Problem
Problem
Mam taki dziwny problem... Zaczynam jezdzic, cos tam juz umiem, ale wlasnie: Tluke tricki, ale wychodza mi one wszystkie do pewnego momentu.
Wheelie - wyciagne przod, przejade chwile, ale zaraz mnie w ktoras strone przechyla. Ale to ponoc trzeba dlugo doskonalic, mysle se, spoko.
Kangaroo (podskoki na tyle)- czesto w ogole krzywo sie wybijam i nie podskocze, srednio podskakuje raz ale do tylu, czasem dwa razy, ale tak na chama... Tluke go juz dlugo.
Stojka - tez mi nie idzie.
I pytanie: Czy to jest NORMALNE, ze przez dlugi czas gowno wychodzi, czy to ze mna cos nie tak? Jak slysze czasem kolesi tu na form, co mowia, ze "eee manuala to ja sie w godzine nauczylem", to mnie krew zalewa...
To normalne, ze musze dluuuugo cwiczyc? Czy jestem jakis niedotegowany i lepiej sie zajac czyms innym?
Wheelie - wyciagne przod, przejade chwile, ale zaraz mnie w ktoras strone przechyla. Ale to ponoc trzeba dlugo doskonalic, mysle se, spoko.
Kangaroo (podskoki na tyle)- czesto w ogole krzywo sie wybijam i nie podskocze, srednio podskakuje raz ale do tylu, czasem dwa razy, ale tak na chama... Tluke go juz dlugo.
Stojka - tez mi nie idzie.
I pytanie: Czy to jest NORMALNE, ze przez dlugi czas gowno wychodzi, czy to ze mna cos nie tak? Jak slysze czasem kolesi tu na form, co mowia, ze "eee manuala to ja sie w godzine nauczylem", to mnie krew zalewa...
To normalne, ze musze dluuuugo cwiczyc? Czy jestem jakis niedotegowany i lepiej sie zajac czyms innym?
Pro rider^^
Manuala nie da się w godzinę nauczyć, można zacziać o co w nim idzie w godzine, ale dobrze się go w godzinę nie nauczysz;] Ja trenuje manuala od ok. 3miechów i maks 3m tak ładnie przejechałem. A co do skakania na tylnim, to jest łatwe jeżeli zacziasz o co idzie, ja w ciągu 4 dni umiałem już 4-5 razy podskoczyć. Ale powiem tak nie rób ciągle tego samego: rób troche tego, troche tego, urozmaicenie mi przynajmniej pomaga;] I nie załamuj się bo bunnego zajarzyłem w ciągu 15minut, o co chodzi bo wcześniej nie umiałęm się za to zabraćnie wiedziałem co i jak, a wystarczyło pomyślec;] Ale wysokie skoki i tak przyjdą z czasem, ja niekiedy na krawężnik nie wskocze, bo za słabo kiere pociągne, ale z czasem będzie to opanowane jak np otwieranie gęby jak chcesz się napić :P - ale porównania;p Dlatego Ćwicz, ćiwcz i jeszcze parę razy ćwicz;] Najlepiej z kimś wtedy jest weselej i raźniej
no risk no fun
http://tiny.pl/5mc4
http://tiny.pl/5mc4
a ja codziennie wieczorem wybijam z kumplami i sobie jezdzimy i non stop tylko jakies wheelie albo manual i oni coś tam umieją a ja prawie nic..ale sikam na to sikiem prostym bo i tak pewnie kiedys sie wkurwie i się tego naucze..a teraz jezdze tak dla zabawy :)
kupie opony - slicki 3.0 na 24
kenda K-rad 26 cali
kenda K-rad 26 cali
-
- Posty: 211
- Rejestracja: 28.12.2004 21:52:58
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
No wlasnie i teraz pytanie:
czy tay ludzie jak GRAFENWALDER istnieja, czy sciemy walaja. Bo jesli rzeczywiscie mozna opanowac manuala w 2 dni no to sry...Ja sie wtedy nie nadaje.
Chyba, ze sie nauczyl w tym sensie ze kolo wybija i jedzie ten kawalek (tyle to i ja sie w 5 min nauczylem;])...
Zreszta, tak sobie pomyslalem, ze tez glupio gadam. Pierdoli mnie to, jezdze dla swojej przyjemnosci, z nikim sie nie scigam, kto sie pierwszy nauczy.
czy tay ludzie jak GRAFENWALDER istnieja, czy sciemy walaja. Bo jesli rzeczywiscie mozna opanowac manuala w 2 dni no to sry...Ja sie wtedy nie nadaje.
Chyba, ze sie nauczyl w tym sensie ze kolo wybija i jedzie ten kawalek (tyle to i ja sie w 5 min nauczylem;])...
Zreszta, tak sobie pomyslalem, ze tez glupio gadam. Pierdoli mnie to, jezdze dla swojej przyjemnosci, z nikim sie nie scigam, kto sie pierwszy nauczy.
Pro rider^^
Wszystko zalezy od tego kiedy wyczaisz ten special moment, ze zaczniesz kumac na czym polega sama technika, w wiekszosci trikow kombinacje ruchow sa podobne ( pobieznie rzecz biorac ) jak wyczaisz o co chodzi, prezstaniesz sie szarpac z danym trickiem i stopniowo dokladac nowe elementy, im lepiej opanujesz jeden, tym szybciej sie nauczysz drugiego podobnego itd.... co nie zmienai faktu ze ja kur** dalej manuala nie umiem!:D
ten koleś pode mną to ***** :D:D
hymm ja kiedys maks pivota 90 stopni robilem. pewnego wieczorka wyjechalem (jak zwykle) na miasto i se jezdzilem. zatrzymalismy sie z kumplami kolo takiego murku i chwile jezdzilismy. no i se jade i chce pivota zrobic i mi 180 wyszedl :D. od tamtej pory caly czas mi wychodzil :D. poprostu to byl moment ze nagle zaczelo mi wychodzic. tobie tez z czasem zaczna triki wychodzic, nie popadaj w depresje :D
http://www.pinkbike.com/photo/1254584/
normalnie o tej porze wożę się na dworze
normalnie o tej porze wożę się na dworze
niestety ale tutaj w gre wchodzi takze talent. bodajze foghorn wspomnial ze tydzien sie nauczyl perf manuala. To jest mozliwe. Jesli ma sie to w sobie to sie nauczy. Jedni sie ucza krotko drudzi dlugo a inni w ogole. Taka prawda. Mi manual jako tako zaczal wychodzic mnie wiecej po 1.5 miesiaca. Jesli naprawde nie bedziesz umial niczego sie nauczyc to powinienes zastanowic czy to jest styl dla ciebie lub w ostatecznosci - sport.
-
- Posty: 362
- Rejestracja: 25.01.2005 10:34:48
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Po pierwsze: Kangaroo jak się uczyłem to z każdą godziną jeżdzenia potrafiłem o 1 skok więcej....ale uczyłem się 2 dni i w sumie umiałem 5 :P
Po drugie: Manual- każdy kto mówi że się nauczył manuala a 1 dzień jest kłamcą, albo tym 1 bikerem na milion, ja osobiście manuala nie uczyłem się tak na chama, tylko ja gdzieś sobie jechałem to wyrywałem rower co jakiś czasi w miesiąc już czuje rower jak to robie i nawet 20m przejade jak mam szczęście ;)
Po trzecie: Nigdy nie miałem problemów z przechylaniem się na boki na whelliem, więc nic nie moge powiedzieć, ale tego naprawde długo można sie uczyć i się tym nie przejmuj.
(wskazówka) jak ja się uczyłem wheeliego to gdy przechylało mnie do przodu, to myślałem że musze wdepnąć mocniej w pedały to wtedy wróce do właściwej pozycji- nic bardziej błędnego.
Po pewnym czasie prób i błędów wyczujesz rower, będziesz balansował całym ciałem, wychylał nogi itp ;)
Pozdro 4 You
Po drugie: Manual- każdy kto mówi że się nauczył manuala a 1 dzień jest kłamcą, albo tym 1 bikerem na milion, ja osobiście manuala nie uczyłem się tak na chama, tylko ja gdzieś sobie jechałem to wyrywałem rower co jakiś czasi w miesiąc już czuje rower jak to robie i nawet 20m przejade jak mam szczęście ;)
Po trzecie: Nigdy nie miałem problemów z przechylaniem się na boki na whelliem, więc nic nie moge powiedzieć, ale tego naprawde długo można sie uczyć i się tym nie przejmuj.
(wskazówka) jak ja się uczyłem wheeliego to gdy przechylało mnie do przodu, to myślałem że musze wdepnąć mocniej w pedały to wtedy wróce do właściwej pozycji- nic bardziej błędnego.
Po pewnym czasie prób i błędów wyczujesz rower, będziesz balansował całym ciałem, wychylał nogi itp ;)
Pozdro 4 You
-
- Posty: 595
- Rejestracja: 02.04.2005 03:32:50
- Lokalizacja: Ze świata, kraju, miasta, dzielni gdzie nawet niebo jest *******...
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość