dresy na agrykoli

[Konrad.P]

wczoraj koło 19 przejeżdżałem tamtędy i widziałem jak 3 dresioli "grało" sobie w piłkę, tzn. jak nadjeżdżałem to podnieśli dupy z ławki, rozstawili się i turlali piłkę po trawniku, tylko dziwnym trafem bardziej niz na piłkę gapili się na mnie i mój rower. Jako, że swoje lata i gabaryty mam :D więc przejechałem koło nich bezpiecznie, ale gdyby to był jakiś 15-latek to pewnie do domu wracałby piechotą. Potem wtaszczyłem się na skarpę i patrzyłem czy przypadkiem kogoś nie dorwą, ale posiedzieli jeszcze z 10 minut i się zmyli. A więc ostrzeżenie, oni też zaczęli już sezon. A może zebrać się większą grupą i rozpocząć sezon polowań na nich, jak się tam jeszcze będą pałętać ? :D

[lizzard king]

hmmm.... ja bylem dzis i tez bylo 3 dresow, jeden odlal sie na srodku, pod jakies drzewo, a inni patrzyli na nasze rowery...

[dhcyc]

eh.....dresy tu, dresy tam, jak je wszystkie spalić mam?????? :P

[Mokry]

i wlasnie dlatego kupilem sobie gaz... mala rzecz a cieszy. Gazem po oczach, z byta w ryj i moze sie nauczy... hmmm tak sobie teoretyzuje a szczerze mam nadzieje, ze nie bede musial go uzywac.

[lizzard king]

jednego psikniesz, dwoch cie pobije :P ale i tak gaz zawsze lepszy niz nic... jest szansa, ze bajka nie zabiora...

[Mokry]

zalezy jak stoja i jeszcze od paru innych czynnikow, wiadomo, ze sa sytuacje w ktorych gaz nic nie pomoze, ale zawsze zwieksza on szanse na ocalenie baja.

[dhcyc]

albo zabiorą gaz i zaczną się nim psikać.........to zwykle durnoty są przecierz ;p

[lizzard king]

a kto obyl dzis na agrykoli?

[wujek]

uwarzam że dresów powino sie wytępić od góry do dołu bez wzgledó na wiek czy jakie kolwiek ine żeczy ale musze zaznaczyc dla mnie i w moim rozumieniu dres to nie ktos kto ubiera się w dresy tylko ktoś kto zachowuje się jak taki stereotypowy drehol i takich nienawidze szczerze

[wujek]

uwarzam że dresów powino sie wytępić od góry do dołu bez wzgledó na wiek czy jakie kolwiek ine żeczy ale musze zaznaczyc dla mnie i w moim rozumieniu dres to nie ktos kto ubiera się w dresy tylko ktoś kto zachowuje się jak taki stereotypowy drehol i takich nienawidze szczerze

[zigi]

Jest taki rodzaj gazu - żelowy, który stosuje policja. Zasięg jego działania jest nawet 5m. Po
psiknięciu zostaje on na napastniku i jest już obezwładniony. Firma nazywa się chyba Pro Secure. Warto się nad tym zastanowić.

[nikom]

no proste, gazem po oczach! btw. ostatnio stestowalem cos takiego na kumplu - na jego zyczenie :D twarz mial w czerwonych bomblach. mowil ze go dusilo i parzylo jakby ktos wylal mu na twarz olej i dodatkowo posypal pieprzem :DDD

[Storm]

Jackass.
Nie lepiej było psiknąć dresowi a potem grzecznie go zapytać:
"Przepraszam, ćwoku, jak było?"

[Damage`]

nikom - a jaki to byl gaz i ile Cie wyniosl? Zigi - mozna taki dostac gdzies?

[nikom]

dokladnie nie wiem, popytaj w sklepach militarnych itp... no i ostroznie z tym :D

[strongbikker]

Jestem za tepieniem dresów!
Wiadomo, że więszkszosc dredow jest silna wiec trzeba ich tępić ich własną bronią jak nie ma innej rady. Więc może czasem trzeba by sie zastanowić czy nie lepiej by było przejść się na siłkę zamiast leżeć przed telewizorem i browarka popijać.
A z tym gazem to jest zawsze ryzyko. Kiedyś czytałem, że jeden gość został na stacji kolejowej napadnięty i uzył przeciwko napastnikowi gazu w areozolu.
Okazało się, że napastnik był uczylony na gaz i skonczylo sie to śmiercia.

[Damage`]

Ale te legalne gazy sa w wiekszosci bez zezwolenia uzywane i posiadajac taki gaz masz uprawnienia do uzycia go w obronie wlasnej i nie interesuje cie czy napastnik ma padaczke czy jest uczulony tylko uzywasz raz i uciekasz. A od strony moralnej to nie wiem jak kogo, ale jak by ktos na mnie napadl to jego zycie by mnie nie obchodzilo i z checia zrobil bym mu jak najwieksza krzywde tylko tak zeby nie zlamac prawa.

[[]_ ([]) []_]

Damage` prawde mówisz.... ogólnie najlepiej (czasem moze pomoc) jechac szybko klapki na oczy i prosto fruniiesz... bo jak mowilem juz gdzies latwiej ci dorwac jak jedziesz 10km/h niz jak jedziesz 30km/h..... gorzej jak sie zmeczysz ale drechy sa wolne... ale mójn znajomy jechał własnie z 30km/h obrocił głowe , a kjak spojrzał na droge to dostał buta.... nie wiadomo skad ni wiadomo jak... of koz wrocił na piechote wiec trza uwazac

[KONIAK]

trza grupkami jezdzic i im wpierdalac :)