FORUM DH-zone.com

Taki temat mam na debate na angielski ;) Prosilbym abyscie zaproponowali jakies zalety, tyle ze nie tylko rowery, ale ogolnie.

W szpitalach sie nie nudzą, zawsze jest kogo poskładać

radosc :D

Wole wydać kase na sprzet niż na narkotyki albo zulić się pod blokiem

Jak juz osiagniesz pelnie szczescia i entuzjazmu i trafisz do szpitala, to w wiekszosci przypadkow mozna spotkac niezle pielegniarki :D
A co do zalet - a sa jakies wady :P ?

adrenalina, frajda z wlasnych osiagniec, mozliwosc poznania zajebistych osob, mozliwosc sprawdzenia sie, a jak sie ma troche w glowie to biznes :]

Możliwość pokonywanie barjer, własych słabości
tak jak już pisali wcześniej poznawanie ludzi których łączy ta sama pasja :)
radość że możemy robić to co kochamy/lubimy (w zależności od osoby)

no i lepiej jezdzić sobie na rowerku niż stać pod klatką lub w bramie i z nudów ćpać czy co tam jeszcze

POZDRO & RIDE 4 FUN !!

hehe, miałem kiedys taki stymulus jeszcze przed maturą, żeby sobie ćwiczyć na lekcji...

powiedziałem mniej więcej tak:
sporty ekstremalne dają bardzo wiele zabawy, wbrew pozorom wcale nie sa takie niebezpieczne jeżeli ktos uprawia je z głową.
następną zaletą jest to, że uprawiając taki sport, człowiek jest zdrowszy, a to dlatego, że w czasie uniesienia zaczyna byc wytwarzana adrenalina, która powoduje szybsze bicie serca. z kolei szybsze bicie serca zwiększa ciśnienie krwi, która dostarcza komórkom więcej tlenu. im wiecej tlenu w komórkach, tym procesy w nich zachodzące są dokładniejsze i efektywniejsze.

na pewno jeszcze cos wymyślisz, ale jeżeli to stymulus, to tyle w zupełności wystarczy

przyplyw adrenaliny ktorego nie da sie niczym innym zastapic :D

dzieki wielkie ze to potraktowaliscie powaznie :) wiele z nich mi sie napewno przyda.

Jesli znacie jakies znaczace wady to tez mozecie napisac. Bede wiedzial do czego moge sie przygotowac :)

wadą może być że sprzęt mało nie kosztuje :(

podjarka

to jest to uczucie, które czujesz zaraz przed skokiem i ta radość po udanym lądowaniu :]

dhcyc pisze:to jest to uczucie, które czujesz zaraz przed skokiem i ta radość po udanym lądowaniu :]

To jest to co czujesz przed skokiem. Po skoku to juz mozesz nic nie czuc :) Rehabilitacja i te sprawy, 2 lata i moze bedziesz mial czucie spowrotem :)

Hot chicks and glory HA ;] And rush of adrenaline..

+ nigdy sie nie nudzisz :)