Rodzic...

[chrosciel]

Wiem ze to forum rowerowe, sam o tym pisałem z 1000 razy ale mam cholerny problem, mianowicie jak spora czesc społeczenstwa mieszkam z jednym z rodziców.Moja mama jest ok, niezle sie z nią zyje, ale gdy przychodzi sylwester, ferie, wakacje to jest nielada problem bo ona czuje sie totalnie odrzucona jako ze ja i brat jezdzimy na rózne obozy latem, zimą na narty tu i ówdzie, sylwester tez na imprezach, niby ona nigdy nie zostaje sama bo załatwamy tak zeby tak własnie nie było, ale ona ciagle robi mnie i bratu wyrzuty ze najlepiej jakby jej nie było bo i tak mamy ją gdzies, a ze ona powinna jeszcze wiecej siedziec w gabinecie i przyjmowac pacjentów... Wiem ze to głupie ale ja juz po tylu latach nie wiem co mam robic. Ja mam 17 lat brat 16 wiadomo to ten wiek imprez miłosci itp, chcocbym nie wiem co robił nie bede całe zycie siedział w domu, prawda...
Jeszcze raz powtórze ze wiem ze powiniemem sie z tym zwrócic do bravo czy gdzies, ale mam nadzieje ze osoby majace podobna sytuacje bedą mi w stanie jakos pomóc...

PS

To nie jest zart i powstrzymajcie sie od głupich komentarzy. Dzieki

[MIECIO]

imprezy fajna rzecz chóc tam dalej zebys pedalem jakims nie został.A co do mamy to niech sobie chlopa znajdzie jakiegos.Na stare lata bedzie rażniej.Pozdro

[chrosciel]

Hehehehe To mi napewno nie grozi...A z tym chłopem to ciezka sprawa powiem Ci...A głównym powodem jest to ze moja matka ma 2 dzieczi czyli mnie i braciaka mojego :/

[<<MASA>>]

Ja nie mam takich problemow bo mieszkam z obojgiem rodzicow. A co do twojej mamy niech sobie znajdzie jakies zainteresowanie, hobby.. nie wiem co jeszcze zeby miala cos do roboty.

[ChaRlie.FR]

moja matka ma mnie i sobie faceta znalazla ... moj tata mieszka sam w polsce :( a jak przyjeżdżam to mam podobna sytuacje jak ty, tzn imprezy miłość itp :( a z tata sie widze 1 dzien na 2 miesiace lipa ale nie moge tego jakos po rowno pogodzic ze soba, zawsze jak wracam do domu to tata odwozac mnie na lotnisko mowi "Karol żebyś nastepnym razem wiecej czasu zemna spedził" Normalna rzecz ze po tym mi sie smutno i żal robi. Ale takie zycie nie pierwszy i nie ostatni w takiej sytuacjii jestes
Pozdro
Ps. pracuje nad nowa kobieta dla mojego fadera ^^ i cos sie moze wydazy ..

[MIECIO]

A kolezanek jakichs nie ma mojej starej to w chalupie wogule nie ma wciąz plotkuje jak te babcie koscielne.

[Leszek rally]

Odpuść sobie na jakiś czas imprezy. Takie jest moje zdanie - ja niechodze na impry, dyskoteki i sylfka tez przewarznie siedze w domu i jest ok. Nielubie imprezowania i chlania na maxa. Raz postanowiłem ze koniec z tym i tak juz zostało. Albo rzuć z bratem monete w tym roku ty zostajesz i tyle

[szczeki_yyy]

spoko....

[ChaRlie.FR]

Jak można imprezy rzucic ? majac 16 lat trzeba korzystac z zycia nie siedziec pod kloszem ...

[cielak]

ja mam 16 lat i tez mieszkam tylko z mama.
kiedys tez mialem tak jak ty .ale namowilem ja na internet- i az czasami sa male sprzeczki-bo nie moge jej od pudla (kompa) oderwac
powiedz jej (moze to gupie)ale nie ch zalozy sobie konto na sympati na onecie chyba.moja mamsuka przez to poszla z kolega na sylwestra:D
przemysl to;]

[Pi3tr0]

nio wsumie sprobuj ja z kims zapoznac :)
tez mieszkam tylko z matka tzn teraz z jakims fiutem ktorego neinawidze ale moja matka jest szczesliwa a on mi az tak bardoz niprrzeszkadza wec sie neim wogule nei przejmuje:) wec probuj zycze powodzenia:)

[Dasiek]

TO nie głupie zonetem...
Ja tez mieszkam sam z mama ale moja mama wychodzi czasciej na imprezy odemnie :P Bo ma spore grono znajomych!
ALe z netem to nie glupi pomysl!

[chrosciel]

Na imprezy takie np w piatki nie chodze bo nie lubie...Dyskoteki to szajs, a chlac na maxa to tez nie dla mnie...Dziwna sprawa powiem wam, choc z tym netem to nie głupie... :)

[freeride 46]

ja tez mieskzma tylko z mama i mam problem z tym ze jestem jej oczkiem w glowie,jest nadopiekuncza i wogole robi ze mnei mami synka kaze wczesnie wracac i wogole tak samo jak ide gdzies kilka raay ze mnei dluzej nie ma w domu to tez sie uzala muwi ze juz jest sama nikt jej nei kocha i jej smutno jest ciagle sama itd a ja jestem miekki i wymiakam przy niej..... mowie jej co bedzie jak ja dorosne ze mnei nie bedzie itd ale to nic nie daje...faceta miala ale juz daaawno nie a razem:

[zyeb]

co z tego ze rowerowe, od tego jest offtopic :) faktycznie troche trudna sytuacja, u mnie tak nie ma tylko mama mi mowi ze moglbym z nia do kina czasem isc :) a z tata sie widujesz? bo ja mieszkam z mama a z tata sie czesto widuje i przez to mam troche wode z mozgu :/

[sck]

stary znam ten bol. pomysl czasem o mamusce i bedzie dobrze. gdy przychodza do was kumple nie zamykajcie przed nia drzwi od pokoju. czasem jakas uroczystosc np. sylwester tez mozna czasem poswiecic, albo nawet zaprosic i mamuske na nia. kumple nawet beda wam zazdroscic wyluzowanej starszej. ja tak mam i jest wporzadku. kumple nawet nie czuja jakies krepacji przed nia i moga swobodnie porozmawiac.

[_Outsider]

powiem tyle, nie zazdroszcze Wam chłopaki... ale róznie to w życiu bywa.. trza se radzić, nie?? tfardym trzeba być nie mientkim.. Chrościel... kurde no sam nie wiem co poradzić, a nie chce pisać tylko dla samej ideii pisania... internet, no ok fajna sprawa.. tylko wiesz trzeba to zrobić jakoś tak powoli, delikatnie i niepostrzeżenie... a nie: "Mamo siadaj przed komputerem i załóż sobie konto na randki.pl"... zaproponuj raz czy drugi, czy by nie chciała spróbować po stronkach troche połazić... raz dwa a sama się wciągnie i dojdzie, ze są takie serwsiwy jak wyżej wymienione... druga sprawa to koleżanki (jej)... jak znasz te kobiety to mozesz coś z nimi kminić... coby one Ci pomogły jej kogoś znaleźć:D a co?? wszystkiego mozna spróbować:) ...i mów jej przy każdej nadarzającej się okazji że jest najlepszą mamą na świecie, że ją kochasz i wogóle ze jest SUPER... kobiety to lubią i doceniają.. mamy też:D!!! Trzymam kciuki!:D

[adi]

to u mnie jest lepiej moja matka pracuje 24h/dobe , miesięcznie przepracowywuje po 300godzin!!!! wieć jest ciągle w pracy,czasami nie wraca na noc, i u mnie to ojciec pieprzy że wszyscy sie zajmująswoimi rzeczami(on też pracuje ale normalnie po 8 godzin dziennie) i to on jest nie zadowolony że ciągle nikogo nie ma w domu i nawet nie ma z kim pogadać ......:/

[Rufus]

no widzisz... mnie zadne durne im prezy nie pociuagaja i problemu nie mam.
odpusc na jakis czas.