FORUM DH-zone.com

Problem polega na tym ze konusy w tylnej piaście ciągle się rozkręcają. Gdy skontruję konusy tak jak trzeba i wszystko skręce, to po chwili piasta znowu łapie luzy. Wymieniłem już ośkę, kulki i szybkozamykacz. Miał ktoś już podobny problem i wie co to może być?

"Problem polega na tym ze konusy w tylnej piaście ciągle się rozkręcają." - może i się nie rozkręcają, ale piasta łapie luzy. Gdy wyjmę koło i sprawdzam konusy sa dobrze skontrowane.

mialem tak samo z przednia .... shimano disc ale ja wyjebalem i za jakis czas kupilem shermana i mialem juz qr, tylko ze w moim przypadku to przez kiere wylecialem bo sie piasta zablokowała .... ;/

gdulec - bardzo interesujące ze kupiłeś shermana a wczesniej zepsułeś piaste...

proszę pisać odpowidzi które coś wnoszą do tematu tzn. proszę pisać co to może być lub czy ktoś tak miał i co to było

ja tak miałem najpierw dokreciłem znowu sie poluzowało i tak zostawiłem jezdziłem jakies 2 dni puzniej dokreciłem w pizde i jezdze jusz 4 miesiace bez luzu

skrec tak zeby byl wiekszy opor , powinno byc ok

rozumiem ze skoro os wymieniles to i konusy ?

zmien na os na nakretki bo zaciks slabo trzyma kolo

a moze zle sie zabrales za to skrecanie? wyjmij oske i jednego z konusow tak na hama skontruj nakretka inaczej wciaz bedzie ci telepalo kolo. potem wloz oske i skrec z drugiej strony. dokrec troszke mocniej, po krotkim czasie samo sie poluzuje jak nalezy.

-=Matekk=- niewidze nic w tym dziwnegoa tym bardziej interesujacego bo wtedy akurat mialem zmieniac amora ....

wookie85 - oś zmieniłem razem z konusami, tą podkładką i nakrętkami

sck - robie to dokładnie tak jak napisałeś

gdulec - chodzi mi o to że piszesz nie na temat

Dzięki za pomoc ale niestety dalej nie wiem co to może być...:(

jak zalozysz kolo i mowisz ze masz luz jak to sprawdzasz ? rusza ci sie cale kolo na boki ? moze to bebenek ma luz nie os

bo to jest az nieprawdopodobne zeby po skrecene od razu luz sie robil , moze poprostu za lekko skrecasz

dokrec na maxa storzki na osce toznaczy tak z umiarem bo za mocno tez nie mozna...potem zaluz podkladki jak amsz a jak nie to odrazu te sruby dokrec sruby zewnetrznbe do opory potem zlap za ta srube kluczem i za stozrek kluczem i odkrec stozrek jak najmocniej umiesz a kluczem przytrzymuj ta srube by sie nie odkrecila(nie dokrecaj w tym czasie sruby musisz ja tzrymac w pozycji wyjsciowej) i powinno byc spoko...aha jeszce rada zanim to zaczniesz dokrecac dobzre ansamruj se smarem w srodku lozyskabo smar bedzie ci tlumil ewentualne zgrzyty i wypelni miski dzoeki zcemu nie powroca ci taks zybko luzy...

co do wypowiedzigdulec to wikrzej bzdury nie slyszalem...czlowieku jak ci sie zprednia piasta mogla zablokowac?? chyba jak se pret albo kij wlozyles w szprychy...hahaha...albo najebales tam piachu dos rodka albo zlamales oske...wiec nie ******* glupot bez podstawnie bo to co mowisz jest smieszne...wez mi wytlumacz jak to mozliwe???? pzrednia piasta jest an tyle prosta w konstrukcji ze nie ma bata zeby sie zablokowala sama z siebie bez ingerencji z zewnatrz...co innego piasta tylna ma prawo sie zablokowac z winy bebna piasty albo lancucha...
wez mi to wytlumacz...
pozdrowionko