Strona 1 z 1
fullface a zawody??
: 22.10.2005 18:05:51
autor: Marcal
jak to jest na zawodach dh i 4x trzeba miec czy mozna miec taki normalny kask do xc ??
: 22.10.2005 18:24:15
autor: wfl
a nie wiem : P
prawdopodobnie zależy to od organizatora.
: 22.10.2005 18:51:02
autor: Hope
Wypadało by Fulla :)
: 22.10.2005 18:53:48
autor: Nemero
Według regulaminu ZAWSZE MA SIĘ MIEĆ fullface... ale czasem się uda bez...... ale raczej lepiej brac niż nie startować bo się ktoś dokur*wi :]
A swoją droga kup see ziom fullface.. bo mi dziś szczene uratował :]
: 22.10.2005 19:17:52
autor: Marcal
Nemero pisze:Według regulaminu ZAWSZE MA SIĘ MIEĆ fullface... ale czasem się uda bez...... ale raczej lepiej brac niż nie startować bo się ktoś dokur*wi :]
A swoją droga kup see ziom fullface.. bo mi dziś szczene uratował :]
lol kupic fullface to nie jest hop siup to nie jest za 40 zl tylko 250 zl a to nie jest malo :P
: 22.10.2005 19:30:01
autor: BaDMaN
no nie jest mało, ja mam uvexa dh, ale nawet w PŚ w dh i 4x są ludzie startujący w orzeszkach np. Cedric Gracia, nie wiem czy on ma jakiś inny regulamin czy na czym to polega, ale żadko go widać w FF
: 22.10.2005 19:43:45
autor: dhcyc
Życze szczęścia przy glebach w normalnym...
: 22.10.2005 19:47:55
autor: Hope
Trudno to jest drogi sport :/ Tak juz bywa...dhcyc Dokładnie
: 22.10.2005 19:51:35
autor: Chrabał
W polsce wiadomo jak jest - wszystko zależy od organizatora danej imprezy.
Przepisy UCI mówią o tym że ustalenie standardów ochrony należy do federacji narodowych w każdym kraju i że UCI "strongly recommends" używanie wszystkich sprzętów ochronnych. To w przepisach DH, co do 4X nie ma na ten temat słowa. W polskich przepisach też nie jest nic powiedziane bo są one tylko bezpośrednim tłumaczeniem tych UCI, więc możemy przeczytać: "Ze względu na młodość dyscypliny wyścigów downhill ogólne przepisy zabezpieczeń nie zostały
jeszcze sformalizowane." Zresztą całe te przepisy to jedna wielka bzdura - te dotyczące 4X pochodzą z czasów dualu gdy bramki startowe opadały w stronę zawodników, więc obecnie wszyscy startujący powinni być teoretycznie dyskwalifikowani za "kontakt z bramką przed jej otwarciem" :)))
: 22.10.2005 20:06:08
autor: BaDMaN
Chrabał no to ciekawe kto by nie został zdyskwalifikowany??
: 22.10.2005 20:40:00
autor: wfl
: 22.10.2005 20:50:44
autor: Marcal
to jest jakies gowno do crossunawet nie warto kasy na to tracic :P nom moze jak ktos na enduro smiga to tak ale na bika to nie :P
: 22.10.2005 21:12:44
autor: Krakus_dh
BaDMaN pisze:no nie jest mało, ja mam uvexa dh, ale nawet w PŚ w dh i 4x są ludzie startujący w orzeszkach np. Cedric Gracia,
w dh?? w pucharze świata...?? w 4x tak ale nie w dh w pucharze...bez jaj...
A tak na temat to owiele lepiej mieć ful face żadna rużnica tylko troszkę czasem cieplej no ale można pozwolić sobie na więcej..
: 23.10.2005 08:49:06
autor: KuMiK
Maiałem ten kask na głowie... troche zaciasny był, ale w sumie... gdyby miał kilka otworów wentylacyjnych to jakoś dałoby się jeździć, chociaż podobno żadnych atestów do niego nie ma i waży troszkę za dużo...
Ale dh i fr to nie dla mnie - mój orzech spokojnie mi wystarcza :)
: 23.10.2005 08:59:30
autor: rowerzysta:)
"A tak na temat to owiele lepiej mieć ful face żadna rużnica tylko troszkę czasem cieplej no ale można pozwolić sobie na więcej."
Hm... jest kur ewska roznica :) w full fejsie sie duzo gorzej jezdzi... bo jest ciezki i widocznosc ograniczona... jezdze w orzechu i jak na zawodach mi kazali jechac w fulu ktorego musialem pozyczyc bylem zalamany...
: 23.10.2005 17:02:52
autor: ciamek
Rowerzysta, ciekaw jestem czy bylbys taki zalamany gdyby fullface uratowal Ci ryj przed skasowaniem o drzewo lub kamienie?
: 25.10.2005 08:21:50
autor: Kuba_Szczecin
rowerzysta:) pisze:jezdze w orzechu i jak na zawodach mi kazali jechac w fulu ktorego musialem pozyczyc bylem zalamany...
życze Ci zebyś kiedyś nie musiał być załamany jak kiedyś w tym orzechu jakiegos drzewa nie ominiesz
: 25.10.2005 09:11:47
autor: Hadrys
ja juz w FF zaczalem jezdzic nawet po bulki do sklepu, nie dosc ze nie jest ciezki i nie ogranicza widoku to jeszcze w pape i zatoki nie wieje jak sie szybciej smiga, chroni przed deszczem, same zalety, koniec reklamy :p
: 25.10.2005 13:04:51
autor: Ludu
KuMiK pisze:
Maiałem ten kask na głowie... troche zaciasny był, ale w sumie... gdyby miał kilka otworów wentylacyjnych to jakoś dałoby się jeździć, chociaż podobno żadnych atestów do niego nie ma i waży troszkę za dużo...
Ale dh i fr to nie dla mnie - mój orzech spokojnie mi wystarcza :)
znajomy ma taki kask jest on do bani duuzy ciezki ciasny niewygodny wyrywa wlosy z glowy jest plastykowy i czasem ma odpryski tworzywa calego zapiecie jest tragednia wchodzi ok ale gorzej z rozpieciem nie ma wentylacji smierdzi i chyba tyle o tych kaskach zdecydowanie nie polecam :/