FORUM DH-zone.com

Jaki bike jest najlepszy do DH według was?? Dlaczego??

point i dragstar,a dlatego bo sa fajne i wszyscy je maja

kurde no jeszcze 5 postow nowych trzeba bylo zalozyc, i do tego w innych dzialach... ludzie zastanowcie sie.. nie robmy syfu na tym forum.. :/

Dobra jest też Dangerous mike FreeRide 2.0 .
Jest stosunkowo tania, nowa kosztuje ok 2200zł.
Fajna ramka, ma dużą regulacje skoku, od ok 100 do 180mm.
Jej minus to że jest jednozawiasowa.

dwa posty o tym??? nie za mało?

Orange 223

Foes dhs mono
z amorkiem risse big foot
i hamulcami hope mono 6 ti
no i full race face diabolous
napinacz MRP (będe miał go w przeciągu misiąca :) (napinacz nie rower))
osprzęt sram X.0
kiera mostek easton po 250 euro za kiere

no i może Intense M1

Elo, typowe dh odradzam jak ktos chce sobie poszalec nie tylko na stokach, kup sobie jakiegos FR np. Kona Stinky goraco polecam (150mm tyl przod + 4 zawias)

Cortina Dh-8 ex, Avalanche mtn-8 badz moj Showa ;] , Jakas tania corba cromo na isis, 2 dobre heble s12 albo hayesy moga byc , 24x3.0 , love seat , jakas szersza kierka i sprawna przerzuta alivio ;]

I mi styx.

Max jak tam właśnie spisuje ci sie ten amortyzator?? bardzo jest ciężki?

a tak poza tym niema to jak zapierdolic 3 takie same tematy :/
co do roweru to brooklyn rubber duck o własnie ten ----> http://foto.wiggin.se/cykel/

załuz 5 topic imbecylu

Stinky - a ja myslalem, ze ramy dh sa do dh w ktorym sie wszystko tlumi i skacze sie juz wtedy kiedy nie ma wyboru... a zawieszenia ma trzymac rower jak najbardziej przy ziemi a nie w powietrzu...

Ja bym bral demo 9 - najmocniejsza rama dh o rozsadnej wadzie, niski srodek ciezkosci, bardzo zwrotna (tak bardziej do df)

Do dh bralbym VP Free- bo lekka i skoku pod dostatkiem, najlepiej z 888 (ale nie psujacym sie) calos wazyla by ponizej 17 kg... idealna maszyna do zawodniczego dh.

Amorek dziala zajefajnie, daje pewnosci siebie, jak dla mnie jest calkiem ladny...

Ma niezniszczalny adapter, jest sztywny, ale ta masa doskwiera...

Pomijam ze sie ciezko jedzie bo na moim bajku zawsze sie nie dalo jezdzic ale przewaza w locie, naprawde ciezko chope poleciec dobrze. 10 kg to sporo jak na amor, za duzo wrecz ;/

Niestety z prostych przyczyn zosatje na nim - nie stac mnie na inny o takich samych wlasciwosciach , 2x lzejszy ( zreszta i tak nie bylby tak mocny ) .

A tak jeszcze wpadnie mi nieco grosza i wreszcie kupie dzialajacy damper i korbe , a potem juz nie wiele do wymiany...

http://foto.wiggin.se/cykel/

Ale cuuuuuuuuuuudo!