomnienia zostaną i taki kloc, przy leciutkim śmigaczu będzie jak tunned Shelby Mustang 67' przy nowym Ferrari 360 :D
: 13.02.2006 11:44:40
autor: Tryton
dhcyc racja.
Jedni lubią dropsy, a drudzy kozy z nosa.
: 13.02.2006 12:20:22
autor: birol
"A co do v10 z foxem, siedziales kiedys na tym? TO prracuja jak kupa. Do tego poczytaj co sie dzieje z foxami, nigdy bym czegos takeigo do roweru nie wlozyl."
to fakt kupa jak nieszczescie szczegolnie v10, nie wiem, nie rozumiem czym sie tak podniecac, moje jednozawiasowe zawieszenie buja sie (jesli w ogole mozna tak powiedziec) o krocie mniej nic w v10 :| wiec po co takies posrane systemy?? a fox 40 wyglada slicznie idealne proporcje takie polaczenie monstera z przed 2003 i tych po 2003 roku, cos pieknego, no ale pekaja i sie "zacieraja" wiec...
Tak czy inaczej do zapierdalania dh chcialbym np. oranga z 888 na deemax'ach
do ostrego fr demo9 z np. shiverem i to na kolkach atomlaba. :)
do wyglupow na dircie i parkach "slopestylowych" speca sx trail II z nowymi 66.
i jeszcze cos do streetu, ale tu juz bez szczegolnych wymagan :)
edit:
Aha a takiego karpiela jak ma max, do jazdy w Utah :)
: 13.02.2006 14:42:55
autor: MLODY-of-KG
e kazdy lubi co lubi, o gustach sie nie dyskutuje...
: 13.02.2006 15:56:13
autor: Krzywy
'Bo poprostu taki cos wytrzyma lata 16 kg downhillowka szybko padnie jak ludzie zaczna latac na niej dropy itp.'
bo downhillowka nie ma wytrzymywac dropow!!
ludzie ktorzy krotko siedza w temacie nie rozrozniaja downhillu od freeridu. nawet w katalogach rowerowych jest mylace to strasznie, bo fr 'to to samo co dh tylko czasem jedzie sie pod gore'
fr - dropy i nakurwianie wieeelkich rzeczy
dh - zapierdalac w dol na czas
i rower fr ma wytrzymywac wsio i byc lekki/ciezki wedlug upodoban, a rower dh ma byc takim na kotrym najszybciej w jednym kawalku znajdziemy sie na lini mety
ot tyle
: 13.02.2006 16:19:58
autor: Borek SC
No wiec własnie...mozna przyjac ze sa 3 rodzaje rowerow w obrebie fr/dh
1- racingowe zjazdowki w ktorych nacisk polozono na efektywnosc pedalowania i to zeby wykrecac jak najszybsze czasy na trasach DH. Uzywanie takiego sprzetu do droperki itp to świetokradztwo i glupota
2- Czolgi ala Karpiel Maxa do wszystkiego co ma sluzyc przyjemnosci a nie wykrecaniu czasow. ciezar 20-30kg zaleznie od upodoban, nacisk polozony na pancernosc
3- W miare lekkie Freerideowki do slopestylu lub jak kto woli -do wszystkiego czyli FR, DH, NS, ew troche dirtu i streetu. Gdyby w renesansie ludzie jezdzil FR toby uzywali wlasnie czegos takiego
: 13.02.2006 16:57:19
autor: piter krk
tylko niemuwcie ze v10,v11 kupa chodzi ibirola co ty masz ze twierdzisz ze to kupa???jezdizles wogule na tym,jak nie to wez sobie kiedys pozycz i pojezdzij!!!!zero pojecia normalnie
: 13.02.2006 17:02:12
autor: Sulring
Cszyvy Ze niby ja nie rozruzniam? Rozruzniam, ale napsialem tak bo ludzie lataja dropy na boxxerach a pozniej mowia ze jak lekkie to sux bo peklo. Tass przejezyczenia ;]
: 13.02.2006 17:21:55
autor: Jozan
birol co do ostrego FR to sa lepsze ramki od demo :) pozatym do DH 4 fun demo tez sie nada a demo+888RC to chyba najczesciej spotykany config do fr/dh co do V10 mnie sie podoba ale...
: 13.02.2006 17:37:22
autor: quake
piter krk:
a ja sie zgodze z Birolem...V10 pracuje tragicznie, i uwierz ze jezdzilem i to na nie jednym ;]
a skoro birol poruszyl temat rowerow to ja do zapierdalania dh chcialbym Balfe BB7 z Boxxerem WC powietrznym na obreczach Tiogi i karbonowych piastach Tiogi (tych do dh) ;)
: 13.02.2006 18:53:46
autor: berens
ale co wy niektorzy gadacie =/ rowery racingowe itp..=/ np cedric jest swietnym downhillowcem jak i freeriderem jezdzil na tym cannondalu na zawodach dh rb rampage i slopestyle district ride, robil wielke hopy road gapy i jakos rower sie nie rozlecial, albo tim hunket koles z kanady malo znany rider a jezdzi bdb jest dh jak i fr i np na orangu 223 z osemkami na pzodzie zajebiscie smiga w fr np 9 m drop albo road gap 19 m ;]
wiele razy widzialem takze na zawodach dh ( nie mowie o polsce) np w usa czy gdzie indziej kolesia na armagedonie z monsterkiem na przodzie i byl w czolowce, albo niektorzy pisza ze boxxer do racing dh =/ glupota romaniuk na czym smiga wielkie hopy, gapy itp na boxxer wc ;] a i santa v 10 rc dh ;| kranked ktorys tam :P klassen jebitny drop road gap na czym ?? na v 10 !! wszystko zalezy od preferencji ridera ;] pzdr ;]
: 13.02.2006 20:27:43
autor: LinksFR
berens pisze:wszystko zalezy od preferencji ridera ;]
I tym zdaniem IMO mozna skwitowac caly ten temat...
moze rozszerzajac: preferencji sprzetowych, trailowych, od portfela, od miejsca zamieszkania, od skilla, od wagi -> parametrow ridera
: 13.02.2006 22:28:15
autor: Ajz
Nierozumiem niektórych ludzi. Masywna rama, mnóstwo skoku, potężne, ciężkie części - przeciez na tym polega urok rowerow do dropów i ciężkiego DH! Jak widze te wszystkie zabawkowe rowerki do DH ważące po 15 kg z jednopółkami to mnie zbiera, owszem lekkie to niby lepsze, ale czesto te lżejsze części są po prostu słabsze a zawodnicy mogą je po kazdym zjeździe wymieniać, zwyklych riderow na to nie stać. Dlatego ja obstaje przy masywnych, żywotnych maszynach.
pozdro 760
EDIT: zgadzam sie że post powyżej odpowiednio podsumowywuje ten topic
: 13.02.2006 23:53:22
autor: samochodu
a co ty mozesz o tym wiedziec...wogole Max cos powiedzial to odrazu wszyscy mu do krocza skacza bez urazy ale pieprzycie wszyscy jak potrzaskani gowno wiecie zaloze sie ze ponad polowa z was nawet takich rowerow na zywo nie widziala a juz wszyscy produkuja jakie to karpiele wspaniale i jak to na orangeach 223 czy innych ,,telepie'' wielce.
: 14.02.2006 05:59:50
autor: Spectrum90
No super i wogóle gratulacje. Set v10 z foxem jest do dupy ale w czym, dircie, streecie, freeridze lol . To jest typowo set racingowy i taki właśnie potrzebuje. Tak max już jeździłem pare razy na tym secie i dla mnie bomba, miód mleko i maliny. Fox sie zaciera. No super ale jest to amor racingowy, sprzęt racingowy to częsty serwis a często po każdorazowych wyścigach (jak bardzo ciężkie warunki) i wtedy chodzi do końca życia pieknie i ładnie. Dla przykladu jechałem raz na armagedonie na trasce całą 1 h z normalną prędkością (tak jak na treningach)to myślałem, że padne, ogólnie bardzo niepozytywne wrażenia. Widzicie wszystko zalezy do czego np dla mnie drop na v10 i foxie to czysta głupota największy jaki sobie wyobrażam na nim to 3 m Ludzie. Birol nie zamieżam na nim nic pozatym więcej robić. Ten bike ma nakurwia* razem ze mną :D i pokonywać przeszkody na trasce podczas zawodów , a nie niewiadomo co robić. Acha pamiętam, że w jednym krankedzie ktoś bawił się z v10, wszystko zależy od peryfencji i tyle
Co do wagi to zbije moją v10 do granicy ok 15 kg w ciągu roku i niech mi nikt nie powie, że piasty kinga zaraz polegną bo są lekkie (choć bede miał 440) Ja wybrałem rower pod swój gust pod swój styl. A częsci są coraz lżejsze i nie tracą wytrzymałości poprostu nowa technologia produkcji i nowe materiały
: 14.02.2006 08:02:27
autor: birol
piter krk pisze:tylko niemuwcie ze v10,v11 kupa chodzi ibirola co ty masz ze twierdzisz ze to kupa???jezdizles wogule na tym,jak nie to wez sobie kiedys pozycz i pojezdzij!!!!zero pojecia normalnie
uwierz ze wiem co mowie... a ja mam rame ktora sam sobie zrobilem, i charakterystyka pracy jej zawieszenia, podoba mi sie tysiac razy bardziej. Jezdzilem na starej sancie, na nowej i jakos nie moglem wyczaic gdzie ci ludzie maja to swoje "niebujanie" bo gibala sie jak glupia w porownaniu do mojej.
: 14.02.2006 08:05:25
autor: birol
http://www.pinkbike.com/photo/?op=list& ... userid=409
masz zebys nie mowil ze gadam bezpodstawnie.
Moj rower wazy powyzej 30kg
: 14.02.2006 11:04:55
autor: piter krk
a birol to zycze ci powdzenia na 30 kg rowerze,rewelacja jest....a co do santy to zalezy z jakim damperem miales i czy wogule pod ciebie bylo ustawione!!!ale prosze cie nieporownuj twojego zlepka materjalow do santy bo jestes zalosny!!!a co do ceizkich rowerow gowno prawda ze sa bardziej wytrzymalsze,po polsce juz krazyl spawany armagedon i przemalowany!!!a co sie czepiacie do rowerow fr z jedna pulka????sa porpostu bardziej uniwersalne a akurat w polsce to jest wazne bo zawsze trzeba gdzies dojechac....