Capa T4 Kto ma niech pissze
Capa T4 Kto ma niech pissze
Jak kto to ma to niech napisze jak sie na tym jezdzi. Wiadomo ze amor sie niby nie nadaje do skoków ale czyktos z was na nim skacze? I jak? Da radę?
filipmel
Ja mam i jeździ się na nim super w porównaniu do zwykłych widełek, które mi się pogieły... :) Skacze się również dobrze... :)
PS: Po raz kolejny zadam pytanie, jak się wymienia rurę sterową w amortyzatorach RST, ponieważ będę musiał zmienić do nowej ramy i nie wiem jak... Acha i dodatkowe pytanie, jaką będzie lepsza stalowa - tańsza, czy aluminiowa - droższa o około 1,5 raza od stalowej... :)
PS: Po raz kolejny zadam pytanie, jak się wymienia rurę sterową w amortyzatorach RST, ponieważ będę musiał zmienić do nowej ramy i nie wiem jak... Acha i dodatkowe pytanie, jaką będzie lepsza stalowa - tańsza, czy aluminiowa - droższa o około 1,5 raza od stalowej... :)
mam cape cl
odchodzą dropy... duze, nie bede pisał ile bo przypadkiem sie wojna rozpęta :] ale na płaskie, twarde, asfaltowe ****. i żyje. amor tez. i działa. podczas jazdy jest sztywny, nie wybiera praktycznie nic, ale lepsze to niz sztywne widełki. przy dropach sie jeszcze bardziej utwardza. lekki bardzo. mi pasuje.
a może tak go juz zjechalem, moze te elastomery tam juz martwe i dlatego pracuje jak pracuje... cholera wie, nie rozbierałem. smaruje tylko golenie. chociaz musze przyznac, po tym ile sie o tym naczytalem troche sie boje skakac czasami. tzn. zawsze jest strach ale czasami widze jak to wszystko sie w mak rozlatuje a ja jade zebami po asfalcie. ale co tam, nie zawiodl ani razu.
co ciekawe, moj qmpel ma identycznego. i jego jest miekki jak pupka niemowlecia, gdy ma pokonac kraweznik wykorzystuje caluchny skok. no ale qmpel wazy z 80 a jak jakies 60 :)
odchodzą dropy... duze, nie bede pisał ile bo przypadkiem sie wojna rozpęta :] ale na płaskie, twarde, asfaltowe ****. i żyje. amor tez. i działa. podczas jazdy jest sztywny, nie wybiera praktycznie nic, ale lepsze to niz sztywne widełki. przy dropach sie jeszcze bardziej utwardza. lekki bardzo. mi pasuje.
a może tak go juz zjechalem, moze te elastomery tam juz martwe i dlatego pracuje jak pracuje... cholera wie, nie rozbierałem. smaruje tylko golenie. chociaz musze przyznac, po tym ile sie o tym naczytalem troche sie boje skakac czasami. tzn. zawsze jest strach ale czasami widze jak to wszystko sie w mak rozlatuje a ja jade zebami po asfalcie. ale co tam, nie zawiodl ani razu.
co ciekawe, moj qmpel ma identycznego. i jego jest miekki jak pupka niemowlecia, gdy ma pokonac kraweznik wykorzystuje caluchny skok. no ale qmpel wazy z 80 a jak jakies 60 :)
what can I say... ;)
-
- Posty: 250
- Rejestracja: 02.10.2004 19:39:34
- Lokalizacja: Zadupie into galaxy far away ... :D
- Kontakt:
hehehe.... buehehehe... Ja widziałem jak jakiemuś dzieciaczkowi ( na sztywniaku z mielca ) cos z prawej goleni powypadalo - omega to byla. Jeździ teraz hmm... bez flaków w prawej goleni. A przypominam, ze to dzieciak, ktory dropow raczej nie robi ;)
pozdr
pozdr
Whoever Doesn't Ride for Love Or Fun Of It - Shouldn't
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 3 gości