FORUM DH-zone.com

Schokowafel pisze:Co do USD to w przypadku MX są one sztywniejsze od klasycznych a różnica w masie nieresorowanej jest bardzo duża co sprawiło że zdominowały rynek. W mtb niestety masa nieresorowana juz nie jest tak razoca mniejsze i wystepuje problem ze sztywnościa przy zachowaniu konkurencyjnej wagi. Zobaczymy jak sie sprawi CTA w emeraldzie.

Raczej chodzi o to, że USD jest sztywniejsze w jednej płaszczyźnie ale skrętnie juz nie jest. Nie jest to problemem jak może to ważyc tone.

już nic

Jest sztywniejsze we wszystkich płaszczyznach, także bocznie

Ale nie skrętnie

Tak sie zastanawiam czym sie ma w jeździe objawiać magiczny brak sztywności? Że jak skręcam to rower reaguje 1s później czy co? ;> Albo, że na korzeniach koło samo skręca? ;>

to popytaj ludzi co na shiverach smigali jak świetnie rower skreca ...

off_road pisze:Tak sie zastanawiam czym sie ma w jeździe objawiać magiczny brak sztywności? Że jak skręcam to rower reaguje 1s później czy co? ;> Albo, że na korzeniach koło samo skręca? ;>

Jak ważysz 30kg to nie czujesz

off_road pisze:Tak sie zastanawiam czym sie ma w jeździe objawiać magiczny brak sztywności? Że jak skręcam to rower reaguje 1s później czy co? ;> Albo, że na korzeniach koło samo skręca? ;>

Spaced pisze:Jak ważysz 30kg to nie czujesz

dokładnie

Korean_Boy pisze:to popytaj ludzi co na shiverach smigali jak świetnie rower skreca ...

ja ważąc 65kg nie odczuwałem braku sztywności w Shivie. Ale fakt, że jak trzymałem koło kolanami i skręcałem kiere to koło dość łatwo się skręcało o dobre pare stopni. Ale podczas jazdy nie czułem tego

MUSZEL pisze:Ale fakt, że jak trzymałem koło kolanami i skręcałem kiere to koło dość łatwo się skręcało o dobre pare stopni. Ale podczas jazdy nie czułem tego

I o tym mowa Ja zapytałem w prost jak to się przekłada na jazdę. I nikt nie odpowiedział konkretnie

Miało być skrętnie, zamotało mi się słówko. USD w moto jest sztywniejsze skrętnie, bocznie, poprzecznie, prążkowano, we wszystkie strony i nic wam nie poradze ze w mtb jest na odwrót!

Podstawowym błedem jest, ze będziecie "Czuć" brak sztywności. To widać, to wpływa na jazde ale jeździłem na mega niesztywnym amorze na 9mm i pomimo tego, że widziałem jak sie wychyla w każdą strone to nie czulem tego.

Schokowafel pisze:Miało być skrętnie, zamotało mi się słówko. USD w moto jest sztywniejsze skrętnie, bocznie, poprzecznie, prążkowano, we wszystkie strony i nic wam nie poradze ze w mtb jest na odwrót!

Skrętnie tez jest mniej sztywne ale przy tej masie to juz nie robi róznicy.

Spaced pisze:Skrętnie tez jest mniej sztywne ale przy tej masie to juz nie robi róznicy.

Spaced tyle co poszedłem do garazu wpakowałem koło między dziurę w palecie i próbowałem skręcać... żebyś się nie zdziwił sztywno fest było prędzej kiera się odgina niż amor Mowa o zawieszeniu w KX250.
Całkowicie inne wrażenia niż na rowerowym USD.

off_road pisze:Spaced tyle co poszedłem do garazu wpakowałem koło między dziurę w palecie i próbowałem skręcać... żebyś się nie zdziwił sztywno fest było prędzej kiera się odgina niż amor Mowa o zawieszeniu w KX250.
Całkowicie inne wrażenia niż na rowerowym USD.

Nie zrozumiałeś. Jest mniej sztywno ale na tyle sztywno, że nie wyczujesz. Jak nie trzeba kosić wagi to problem sztywności jest do rozwiązania. Bo konstrukcyjnie motocyklowy USD to nie jest jakas space puszka.

off_road pisze:Ja zapytałem w prost jak to się przekłada na jazdę. I nikt nie odpowiedział konkretnie

Spróbuj pod małym kątem podjechać na krawężnik na amorze z miękką a potem ze sztywną osią to pozujesz

Czyli nań nie wjadę mając miękką oś tak? Każesz mi przetestować ale nie wiem jaki ma być efekt

Hmmm, koło ci się tak jakby uślizgnie, na pewno kojarzysz ten efekt Z sztywną osią możesz podjechać pod mniejszym kątem bez tego uślizgu.
Testowałem jak przesiadłem się kiedyś z duro na z-150

Nie wiem który raz powtórze ale usd w moto jest sztywniejsze od klasyka. W moto nie ma boostera przez co usd jak i zwykly maja tyle samo pkt. podporowych ich budowa ma taki sam rozklad sil a cala sztywność amortyzatora zalezy o polek i rur w nich zamocowanych. W zwyklym mamy cieniutkie lagi, a w usd masywne golenie. Odpowiedz jest chyba prosta? I nie są to tylko moje wymysły tylko czysty fakt, jak ktoś jeszcze dalej bedzie drazyl temat zaraz sie wk***e i odpale autocada.

Co do mtb to roznice w sztywnosci są spore ale daje sie to we znaki dopiero w przypadku miekkiej osi. na 9mm starty z bramki są dziwne, a osobiscie mialem problem z pierdzeniem w bandach (opona ocierala o golenie). USD pokroju dziurado tez sie fajnie gibie z tym wyjątkiem że ma jakby taki wstepny brak sztywności ale mocniejsze wygiecie jest juz trudne. Taka jakby martwa strefa. Podczas jazdy trudno cos wyczuc, na pewno nie jest to czynnik decydujący o przegranej na WC, aczkolwiek przy agresywnym wbiciu w bande moze wystąpić taki mały lag.

Schokowafel pisze:Nie wiem który raz powtórze ale usd w moto jest sztywniejsze od klasyka. W moto nie ma boostera przez co usd jak i zwykly maja tyle samo pkt. podporowych ich budowa ma taki sam rozklad sil a cala sztywność amortyzatora zalezy o polek i rur w nich zamocowanych. W zwyklym mamy cieniutkie lagi, a w usd masywne golenie. Odpowiedz jest chyba prosta? I nie są to tylko moje wymysły tylko czysty fakt, jak ktoś jeszcze dalej bedzie drazyl temat zaraz sie wk***e i odpale autocada.

Masz rację i za to skrzynka piwa.

Schokowafel pisze:Podczas jazdy trudno cos wyczuc, na pewno nie jest to czynnik decydujący o przegranej na WC, aczkolwiek przy agresywnym wbiciu w bande moze wystąpić taki mały lag.

I o taką odpowiedź mi chodziło!
Po przesiadce z monstera na ave właściwie nic negatywnego nie odczułem dla tego tak dociekliwie pytałem OCB.