Jak to wyrwac?? :/
Jak to wyrwac?? :/
Siema, mam problem z wyrwaniem roweru do manuala, jak mam to zrobic ,a moze moj rower jest za cieszki, sa co do tego jakies ograniczenia??
ja i moj rower :*
-
- Posty: 60
- Rejestracja: 16.06.2005 20:24:17
- Kontakt:
Wbijasz troche rower, lekko przyciskasz się doniego i wyrywasz, tylko z umiarem kiere i lekko rower wypychasz nogami :) A manual na fullu to już mistrosztwo, a przynajmniej wyrwanie go :P A, no i tylny hampel się przydaje :p Ostatnio palcem niechcący zblokowałem blamke od środka i się wyjebałem na plecy na pasach przy niemałej prędkości :/ Fart, ze zielone było i nic mnie nie rozjechało, na strachu się tylko skończyło. Tak więc hamulec trzeba mieć :P
http://dhcyc.pinkbike.com
najlepiej jakbys od razu sie nauczył wyrywac rower płynnie rękami i nogami, wtedy masz bardzo stabilny początek do manuala=robisz co chcesz...W tym celu (poczatkowo) troche pochyl sie nad kiera, nastepnie na ugietych nogach pociagnij rekami kierownice odchylajac sie tym samym do tyłu..pomagaj sobie nogami...niewiarygodnie istotny przy manualu jest ten moment (wyrywanie), ponieważ im płynniej tym lepiej sie zaczyna jechać na manualu i tym łatwiej kontrolowac rower... No i własnie, pamietaj o hamulcu!!!!!!!!! (przynajmniej na poczatku ;)....
http://www.pinkbike.com/photo/?op=list&function=myphotos&photouserid=57635
warte polecenia jest też spróbować wstawania z łiliego - jak już sobie lecisz na kole i stabilnie w miarę się ułożyłeś, to wstawaj na chwilę i balansuj - ja sie w ten sposób naumiałem - ze 2 dni zdaje się zeszło, no a hebel to podstawa, dobrze kamraty gadają :P no i jeszcze amor to też się liczy - ja założyłem sztywniaczy widelec wczoraj żeby sobie wyżej pedalupować po schodach, to rzeczywiście na manuala wskoczyć to trza się solidnie zamachnąć
Rząd cię olewa? Straciłeś żonę? Przestań pier..... pompuj oponę :)
dhcychahaha :D kurde staram sie to sobie wyobrazic :P
co do manuala to chyba juz wszystko zostalo napisane, sam tego sie ucze ale juz wypychac umiem, jedziesz sobie na ugietych nogach i z ugietymi rekoma a nastepnie pochylasz sie do przodu i potem odchylasz sie do tylu, z czasem nie bedziesz musial tego robic energicznie tylko bedziesz robil to plynnie
co do samego wyrywania to jest ono bardzo wazne tak jak napisalSHEEPim lepiej na poczatku wyrwiesz przod tym latwiej potem bedzie sie jechalo
to tyle, tutaj tak naprawde sa tylko jakies wskazowki i rady bo tak czy inaczej jak nie pocwiczysz to nic sie nie nauczysz:)
co do manuala to chyba juz wszystko zostalo napisane, sam tego sie ucze ale juz wypychac umiem, jedziesz sobie na ugietych nogach i z ugietymi rekoma a nastepnie pochylasz sie do przodu i potem odchylasz sie do tylu, z czasem nie bedziesz musial tego robic energicznie tylko bedziesz robil to plynnie
co do samego wyrywania to jest ono bardzo wazne tak jak napisalSHEEPim lepiej na poczatku wyrwiesz przod tym latwiej potem bedzie sie jechalo
to tyle, tutaj tak naprawde sa tylko jakies wskazowki i rady bo tak czy inaczej jak nie pocwiczysz to nic sie nie nauczysz:)
To życie i tak Cie opuści chłopak, więc odetchnij.. i tylko je kochaj:)
[quote="pitikuku"]warte polecenia jest też spróbować wstawania z łiliego -
Dobra rada-ja wlasnie tez jestem w trakcie wyuczania manuala i faktycznie, na poczatku najlepiej, jadac klasycznie na jednym kolku, starac sie przestawac pedalowac i kiedy rower juz leci i przednie kolo zaczyna opadac dupa jakos odruchowo podnosi sie z siodelka a cialo balansuje w pozycji "manualowej". Potem po normalnym wyrwaniu roweru na stojaka do manula, ta pozycja jakos sama wychodzi.
Dobra rada-ja wlasnie tez jestem w trakcie wyuczania manuala i faktycznie, na poczatku najlepiej, jadac klasycznie na jednym kolku, starac sie przestawac pedalowac i kiedy rower juz leci i przednie kolo zaczyna opadac dupa jakos odruchowo podnosi sie z siodelka a cialo balansuje w pozycji "manualowej". Potem po normalnym wyrwaniu roweru na stojaka do manula, ta pozycja jakos sama wychodzi.
-
- Posty: 942
- Rejestracja: 08.06.2005 16:51:35
- Lokalizacja: POZNAŃ STREET RIDER
- Kontakt:
hehehe nie no wtedy az czlowiekowi zal siebie sie robi :D no ale czasam tez takie akcje sa troszke ***.owe bo naprawde moze cos sie stac:/
co do opisu zielonego to naprawde pasuje to do mnie i mojego miasta:) jeba.c frajerow i pozerow
co do opisu zielonego to naprawde pasuje to do mnie i mojego miasta:) jeba.c frajerow i pozerow
To życie i tak Cie opuści chłopak, więc odetchnij.. i tylko je kochaj:)
nom, ja jak zaczynałem manuala się uczyć to na takiej pochyłej ulicy bardzo pociągłem kierę i spoko nawet jechałem, ale był dół w asfalcie to mi rower w pionie nagle stanął, majtnęło mnie do tyłu złapałem za hampla prawego ale mi się paluchy omsknęły - kurde jak bęcnąłem tyłem czachy o asfalt. jak wstałem i próbowałem do kolesia coś mówić to mi się język plątał jak po pijaku :D - od razu sobie orzecha nabyłem
Rząd cię olewa? Straciłeś żonę? Przestań pier..... pompuj oponę :)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 2 gości