Dzisiaj dałem kumplowi (no i od teraz ostatni raz komu kolwiek) rowerek. Pojeździł dosłownie 5 minut i zapomniawszy, że mam tarczówke z przodu przeleciał przez kierownice. Lekko uderzył klamką o asfalt i urwał końcówke rączki od niej :/ Czy to normalne, że taka klamka (Avid FR5) tak poprostu się złamała i czy mam jakąś szanse na reklamacje (wada materiału itp), lub ewentualnie czy da się to skleić ?? Proszę o pomoc.
Dzięki za pomoc. Jutro jade spróbować ją reklamować. Mam nadzieję, że da się coś załatwić. A tak przy okazji, czy dało by się dokupić gdzieś samą rączke (bez tego co jest przykręcone do kierownicy)?
Ja delikatnie fr zaczepilem i mi pekla cala klamka:D:D:D doslownie, nie wiedzialem jak to sie stalo takie to kruche, dziala fajniebo mam druga ale jest krucha jak plastik:/
To życie i tak Cie opuści chłopak, więc odetchnij.. i tylko je kochaj:)