Strona 1 z 1
Damper...jaki????
: 13.07.2005 03:45:48
autor: Dhrpit
Panowie co polecacie, marzocchi?, 5th element, avalanche a moze DNM. Do ramy Scream, przy wadze 95 kg :-)
: 13.07.2005 04:07:23
autor: kondzik16
kompletnie sie nie znam na damperach ale ja bym wybral avalanche
: 13.07.2005 04:23:59
autor: MAFIOISO
Max ?? a zresztą opserwując wypowiedzi Maxa to statystyki są takie:
1. avalanche
2. marzochi
3. 5th element
99. DNM
chciałem tylko zauwazyć że skala obejmuje 98 damperów :D
: 13.07.2005 04:25:30
autor: MAFIOISO
czekaj czekaj koleś ma skreama, rozwalił damper, albo kupil bez i pyta się o DNM-a?? jakas podpucha... JAJA
: 13.07.2005 04:37:44
autor: LoneWolf
Zdajesz sibue sorawe z tego ze Avalanche kosztuje ponad 2500zl i to ze 5'th Element to przereklamowany gniot? Najlepiej kupic FOX DHX 5.0.
Sprezyna to cos powyzej 650 (waze tyle samo i do Screama dali mi sprezyne 450....masakra...polowa skoku znika przy siadaniu :D)
: 13.07.2005 04:59:36
autor: MaxDamageDA
Tylko avy.
Rzadko sie trafiaja, ale jednak da sie kupic uzywke.
A jak nie masz tyle kasy to za okolo 1800/900zl moge ci zassac Stratosa El Jefe ( to ma czesci showa, jak avalanche ) - ot taki avalanche dla ubogich :) Srebrny i troszke inne koncowki... i praktycznie na tym koniec roznic. Pracuje praktycznie tak samo, chociaz nie do konca, no wiadomo.
: 13.07.2005 05:04:16
autor: Furmek
ja znowu jestem pod wrazeniem spv'a z manitou, siedzialem ostatnio na norce Skury i to pro pedal z fox'a nic kurde niedaje, albo ja wogule nei mam czuja, za to spv z manitou dziala i to naprawde czuć.
: 13.07.2005 17:34:56
autor: Dhrpit
Sory z tym DNM to była podpucha :-)
: 13.07.2005 17:41:54
autor: MAFIOISO
aha no to chopie spoko...!!
: 13.07.2005 18:00:26
autor: Braciakow 2h
W sensownej cenie i nowy, pomysl na Manitou Metel. Ma go moj Braciak, co prawda od jakis 2 miesiecy ale jest poki co bezaawaryjny. Nadmieniam ze bylismy razem w tym czasie 3x w gorach wiec damperek pracuje, a nie stoi w garazu.
Nie daj sie skusic na zadnego DNMa. Lipa deluxe. Ciagle sie zapowietrza.
Jesli sie nie znasz na serwisowaniu to nie kupuj DNM bo wydasz mase kasy na serwisy.
: 13.07.2005 18:18:56
autor: sck
racja, przy dnm'ach nie obejdzie sie bez czestego dlubania. ale jak to komu nie przeszkadza, nie ma lewych rak i ma niewiele kasy to mozna i na dnm'ie sie pobujac.
a jakby kto chcial to mam na zbyciu st8rc 185mm, raczej na czesci bo glowka na trzpieniu sie urwala... naprawiac mi sie nie oplaca bo w amp zawolali stowe za czesci.