7anna
-
- Posty: 149
- Rejestracja: 13.08.2004 10:25:46
- Kontakt:
7anna
Zapewne już wiecie, że 7anna pod koniec kwietnia będzie miała w ofercie niektóre widelce Marzocchi.
Więc, zobaczycie, że na widelce od 7anna nie będzie gwarancji.
Jak ktoś jest ciekawy niech zadzwoni do Gregorio i się ich spyta, a potem napisze na forum co usłyszał.
no to papa
Więc, zobaczycie, że na widelce od 7anna nie będzie gwarancji.
Jak ktoś jest ciekawy niech zadzwoni do Gregorio i się ich spyta, a potem napisze na forum co usłyszał.
no to papa
-
- Posty: 6082
- Rejestracja: 19.04.2004 08:21:44
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
troche mnie to dziwi skoro marcok to niby taka dobra firma itp. to czemu dystrybutor ma np. nie przyjmowac amorów które były kupione w 7anna albo ktos sobie w niemczech kupił? ciagle ktos mówi o jakichs oem'ach itp. ja juz sie zgubiłem... chyba marcok poprostu uwaza ze jak mają renome to mozee sie powoli zniżac do poziomu suntoura?! sprzedaja jakies gówna typu mz race/comp, dirt jam zamiast robic jakies w miare tanie dobre widelce i nadrabiac iloscią
eh po co to ja pisze... lata mi to <lol>
eh po co to ja pisze... lata mi to <lol>
-
- Posty: 149
- Rejestracja: 13.08.2004 10:25:46
- Kontakt:
Jeśli czytałeś kiedyś gwarancję Marzocchi (angielska i polska), to piszą, że gwarancja jest, ale musisz pokazać dowód zakupu.
A z gwarancją dokładniej jest tak:
Podstawą do rozpatrzenia gwarancji jest dowód zakupu (paragon lub faktura).
Kupiłeś amor na Allegro (98% nowych jest wyciągniętych z setów), dostałeś na niego paragon od sprzedającego. Amor Ci się zjebał. Wysyłasz go razem z paragonem do Gregorio. Gregorio wyciąga widelec, sprawdza numer seryjny w bazie danych, gdzie ten widelec był wysłany z fabryki z Włoch. Wychodzi im, że montownia rowerów HAWK w Niemczech (już nie sprzedają widelców do Synkrosa w Szczecinie, po tym jak dostali ostrzeżenie z Włoch z Marzocchiego). A paragon jest tylko na widelec. Więc Gregorio dzwoni do Ciebie i mówi, że masz dosłać paragon na cały rower do, którego był montowany seryjnie ten widelec. Więc masz pecha :D
A jeśli wyjdzie, że został wysłany do importera na jakiś kraj (cały świat), to gwarancja jest uznana, ale musisz mieć paragon na widelec. Możesz go kupić tanio w Niemczech w sklepie, ale musisz mieć paragon, żeby mieć gwarancję.
Więc kupując teraz w 7anna widlec kupisz bez gwarancji.
Wystarczy popatrzyć się, że sprzedający na Allegro mają pełno części, czyli rozbierają rowery.
Kupicie na Allegro i potem macie problemy i nadajecie na Gregorio, że wam reklamacji nie uznali. Nie podoba się wam, że z was zdzierają kasę, a ceny mają z góry podane przez Marzocchiego we Włoszech.
Przezywacie na Polskę, że jakie tu dziadostwo. W ostanim "Enterze" pisali ile % sprzedającyh na Allegro zapłaciło kasę skarbowemu, ile z nich płaci cło czy inne opłaty. Ci na Allegro nawet pracowników nie muszą zatrudniać, a Gregorio musi kilka osób na sam dział amorów zatrudnić, a z tym są dodatkowe koszty.
Kupujecie kradzione części (nie wszyscy), a potem się wkurwiacie, że wam rower zajebali. Czyli jak wy ukradniecie to dobrze, ale jak wam to źle.
Może się w końcu zastanowicie co piszecie.
A jestem pewny, że jak w Gregorio się spytacie o kilka % rabatu to dostaniecie.
Zastanawiam się ile % z was ma studia albo minimum, czyli zdaną maturę.
A z gwarancją dokładniej jest tak:
Podstawą do rozpatrzenia gwarancji jest dowód zakupu (paragon lub faktura).
Kupiłeś amor na Allegro (98% nowych jest wyciągniętych z setów), dostałeś na niego paragon od sprzedającego. Amor Ci się zjebał. Wysyłasz go razem z paragonem do Gregorio. Gregorio wyciąga widelec, sprawdza numer seryjny w bazie danych, gdzie ten widelec był wysłany z fabryki z Włoch. Wychodzi im, że montownia rowerów HAWK w Niemczech (już nie sprzedają widelców do Synkrosa w Szczecinie, po tym jak dostali ostrzeżenie z Włoch z Marzocchiego). A paragon jest tylko na widelec. Więc Gregorio dzwoni do Ciebie i mówi, że masz dosłać paragon na cały rower do, którego był montowany seryjnie ten widelec. Więc masz pecha :D
A jeśli wyjdzie, że został wysłany do importera na jakiś kraj (cały świat), to gwarancja jest uznana, ale musisz mieć paragon na widelec. Możesz go kupić tanio w Niemczech w sklepie, ale musisz mieć paragon, żeby mieć gwarancję.
Więc kupując teraz w 7anna widlec kupisz bez gwarancji.
Wystarczy popatrzyć się, że sprzedający na Allegro mają pełno części, czyli rozbierają rowery.
Kupicie na Allegro i potem macie problemy i nadajecie na Gregorio, że wam reklamacji nie uznali. Nie podoba się wam, że z was zdzierają kasę, a ceny mają z góry podane przez Marzocchiego we Włoszech.
Przezywacie na Polskę, że jakie tu dziadostwo. W ostanim "Enterze" pisali ile % sprzedającyh na Allegro zapłaciło kasę skarbowemu, ile z nich płaci cło czy inne opłaty. Ci na Allegro nawet pracowników nie muszą zatrudniać, a Gregorio musi kilka osób na sam dział amorów zatrudnić, a z tym są dodatkowe koszty.
Kupujecie kradzione części (nie wszyscy), a potem się wkurwiacie, że wam rower zajebali. Czyli jak wy ukradniecie to dobrze, ale jak wam to źle.
Może się w końcu zastanowicie co piszecie.
A jestem pewny, że jak w Gregorio się spytacie o kilka % rabatu to dostaniecie.
Zastanawiam się ile % z was ma studia albo minimum, czyli zdaną maturę.
Roar pisze:Bo własnie dzwoniłem do 7anna i sie pytałem jak jest z gwarancją i gosc mi powiedział że normalnie jest. A mają w lepszej cenie bo w setach z ramami ściągali. No to chyba 66 będzie mój. Roarrrr!!!
Czesciowo sie zgadzam z toba AllMountain, ale nie dokonca. Kumplowi nie uznali gwarancji. Kupil sobie nowego DJ-Street24, jezdzil na nim paretygodni i cos sie scrzanilo, zabral do Gregorio, przedstawil paragon ze sklepu a oni powiedzieli ze niemoga uznac gwary bo amorek byl uzywany niezgodnie z przeznaczeniem, WTF?
http://tiny.pl/qw5f
gg: 2037660
szukać tego roweru! NAGRODA!
gg: 2037660
szukać tego roweru! NAGRODA!
-
- Posty: 149
- Rejestracja: 13.08.2004 10:25:46
- Kontakt:
Dzwoniłem do Gregorio i pytałem dlaczego odrzucili reklamację DJ Street'a.
Powiedzieli mi, że taki jeszcze do nich nie trafił.
Powiedzieli mi, że taki jeszcze do nich nie trafił.
LoneWolf pisze:Czesciowo sie zgadzam z toba AllMountain, ale nie dokonca. Kumplowi nie uznali gwarancji. Kupil sobie nowego DJ-Street24, jezdzil na nim paretygodni i cos sie scrzanilo, zabral do Gregorio, przedstawil paragon ze sklepu a oni powiedzieli ze niemoga uznac gwary bo amorek byl uzywany niezgodnie z przeznaczeniem, WTF?
-
- Posty: 149
- Rejestracja: 13.08.2004 10:25:46
- Kontakt:
No wiec panie AllMountain nie jest tak jak pan pisze.
Wydałem pare zyków na telefon i wypytałem dokładnie bo sam bym nie sprowadzał bujaka. Lubie kupic i miec w dupie a nie srać że coś chrupnie. Amory nie sa wyciagane z zestawów i na każdy jest normalny paragon, faktura czy co tam chcesz, pisemna gwara i reszta bajerów. Serwis jest bez żadnych problemów. Z tego co skumałem nie robią tego przez Gregorio ale dla mnie nie ma to żadnego znaczenia. Co za róznica. A taka firma jak 7anna która jest dystrybutorem NS, Suna, Banshee (!!!) i innych znanych firm raczej se nie pozwoli sobie na robienie lipy. I tak od nich Morfinke kupuje a jak moge miec przy okazji pare stów taniej widel na normalnej gwarancji to spas dla mnie.
Wydałem pare zyków na telefon i wypytałem dokładnie bo sam bym nie sprowadzał bujaka. Lubie kupic i miec w dupie a nie srać że coś chrupnie. Amory nie sa wyciagane z zestawów i na każdy jest normalny paragon, faktura czy co tam chcesz, pisemna gwara i reszta bajerów. Serwis jest bez żadnych problemów. Z tego co skumałem nie robią tego przez Gregorio ale dla mnie nie ma to żadnego znaczenia. Co za róznica. A taka firma jak 7anna która jest dystrybutorem NS, Suna, Banshee (!!!) i innych znanych firm raczej se nie pozwoli sobie na robienie lipy. I tak od nich Morfinke kupuje a jak moge miec przy okazji pare stów taniej widel na normalnej gwarancji to spas dla mnie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 2 gości