Strona 1 z 1

poezja wlasna

: 24.01.2006 11:12:49
autor: Silent
Zastanawialem sie wlasnie czy jest na tym forum jeszcze ktos poza mna kto pisze wiersze. jakiekolwiek. albo proze albo opowiadania albo w ogole cokolwiek i w ogole czy ktos jest chetny na polemike w tym temacie?

jak by ktos chcial wiersz to niech sie na gadu odezwie a jak bedzie was duzo (w co watpie:P) to moze wsadze jakis na forum.

nr mojego gadu: 3980909

: 24.01.2006 11:44:47
autor: elMo
Ja napisałem aforyzm:

"Zostaw nudę na brzegu, idź się utop."

:D:D

Re: poezja wlasna

: 24.01.2006 11:45:14
autor: Rufus
Sądząc po poziomie większości uzytkowników - najpierw powinieneś zrobic rozeznanie tematem w stylu "czy ktoś z was czasem czyta książkę z własnej woli". Kilka (a może nawet -naście!) osób pewnie by się znalazło :)

: 24.01.2006 12:55:54
autor: elMo
Ja tam dużo czytam:]

Rufus A Twój podpis to też poezja własna??:)

: 24.01.2006 13:24:37
autor: q[]-[]ta
nie to, z 7 ksiegi mesjasza izajsza fallusa... czesto u nas o tym w kosciele mowia... tak mowili koledzy ministranci... jakies pokazy, rekonstrukcje wydarzen i wogle:D

: 24.01.2006 13:54:17
autor: Cypiss
Jedyna ksiązka jaka przeczytałem to '' JANKO MUZYKANT'' hehe na przerwie w szkole ...

: 24.01.2006 13:55:50
autor: Cypiss
aha sory jeszcze ''CHŁOPCY Z PLACU BRONI" to był przymus


___________________________________________
..:: kupie destroyera street... moze byc urzywany ::..

: 24.01.2006 14:10:04
autor: Rufus
elMo pisze:Ja tam dużo czytam:]

Rufus A Twój podpis to też poezja własna??:)
Nie ,to dzieło Fredry. Oto i całość:
O tem, jak ubożuchną kurew obłapiał...


Deszcz zimny pada, wichura świszcze,
Wlecze sie drogą biedne kurwiszcze.
Próżno wystawia lufę na sprzedaż
I lamentuje: "Biedaż, oj biedaż!"

Szedł mnich, byk jurny, plugawy capek,
A że o miłym smaku obłapek
I ksiądz, nie tylko byk i knór wie
Tedy się kwapi frater ku kurwie.

I woła wsparty na swym fallusie
"Udziel mi dupy, siostro w chrystusie"
A ona z wdziękiem: "Jeb gdy twa wola,
Lecz wpierw ze sakwy wyłuskaj obola".

"Ja mam ci płacić?" - mnich krzyknie głośno -
"Nikczemna *****, kiecke podnośno
Z niebam ja zstąpił, niegodna, czyli
Nie widzisz żem ja święty Bazyli?"

"Daj się więc zrypać, a zbawisz dusze"
Do nóg mu padła grzesznica w skrusze,
Rychtuje lufe i kornie kwili:
"Ciupciaj, więc Ciupciaj święty Bazyli"

On wyjął *****, twardy pastoral,
Aż po macice w pice się worał,
Rzygnąwszy lagrem odwała sztosik,
Potem dwa jeszcze i jeszcze cosik.

Aż strzemiennego przyrznąwszy ostro
"Bóg że ci zapłać" - powiada -"siostro".
Sto lat daje odpustu ci tu"
Całuje kurew brzeżek habitu

"Święty Bazyli, cud proszę zróbcie
Zbawiłeś dusze, uzdrów i dupcie.
Bo tak nieszczęść przebodła lanca
Tak żre mnie tryper, syf, szankier, franca

Że do szpitala wlokłam się własnie"
"Syf, szankier, franca" - mnich głośno wrzaśnie.
Nuż trzeć, nuż drapać, nuć pluć na pyte
Lecz nie pomogły środki mu te.

I poznał lotrzyk błąd po niewczasie
Gdy coć go jęło strzykać w kutasie
I kiedy wkrótce jak u hioba
***** i jajca zgniły mu oba.

MORAŁ WIERSZA

Nędzny szalbierzu, niegodny mnichu
Któryś niewiastę zrypał po cichu
To zapamiętaj ty skurwysynie
Kto chujem walczy, od pochwy ginie!

: 24.01.2006 14:27:33
autor: mikael
ole'

: 24.01.2006 14:30:05
autor: dhcyc
Lol, takie wierszyki to ja rozuuuuuuuumiem :P

: 24.01.2006 15:19:41
autor: KuMiK
ten wiersz powinien w szkole być omawiany! :)

: 24.01.2006 19:34:31
autor: Silent
lo ****, widze ze na zle forum z tym trafilem :P
btw spoko ten wierszyk tylko troche ma rymy trefne, ale dobre rymy jest ciezko ulozyc :)