FORUM DH-zone.com

http://www.akacje6.pl/phpBB2/viewtopic. ... sc&start=0 polska rzeczywistość

buehehehehehe

buhahaohohohehehehihi ihoho
ale dałny....

ahahah ci co robili droge sa w porzo ale ci od energrtyki pokryja koszty bo zwykli robotnicy drogowi nie moga a nawet nie maja prawa zmieniac cos na liniech energetycznych...ahahah bory motyw

Takie coś tylko w Polsce może się zdarzyć...

bywa...

Wiecie co ... to jest cześc polskiej mentalności i debilizumy polskich urzedników i ststemu. Niestety nie jest to przyapdek odosobniony. Podam wam kilka ciekawych.

1) Prezydent podpisal ostatnio ustawe o podatku Vat. Na serwisie www.money.pl można chyba znaleźć recenzję tej ustawy. Skróce wam o co chodzi. W ustawie znajdują sie zdania zawierające po 140 i wiecej wyrazów !!!! Ponoć jezeli ktoś tą ustawe zrozumie zostanie okrzyknięty najmądrzejszym człwoiekiem w polsce. I n akońcu wreszcie: TYLKO kompletni skończeni idioci mogli wymyślec taka ustawę i tylko SKOŃCZONY KRETYN mógł ja podpisac.

2) Jezeli ktos z was ma ojca lub rodzinę postawioną wysoko w firmach typu BUDOSTAL... chodzi generalnie o firmy wykonujące duze inwestycje dla miast (Wiadukty, estakady, linie metra itd). Może sie dowiedzieć, że w Polsce juz z założenia terminy prac ustala sie tak aby wuchujac inwestorów. Przykład ?? W krakowie oddano w zeszłym roku do uzytku estakadę jakąs tam .. nie pamietam nazwy... w każdym razie w tym roku powypadały w niej dzuiry wielkosci telewizorów i kilka osób urwało tam koła, a ktos zostawił ponoć nawet tył samochodu z silnikiem (jakis kaszel). I teraz chodzi o to, ze firmie która wygrywa przetarg przypierdala sie taki termin ze nie ma ***** zeby ukończyli inwestycję. Oczywisćie robią 2 rzeczy. Nie kończa na cz i płaca kare, oraz zapierdalaja jak szybko tylko mogą i robia chujnie a nie porzadny wiadukt. Juz w podwalinach do inwestycji ktoś założył ze trzeba kogoś WYCHUJAĆ !!

3. Chyba najfajneiszy przykłąd to pan KLUSKA szef Optimusa. Poniewaz jakiś ****** urzędas zazdrosił mu chyba sukcesu postyanowił go ujebać. Suma sumarum chyba kazdy zna historie pana Kluski. Wygrał sprawe i państwo zapłaciło mu chjolendarne odszkodowania. I teraz przez takiego jednego kutasa z urzędu państwo czyli JA I WY (wasi rodzice) straciliśmy w **** kasy która mogła by np iśc na obiady dla głodnych dzieci. Ale tak to przez jakeigoś bezkarnego urzędasa państwo musiało je wydac na co innego.

hehe...dobre:)))))

buhahaha, wiara ale ma łeb.

na bank ten slup bedzie przestawiony , poprostu cipy z energetyki nie potrafia tego zrobic od reki ...a jak nie to coz lol

widziałem już - beka:D

a ja miałem lepsze, tez słupna srodku drogi

eheheheheheeeee...o lol, mega lol :P =D

Ale jak to jest, że takie sqr***le siedzą sobie w tym po*ebanym zakładzie i nie pozwolą słupa przestawić???? W łeb powinni jeszcze nim dostać!!! Czasami prawo powinno się schować, a ludzki rozsądek brać górę......ehhhhh...

to jest nasza polska panie MAJSTER

"motomysz" prawda ze w Polsce robia waly jakich mala ale bez przesady:

- czy myslisze ze prezydent sam czyta ustawe zanim ja zatwierdzi?? bo ja tak nie mysle on ma tyle rzeczy do robienia ze od ustaw zapewne ma specjalistow ktorze oceniaja poprawnosc zapisow.

- nie znam przypadku tej estakady w krakowie ale czasami urzednicy nie maja wyboru i musza dawac bardzo trudne terminy. czesto pieniadze na inwestycje pochodza z uni i banku rozwoju a oni daja swoje terminy. jesli nie zostana dotrzymane pieniadze przepadaja. nie maja wyboru. i mysle ze w przetargu jasno okreslone sa terminy i inne szczegoly. nie mam rodzicow w firmie budowlanej ale tak mi sie wydaje.

pozdr

Dla mnie to już żadna nowość...polska...przywyczajenie...:]

U nas koles wybudował dom ze słupem telefonicznym na srodku domu. Szydzili z niego ze przez srodek salonu przebiega mu słup. Zbudował tak ten dom tak ze wrazie czego mozna rozebrać słupa i przeniesc w inne miejsce. Bylo o tym pewło w gazetach ! Dokładnie nie pamietam o co tam chodziło, chyba o to że sasiad nie dał przeniesc słupa na swoją działkę. Było to na serio !!!

gdzies tez widzialem zdjecie domu kilkupietrowego przez ktorego balkony przechodzila latarnia uliczna ;)

u nas w poznaniu wybudowali centrum handlowe klasy enterprise i dopiero teraz kombinuja jak tam podlozyc drogi zeby bylo jak dojechac. wzdluz budynku ktory ma okolo 300m biegnie w malej dolince o glebokosci okolo 4 metrow szybki tramwaj. z drugiej strony budynku znajduje sie natomiast spokojna dzielnica mieszkalna, mieszkancy buntuja sie przeciwko powstaniu dojazdu do parkingu i kompleksu.
tak wiec madrzy inzynierzy musieli wykombinowac inny dojazd. co robia? podnosza dwupasmowa droge ktora biegnie wzdluz linii tramwajowej o 1,5m i 2m tylko po to, by mozna bylo wybudowac wiadukt nad przejazdem tramwajowym o nachyleniu zgodnym z normami. nie powinni byli o tym pomyslec wczesniej? :|