beancycles pisze:Mówię nie o regulacjach które maja oczywisty wpływ na geometrie, wysokość suportu oraz co jest unikatowe dla tej konstrukcji zmiany w pracy zawieszenia (jak sadzę, jest to jedyna tego typu konstrukcja dostępna na rynku, dodatkowo posiadająca możliwość zmiany długości tylnego amortyzatora)
Też o tym mówiłem. Na co komu możliwośc regulacji długości dampera? Do tego regulacja charakterystyki? Nie lepiej zrobić jedna dopracowana? Zreszta czy wraz ze zmiana geometrii zmienia sie tez charakterystyka? Za duzo zmiennych.
To + fakt, że nie każda regulacja geometrii jest dobra. Prosze przeczytaj co pisałem - wasza regulacja wyraźnie wydłuża wahacz. Wydłużania wahacza przy wypłaszczaniu głowki jest teoretycznie korzystne ale w pewnych granicach. Regulacja na głowce + wahaczu oddzielnie byłaby WIELOKROTNIE lepsza.
A co do jedynej takiej konstrukcji - nawet rowery katalogowe miały takie regulacje. Nie stosuje sie jej bo obecnie są lepsze rozwiazania - np. regulacje z mondrakera i commencala. Do tego intense m9 podobne regulacje oferuje, przy czym sa one łatwiejsze w obsłudze.
beancycles pisze:Co do zmiany geometrii, modele na 2011 mają inny kąt główki ramy, od tego roku klient może wybrać jeden z dwóch wariantów, zależnie od preferencji, mniej lub bardziej sztorcowy (dotyczy to ram Disco Volante, Armageddon).
Nie ma na stronie, skąd klient ma wiedzieć?
beancycles pisze:Oczywiście nie są to ramy które mają konkurować z produktami masowymi i nigdy nie będą. W zamian za to, klient otrzymuje produkt unikatowy, nawet malowanie może być wykonane wedle indywidualnego projektu. Praktycznie wszyscy klienci zamawiający ramy Karpiela etap modnych kolorowych i pękających konstrukcji mają już za sobą i chcą mieć coś po prostu unikatowego.
Stary za wasze ceny można miec rame nicolaia. To nie jest wasza półka cenowa. Swoja droga sugerowanie, że wszystko co jest tansze to masówka jest śmieszne. Za 2000$ moge mieć małoseryjną rame FTW, z regulacjami i od jednego z lepszych spawaczy rowerowych w US.
Inna sprawa, ze jak wsiadam na rower to nie robi mi róznicy czy mój rower bedzie przez kogos nazwany masowym. Za moją rame dałem 3 tysiace mniej niz kosztował wtedy Karpiel. Miałem przy tym lepszy damper, nowy standard iscg (jak zmienie rame bede mógł przełozyc czesci), głowke 1.5 (regulacja geo na głowce, nizsza głowka, nizsze stery) i dużo droższe technologie wykonania.
Jedyne co jest unikatowego w Karpielu to mała produkcja ale tym samym może pochwalić sie Sekim, Zumbi czy Omen, a jakoś nie wciskają ludziom takiego kitu.
Do tego pękajacych kolorowych ram? Wiesz jaki odsetek ram dh na rynku ma obecnie problemy z wytrzymałościa? Nie powielaj mitów.
Ogólnie macie dobrą marke i jest to jedyny powód, dla którego możecie uzasadnć takie ceny.