Strona 1 z 2

7anna

: 22.04.2005 03:47:24
autor: AllMountain
Zapewne już wiecie, że 7anna pod koniec kwietnia będzie miała w ofercie niektóre widelce Marzocchi.
Więc, zobaczycie, że na widelce od 7anna nie będzie gwarancji.
Jak ktoś jest ciekawy niech zadzwoni do Gregorio i się ich spyta, a potem napisze na forum co usłyszał.
no to papa

: 22.04.2005 03:55:00
autor: MaxDamageDA
No i... i tak gwarancji nie ma...

A ceny i tu, i tu maja kiepskie.

: 22.04.2005 03:55:36
autor: Dex
troche mnie to dziwi skoro marcok to niby taka dobra firma itp. to czemu dystrybutor ma np. nie przyjmowac amorów które były kupione w 7anna albo ktos sobie w niemczech kupił? ciagle ktos mówi o jakichs oem'ach itp. ja juz sie zgubiłem... chyba marcok poprostu uwaza ze jak mają renome to mozee sie powoli zniżac do poziomu suntoura?! sprzedaja jakies gówna typu mz race/comp, dirt jam zamiast robic jakies w miare tanie dobre widelce i nadrabiac iloscią
eh po co to ja pisze... lata mi to <lol>

: 22.04.2005 04:16:46
autor: LoneWolf
Co ma Marzocchi Italia do hujostwa jakim jest Gregorio?? We wloszech przyjma predzej amora nie pytajac gdzie kupiony (jezeli masz gware ofkoz) niz w PL Gregorio uzna Ci wade produkcyjna amora kupionego u nich!!

: 22.04.2005 04:38:59
autor: Gość
pewnie 7 anna ściągnęła odpadki z produkcji marcoka i teraz robią z tego wielkie halo, teraz coś się stanie z widelcem i chłopaki będą bulić za naprawę po 50 zł minimalnie..

: 22.04.2005 22:46:44
autor: Roar
Bo własnie dzwoniłem do 7anna i sie pytałem jak jest z gwarancją i gosc mi powiedział że normalnie jest. A mają w lepszej cenie bo w setach z ramami ściągali. No to chyba 66 będzie mój. Roarrrr!!!

: 24.04.2005 20:00:24
autor: AllMountain
Jeśli czytałeś kiedyś gwarancję Marzocchi (angielska i polska), to piszą, że gwarancja jest, ale musisz pokazać dowód zakupu.

A z gwarancją dokładniej jest tak:
Podstawą do rozpatrzenia gwarancji jest dowód zakupu (paragon lub faktura).
Kupiłeś amor na Allegro (98% nowych jest wyciągniętych z setów), dostałeś na niego paragon od sprzedającego. Amor Ci się zjebał. Wysyłasz go razem z paragonem do Gregorio. Gregorio wyciąga widelec, sprawdza numer seryjny w bazie danych, gdzie ten widelec był wysłany z fabryki z Włoch. Wychodzi im, że montownia rowerów HAWK w Niemczech (już nie sprzedają widelców do Synkrosa w Szczecinie, po tym jak dostali ostrzeżenie z Włoch z Marzocchiego). A paragon jest tylko na widelec. Więc Gregorio dzwoni do Ciebie i mówi, że masz dosłać paragon na cały rower do, którego był montowany seryjnie ten widelec. Więc masz pecha :D
A jeśli wyjdzie, że został wysłany do importera na jakiś kraj (cały świat), to gwarancja jest uznana, ale musisz mieć paragon na widelec. Możesz go kupić tanio w Niemczech w sklepie, ale musisz mieć paragon, żeby mieć gwarancję.

Więc kupując teraz w 7anna widlec kupisz bez gwarancji.

Wystarczy popatrzyć się, że sprzedający na Allegro mają pełno części, czyli rozbierają rowery.

Kupicie na Allegro i potem macie problemy i nadajecie na Gregorio, że wam reklamacji nie uznali. Nie podoba się wam, że z was zdzierają kasę, a ceny mają z góry podane przez Marzocchiego we Włoszech.
Przezywacie na Polskę, że jakie tu dziadostwo. W ostanim "Enterze" pisali ile % sprzedającyh na Allegro zapłaciło kasę skarbowemu, ile z nich płaci cło czy inne opłaty. Ci na Allegro nawet pracowników nie muszą zatrudniać, a Gregorio musi kilka osób na sam dział amorów zatrudnić, a z tym są dodatkowe koszty.
Kupujecie kradzione części (nie wszyscy), a potem się wkurwiacie, że wam rower zajebali. Czyli jak wy ukradniecie to dobrze, ale jak wam to źle.
Może się w końcu zastanowicie co piszecie.

A jestem pewny, że jak w Gregorio się spytacie o kilka % rabatu to dostaniecie.

Zastanawiam się ile % z was ma studia albo minimum, czyli zdaną maturę.
Roar pisze:Bo własnie dzwoniłem do 7anna i sie pytałem jak jest z gwarancją i gosc mi powiedział że normalnie jest. A mają w lepszej cenie bo w setach z ramami ściągali. No to chyba 66 będzie mój. Roarrrr!!!

: 24.04.2005 20:06:52
autor: LoneWolf
Czesciowo sie zgadzam z toba AllMountain, ale nie dokonca. Kumplowi nie uznali gwarancji. Kupil sobie nowego DJ-Street24, jezdzil na nim paretygodni i cos sie scrzanilo, zabral do Gregorio, przedstawil paragon ze sklepu a oni powiedzieli ze niemoga uznac gwary bo amorek byl uzywany niezgodnie z przeznaczeniem, WTF?

: 24.04.2005 20:52:17
autor: czacha
mnie tak z suportem zrobili.. nie uznali bo był "nie właściwie użytkowany":|:|:| kij im w oko... grrr.

: 26.04.2005 02:31:52
autor: AllMountain
Dzwoniłem do Gregorio i pytałem dlaczego odrzucili reklamację DJ Street'a.
Powiedzieli mi, że taki jeszcze do nich nie trafił.
LoneWolf pisze:Czesciowo sie zgadzam z toba AllMountain, ale nie dokonca. Kumplowi nie uznali gwarancji. Kupil sobie nowego DJ-Street24, jezdzil na nim paretygodni i cos sie scrzanilo, zabral do Gregorio, przedstawil paragon ze sklepu a oni powiedzieli ze niemoga uznac gwary bo amorek byl uzywany niezgodnie z przeznaczeniem, WTF?

: 26.04.2005 03:02:35
autor: LoneWolf
Hmmm...pogadam z kumplem, moze farmazona odpalil?

: 26.04.2005 03:33:55
autor: slayerek
lolek :D bo kumpel powiedzial ze jego kumpel kumplowi... :D:D:D:D

: 26.04.2005 04:08:14
autor: LoneWolf
hehe, nieno gadalem z nima pare dni temu co u niego a on ze rozwalil D-Streeta i Gregorio mu gwary nie uznala :D

: 26.04.2005 18:43:43
autor: AllMountain
Chcesz 100zł za jedno zdjęcie/skan?
LoneWolf pisze:hehe, nieno gadalem z nima pare dni temu co u niego a on ze rozwalil D-Streeta i Gregorio mu gwary nie uznala :D

: 26.04.2005 18:45:38
autor: slayerek
:))))))

: 26.04.2005 18:58:47
autor: wisnia
AllMountain pracujesz w gregorio czy co??:)

: 26.04.2005 22:28:09
autor: slayerek
co za roznica :D dobrze prawi bo wszyscy pieprza ze nic nieprzyjmuje nikt nic nierobi wszyscy tylko jada po wszystkich .. (ale zjebanie napisalem ) :D

: 26.04.2005 23:16:02
autor: LoneWolf
AllMountain pisze:Chcesz 100zł za jedno zdjęcie/skan?
Twoje? Niedzieki....

: 28.04.2005 20:50:30
autor: Roar
No wiec panie AllMountain nie jest tak jak pan pisze.

Wydałem pare zyków na telefon i wypytałem dokładnie bo sam bym nie sprowadzał bujaka. Lubie kupic i miec w dupie a nie srać że coś chrupnie. Amory nie sa wyciagane z zestawów i na każdy jest normalny paragon, faktura czy co tam chcesz, pisemna gwara i reszta bajerów. Serwis jest bez żadnych problemów. Z tego co skumałem nie robią tego przez Gregorio ale dla mnie nie ma to żadnego znaczenia. Co za róznica. A taka firma jak 7anna która jest dystrybutorem NS, Suna, Banshee (!!!) i innych znanych firm raczej se nie pozwoli sobie na robienie lipy. I tak od nich Morfinke kupuje a jak moge miec przy okazji pare stów taniej widel na normalnej gwarancji to spas dla mnie.