Strona 36 z 39
: 12.09.2012 22:29:22
autor: Spaced
Wolałbym 83mm mufe ale i tak się jaram. Fajnie na prawdę.
: 13.09.2012 11:44:31
autor: groochas
nie moge patrzec na tą rame ...
: 21.09.2012 20:15:39
autor: frango
Chciałbym tylko zauważyć, groochas, że jesteś autorem 666 postu w tym temacie

: 21.09.2012 23:20:12
autor: groochas
ave \m/
: 22.09.2012 14:58:45
autor: Vin_OSW
A wiecie, że 1 post (założony temat) nie liczy się do ilości postów (odpowiedzi)?

: 22.09.2012 20:10:22
autor: frango
Liczy się to, co pokazuje licznik w spisie treści tematów ;P
: 22.09.2012 20:40:47
autor: Zielskoglowy
Warto wyłożyć hajs na tę ramę ?
Dla początkującego amatora, ale w lecie mam zamiar uderzyć w Val di sole i inne duże trasy zjazdowe.
Przyciąga mnie design i produkcja made in PL, i gwarancja na pierwszego właściciela.
Poza tym wygląda czysto-rurowato i jaram się.
: 23.09.2012 07:14:59
autor: frango
Jeśli masz kasę, to zawsze warto mieć coś ekskluzywnego, szczególnie, gdy to dobry produkt.
Tylko czy możesz wytłumaczyć co jest przyciągającego w "gwarancji dla pierwszego właściciela"??
: 23.09.2012 11:12:33
autor: Zielskoglowy
Dożywotniej gwarancji na pierwszego właściciela. Zjadłem najważniejsze słowo.
Kasy nie mam, ale chcę mieć coś z dożywotnią gwarancją, a większość ram oferujących taki bajer są właśnie w takim przedziale cenowym i już się z tym pogodziłem.
Mufa 73mm żeby można było założyć lżejsze korby? Zintegrowany chainguide żeby pogodzić to z tylnymi widełkami 150mmi ? Trochę problematyczne gdy się rozsypie, bo trzeba będzie lecieć bezpośrednio do dealera.
Prezentuje się zajebiście i na pewno będę rozważał jej zakup na przyszły sezon.
: 23.09.2012 11:38:45
autor: piotrex
Zielskoglowy pisze: Zintegrowany chainguide żeby pogodzić to z tylnymi widełkami 150mmi ?
od sezonu 2012 ramy sa sprzedawane z mocowanie ISCG05
: 23.09.2012 18:09:53
autor: Zielskoglowy
Czyli można zastosować jakikolwiek napinacz i linia łańcucha będzie czysta bez żadnych kombinacji jak to było na przykład w starszych cannondaleach supreme ?
: 23.09.2012 18:11:53
autor: piotrex
: 23.09.2012 18:33:12
autor: Zielskoglowy
Sweet! Dziękówa Stary, teraz jeszcze bardziej mi się podoba!
: 23.09.2012 19:14:13
autor: frango
Nie kupowałbym ramy przez pryzmat "dożywotniej gwarancji", przecież nie będziesz nią jeździć do śmierci

Poza tym, jak sądzę, jest to nadal gwarancja od wad materiałowych i technologicznych.
Nie twierdzę, że to zły produkt. Wręcz przeciwnie, gdybym miał kasę i nie był związany z inną marką, to pewnie kupiłbym sobie wersję karbonową, bo to wg. mnie najładniejsza rama na rynku, ale...
: 23.09.2012 20:44:58
autor: Zielskoglowy
Zdziwiłbyś się, ale nie sprzedałem żadnego roweru na którym jeździłem, a jest ich 3. Teraz doszedł 4 śmieć który też znajdzie swoje historyczne miejsce na haku w garażu i każdy z nich jest gotowy do jazdy.
Rozumiem, że gwarancja od wad materiałowych równa się gwarancją na zmęczenie materiału i np. na mikroskopijne pęknięcie pod główką ramy po paru sezonach jazdy.
Po ostatnim zakupie otworzyłem oczy i jestem wrażliwy na tego typu sprawy i nie chodzi mi o połamane linki czy czy górną rurę po wypadnięciu rowery z trasy i przekoziołkowaniu kilkuset metrów w dół

. Chociaż i w tym wypadku miłe byłoby bezproblemowy dostęp do wykupienia zamienników.
Już nie spamuje w temacie. Napiszę jak będę miał swojego LifeLine'a. Oby!
: 23.09.2012 21:28:06
autor: frango
Zmęczenie materiału to nie wada, to zmęczenie materiału, jak sama nazwa wskazuje. Ale... mogę się mylić, niech może zabiorą głos twórcy ze staj "A"

: 23.09.2012 21:44:25
autor: Sandwitch
Właśnie jestem ciekaw jak się węgiel "męczy" w porównaniu do alu. Wydaje mi się że jest to na tyle sztywna że prawie wieczna konstrukcja.
//
Jak cenowo LL stoi ?
: 23.09.2012 22:36:01
autor: Spaced
Zielskoglowy pisze:Rozumiem, że gwarancja od wad materiałowych równa się gwarancją na zmęczenie materiału i np. na mikroskopijne pęknięcie pod główką ramy po paru sezonach jazdy.
Po ostatnim zakupie otworzyłem oczy i jestem wrażliwy na tego typu sprawy i nie chodzi mi o połamane linki czy czy górną rurę po wypadnięciu rowery z trasy i przekoziołkowaniu kilkuset metrów w dół . Chociaż i w tym wypadku miłe byłoby bezproblemowy dostęp do wykupienia zamienników.
Nie łapiesz jednej rzeczy. Gwarancje obejmuje wady. Jesli jezdzisz w miare regularnie to wady wyjdą w 2 sezony jazdy, rzadziej 3-4. Więcej i wszytstko co się dzieje to zakatowany sprzęt. Jasne, firma może iść ludziom na ręke i uznawać gware i fajnie miec gware na ew. 2 lata kontuzji i powrót do jazdy na tym samym rowerze ale to tyle.
Sandwitch pisze:Właśnie jestem ciekaw jak się węgiel "męczy" w porównaniu do alu. Wydaje mi się że jest to na tyle sztywna że prawie wieczna konstrukcja.
Sztywność nie ma nic wspolnego z długowiecznością. No chyba, ze przesztywnimy konstrukcje wtedy nie pozyje wcale

: 24.09.2012 19:48:31
autor: Sandwitch
Spaced bardziej miałem na myśli to że karbon nie "pracuje" tak jak aluminium. Z definicji karbonowa konstrukcja jest sztywniejsza.