FORUM DH-zone.com

Ostatnio doszedłem do wniosku, że z punktu widzenia bikera przeciętny krawężnik nie różni się zbytnio od drecha. Obaj na równie niskim poziomie intelektualnym, obaj kiepsko się ubierają - odblaskowe dresy lub odblaskowe kamizelki, jeden nosi pałę, drugi też. No i oczywiście są mocni tylko w grupie, pojedyńczo się raczej nie pokazują. Jadąc rowerem jedno i drugie lepiej omijać jak gówno... A może znajdziedzie jakieś różnice??

coz za blyskotliwa interpretacja :]

z tym że policjant nie zajebie Ci roweru a drechol owszem, drechol skapiszonuje Ci twarz bez powodu, policjant znajdzie powód :D Może i policja to tępe buce, ale ostatnio nawiązałem nawijke z jednym jak mnie spisywał (na rowerze) pytam
- po co mnie pan spisuje?
--bo mi za to płacą
-ale czemu to służy?
--hmm np jak ci teraz zajebią rower i spisze typa na tym rowerze to bedzie wiadomo komu go zwrócić. Albo jak ty cos ukradniesz i powiedza że na takim rowerze to też będziemy wiedziec gdzie szukać !
-aha, spoko to może komórke też mi pan sprawdzi?!
--DAWAJ!
:/ na szczęście nie była kradziona :)

Tak czy inaczej kolejny wątek bez sensu...

obaj sa mocno zirytowanie, przez co lubia sie przyczepic

policja bije mocniej...

Policja rozdaje darmowe moclegi... A w dodatku nie wiadomo za co...??!! Dres jak idzie to szeleści swoim dresikiem a policjantowi obija sie blacha(odznaka)... i tego i tego usłyszysz z daleka...

heh nie lubie i tych i tych !! i tu i tu sa wyjatki ... i wogule siekiera w plecy tym i tym

Dres ma od 2-4 pasków a policjant mający tyle pasków to komendant albo jeszce wyżej :P

dres ma paski bo uwaza je za ladne, radiowozy maja paski zeby policjanci mogli znalezc klamke... :)

Pomóż Policji pobij się sam!

nie kradnij jedni jak i druzy nie lubią konkurencji :d

ale pierdolicie dzieci.

Drechowi możesz sie postawić a policjantowi nie... ja omijam policje z daleka ( jak tylko jest możliwość )

wygladacie jak wypierdki dlatego sie boicie policji. napewno zrobiliscie cos złego w zyciu. Ci ludzie pilnuja porządku jacy by nie byli. przeceiż oni sie tez boją.

Hmmmmm...ja może założe offtopic, bo topica nie chce mi się zakładać....

Zobaczcie do czego mozę doprowadzić pchanie swoich fot na pinkbika i pisanie na dh-zonie.....totalna żenada...takiego maila dostałem (maila nadawcy narazie nie podam, może nie jest taki głupi...:

wiesz co kurwa ty za *** jezdzic nie umiesz masz wyjebany sprzet (nie ktorzy o takim marza)
jak oglondalem te foty na pink biku to mi żal dupe z ciska
jeszzcze ta rozpierdalajaca ksywa dh cyc
zamiast kurwa jezdzic to kurwa sie opierdalasz i jakies gowna skaczesz albo kupujesz rower zrobisz 20 fotek i wrzocisz na pink bika i siedzisz i gadasz o sprzecie zamiast jezdzic pewnie *** z ciebie wyrosnie ...

Nic nie poprawaiem (a jest co), ale dobiło mnie to, że skąd on ku*** możę wiedzieć jak ja jeżdzę??? Co ja robię???? Bez kitu.....oby jak najmniej takich ludzi....:/

Aha, no i o pytaniu zaopmniałem.....czym się różni ten gość od bikera :P

no ten gosc co ci to przyslal od bikera to chyba wszystkim >:[

PanTheNol < wkretna ksywa:P jak sobie twarz poparzylem to sobie psikalem tym:P

pozdro

a ja tam do pal nic nie mam. ich zasranym obowiazkiem jest pilnowanie porzadku. jesli sie wiec go narusza to wiadomo, ze beda sie czepiac. wiele razy mnie zatrzymywali, ale jeszcze nigdy nie dostalem mandatu, ani co gorsza pala po tylku. wystarczylo odpowiednio poprowadzic rozmowe. smiesza mnie dresiarskie hasla w stylu hwdp i zgrywanie figo fago.