Wypadki na rowerach a izby przyjec :/

[CARTMAN]

To sie w glowie niemieści zamiast pomagać to jeszcze dobijają kilka postów niżej jest temat o pewnej glebie (współczuje) a postawa szpitali nawet wody niedadzą :/ gdzie my zyjemy pielęgniarki strajkują ze zamałe wyplaty dostaja a nawet nie dadzą wody z kranu zeby obmyć rany to jest przegięcie.

Ps. off tpic nie zpstawiajcie niegdy ukrytych ochraniaczy na miejscowkach :D ja swój znalazłem dzisiaj niedaleko domu w drodze na hopy, pogryzionego przez "pieska" wrr.

[Qube]

heh
no musze przyznac ze jak pojechalem do zeromskiego to lekarz sie spytal ( bo nie uwierzyl ze wypadek sie stal na rowerze) czy mnie rodzice bija, no w sumie zasugerowal

na to moja mama z usmiechem prosze na niego spojrzec, w sumie bylem wiekszy od lekasza bo mam 190 i waze 90 wiec maly nie jestem ale tez nie chcieli mi zbytniej pomocy udzielic swinie ******

[MaxDamageDA]

Tia, ja nie opowiadam nawet bo dlugie historie, ale powiem tyle, ze praktycznie kazda z nich kosztowala nas wiele nerwow, stresu i bólu.

Sluzba Zdrowia SUxx na calej linii ;(

[LinksFR]

byl kiedys w bB list z opisem jak kolo zlamal reke na hopie, poszedl do szpitala a tam mu po prostu powiedzieli ze go nie przyjma... nie dali mu nawet telefonu zrobic... pozyczyl od jakiejs babki komorke zeby WEZWAC KARETKE DO SZPITALA x_X

[CARTMAN]

No ta a z mojego taty zrobili by inwalide....

[cyc]

kiedy ujebał mnie pies... :D
pojechałem na pogotwie... tam pan pierodlony "lekarz" odłozył kanapke i pilot od tv i wziol sie za "cerowanie" mojej łapy... z tego cerowania tyle wyszlo ze w nocy dostalem zajebistej goraczki i łapa mi spuchała jak pilka od nogi.. nie czekajac dlugo wjebałem sie do szafy i pojechałem ze stara do miasta odalonego o ok. 15km gdzie jej kolezanka lekarka pracuje tam mi łapsko rozpruli:D i zrobili tek zeby bylo dobrze
z tym ze przez tego pierodlonego lekarzyne z mojego miasta mialem zjebane wakacje bo codziennie jezdizlem na zmiane oopatronkow i jakies saczki... tyle moge powiedizec o sluzbie zdrowia.. :]

[KFP]

a niech strajkuja mi kumpel mowil ze kiedys koles sie wypierdolil i mu krew ciekla ciurkiem poszli z typem do szpitala a tam sie babka wypytuje o ksiazeczke ubezpieczeniowa, pesel itp... a z kolesia cieknie jak z kranu :/ ogolnie to **** im w dupe

[Cesiu]

u nas w Gliwicach można zawsze iść do szpitala wojskowego (nie tylko dla żołnieży),jak se łape do kości rozwaliłem to mi od razu zszyli i to nicią do szycia twarzy żeby jak najmniejsze blizny były. Dwa miesiące temu kumpel zaliczyłe glebe na rowerze,nie wyglądało to poważnie ale łapa go bolała i spuchła troche.pocisnęliśmy na izbę przyjęć do wojskowego.zrobili mu zdjęcie , zebrali się lekarze żeby je obejrzeć i jeszcze chyba do dzisiaj ma gips bo okazało się że to jakieś paskudne złamanie kości kśiężycowej (chyba nie pomyliłem nazwy,to jest jedna z kości nadgarstka) z przemieszczeniem.

podsumowując,zawsze można iść do wojskowego i nie śłyszałem żeby kogoś nie przyjęli,jeżeli ktoś z gliwic nie został tam przyjęty to niech to opisze.

pozdro

[zyeb]

ta, ja juz do drugiego szpitala chodze bo mi w jednym nie potrafili powiedziec co jest :/ na rezonansie, tory zrobilme prywatnie wyszly szczeliny pekniec na dwoch laktotkach i ubytek kosci pod rzepka, a teraz czekam na wizyte :|

[<<MASA>>]

e tam sluzba zdrowia smiedzi ale policja bardziej

lezalem go wypadku poropierdalany w karetce to mi kazali dmuchac w balon i dali 50 zl mandatu

[sun.]

Ej sory nie dziw sieże nasza sluzba zdrowia wyglada tak jak wyglada,chajsu nie ma to i nie ma za co dobrze leczyc,druga sprawa to jest stosunek lekarzy i pielegniarek do pacjenta,ja osobiscie nigdy nie mialem ani z jednymi ani z drugimi klopotów.To juz sprawa indywidualna a nie wina systemu,system jest winny temu,ze nie ma kasy,moja stara jest pielegniarka i ciotka też,wbrew pozorom nie dziwcie sie dlaczego moga byc nie mile bo sam watpie zebys cala noc siedzial sam na oddziale gdzie lezy 20 chorych i przekladal ich,mył i wszystko pdoawal,typie za 700zł,za to wszystko,to juz lepiej rowy kopac.Kolejna sprawa jest kompetencja lekarzy,dziś na studia lekarskie dostaja sie ludzie ktorzy maja znajomosci i nazwisko,tak samo zdaja wszystkie egzaminy gówno sie uczac no i potem widac skutki jakimi sa takie przypadki jakie opisujecie czasami.Taka jest prawda i narazie nie widać zadnych szans na poprawe,jeżeli któremus nie daj Boże by sie coś stało to do szpitala polecam SPSK4 w Lublinie,naprawde lduzie sa mi;li i przychylni nie zwazajac na to jakie pienaidze zarabiaja.pozdro600

[dhcyc]

Heh, ja też jak sobie łeb rowaliłem to mnie nie przyjęli, bo to było tylko dla dorosłych.....musiałem z rozyebanym łbem na drugą stronę miasta się tłuc do szpitala dla dzieci........

[Hrumak]

Służba zdrowia to jest jakaś parodia, raz z kumplami dorwalismy na praktykach płytę z karbonu, wielkości bocznej pokrywy od kompa, no i wpadliśmy na ,,genialny,, pomysł żeby ją złamać ; jeden trzyma ją w łapach a drugi zapodaje jej ciosa, ale nic tej płyty nie brało :) to ziomble wymyslili żeby jej z kopa, kolo bierze rozped i ... nagle wychodzi instruktor, ten co trzymał płytę stracił orięt i jebut ! płyta przyjeła kopa, ten szybko płyte za siebie, dyskusja z instruktorem co my odpierdalala... patrze a pod tym co trzyma kałuża krwi! płyta mu zeszła i przecieła dłoń prawie na pół przez poduszkę aż do ścięgien, zrobił sie blady, prawie zemdlał, no to szybka akcja idziemy do gabinetu lekarskiego , a tu co! nie ma strzykawek, nie ma nici hirurgicznych, owineła mu ta łape bandażem i odesłała do przychodni, dobrze że mielismy fure, pędzimy do tej przychodni, wbiegamy ... siedzi jakaś rura z kawą , no to do niej że hirurga trzeba, ona na to spokojnie: ,, a pesel jest?,, #%$^#% kumpel musiał znaleźć dowód, ta go spisała i odesłała do kolejki, w kolejce 1 osoba , miała chyba ujebane palce! zaglądamy do gabinetu a hirurg se siedzi sam i coś notuje, - można? , - za chwilę! czekalismy pół godziny, jak go wreszcie przyjeli to przyszła jakaś obleśna baba zanim mu się wbiła ze znieczuleniem to złamała 3 igły!! a i tak mu źle znieczuliła bo go bolało jak skurrwisyn. Morał z tego taki ,, Zamiast iść do izby przyjęć - dobij sie sam,,

[QbaPL]

e u mnie jest nawet spoko jak spobie noge rozszarpalem ostatnio na pedale to poza kolejka mnie nawet przyjeli :)

[puchatek88]

Suntour suntou nie peirdol, bo studia medyczne wymagaja najwiecej nauki ze wszystkich studiów... moj ojciec jest lekarzem i to chirurgiem pracuje w szpitalu wojskowym i wiesz jak lekarz dostaje goła pensje po odliczeniu podatków i nie biorąc zadnych dyzurów itp. to zarabnia znacznie mniej ni znauczyciel w zwyklej szkole... looknij sobie w angli tam minimalna stawka dla lekarza wynosi okolo 3000 funtów... lekarze robia co sie da ale nie moga robic tez tego swoim kosztem... na pewno nie odmowia pomocy jak ci sie cos stanie.. poza tym nasz system jest pojebanyi zanim cie zszyja to musiz powypelniac jakies formularze ubzpieczenia itd. szptale tym sie zabezpieczaja przed długami ktore i tak juz maja przez to ze takie meneliki bez ubezpieczenia sie rozpierdalaja a oni ich lecza... wogole ten temat jest ******** to zalezy tylko i wylaczanie od lekarza ja nigdy nie mialem problemow z lekarzami zawsze byli mili i pomagali... i to w kazdym szpitalu w obrebie rzeszowa i okolicznych miast... poza tym kazdy lekarza jest wykorzsytywany maxymalnie przez swojego szefa(ordynatora) np. pracuje na 3 roznych stanowiskach dostaje kase za jedno i nic nie moze zrobic bo prace ciezko znalezc a on go moze wyjebac keidy chce...

[sun.]

ej kurwa wiem jak jest,nie mailem na mysli ze wszyscy,ale chodzilo mi o to ze mozna sobie studia tez zalatwic,moja stara jest pielegniarka ciotka jest pielegniarka ojciec technikiem ortopeda,slysze co sie dzieje i wiem o co biega,popieram twoja wypoweidz puchatek88 i zgadzam sie z nia w pelni,moj wczesniejszy psot mial tylko uswiadomic ze wszystko mozna sobie zalatwic nie ujmujac tym co sie naprawde ucza i pracuja solidnie.pozdor600

[MadCow]

Na szczescie w Krakowie jest Prokocim... pod wzgledem zlaman, zwichniec to Doktor Szklarczyk (chyba :D) wymiata. Niestety kiedy sie do niego zglosilem juz mi nie mogl pomoc i do konca zycia nie bede mogl w pelni prostowac lewej reki...
A wszystko przez szpital w Sanoku i przychodnie w Krakowie (bylem debilem ze tam chodzilem) ktore nie wykryly na zdjeciach odlamania czegostam w lokciu.

[tywonek]

Nie wiem może to dla tego, że nie jestem dzieciakiem i trochu mnie poważniej traktują, ale jak ja ostatnio byłem w szpitalu to pełna profeska :-) Zero pierdzielenia, gruntowne badania, wszystko tak jak powinno być, a szpital cywilny.

[Paul]

jak byłem mały wyglebiłem na szlace i nieźle rozcięłem sobie łokieć. Palant lekarz nawet dobrze rany nie oczyścił zanim ja zszył, naszczęście zakażenia nie było ale mam teraz szarą blizne 4cm x 0,5cm. ******.

Co do plac dla służby zdrowia to to kwestia sporna. Niby roboty mają dużo ale więkjszośc lekarzy podchodzi do tego na zasadzie "nie daja mi kasy ile bym chciał to po co mam się starać" i później się dziwią że ludzie maja do nich pretensje.

Mój strszy znalazł pobitego kolesia nad ranem w lasku przy mojej chacie (odezwał sie jak dresy okradali szkołe i dostał bejzbolem po nogach, obie kostki poważnie złamane) karetka przyjechała po ponad 30 min (policja już tam była) a sanitariusze stwierdzili ze nie miali sie co spieszyc bo policja była (o czym sie dowiedzieli jak ją zobaczyli na miejscu) potem nie wiedzieli jak kolesia złapać żeby na nosze wsadzic i mój starszy musiał im pomagać. Później dostali od niego taki zjeb że w chacie słyszałem, mój starszy sie darł na nich że maja "spier%alać rowy kopać bo do niczego innego się nie nadają" itd.
Później sie dowiedziałem że koleś o mało życiem nie przypłacił tego czekania bo miał jeszcze żebra połamane i jeszcze jakieś obrażenia wewnętrzne.
A potem się dziwić że ludzie mają gdzieś służbe zdrowia...