Strona 1 z 1

problemy z Shermanem

: 26.02.2006 14:27:26
autor: tgepd
Witam,
mam pytanie o Shermana Slidera +. Po całkowitym spuszczeniu powietrza w trakcie podbijania koła amor jakby odskakuje do dołu i coś w środku uderza. Jak jest powietrze w środku to wszystko gra. Nie orientujecie się, czy to jest jakaś wada, czy poprostu trzeba jeździć z powietrzem? Bebechy w środku amor niby ma w porządku.. Dzięki za pomoc.

: 26.02.2006 15:07:33
autor: Zychu-wawa
chyba pownnno byc w srodku troche powietza

: 26.02.2006 16:14:07
autor: Tassadar
pomyśl. jeśli spuścisz komorę nagatywną, to ona jest pusta i nic dziwnego że ci hałasuje, bo uderzasz metalem o metal

: 26.02.2006 16:17:33
autor: KIEŁ16
tgepd chyba oczywiste jak widelec jest powietrzny to musi być w komorze powietrze !

: 27.02.2006 15:00:46
autor: tgepd
w komorze, w ktorej ma byc powietrze jest jeszcze do tego olej

: 27.02.2006 15:03:31
autor: Inur
jesli chodzi ci o takie gluche pukniecie przy przejsciu z kompresji na powrot to mam to samo, z tym ze u mnie w sumie caly amor juz polegl wiec moze to byc wina nie tylko komory powietrznej.

mimo wszystko owe stukanie mozna wyeliminowac cisnieniem okolo 90psi (mimo ze komoza pracuje z tego co pamietam w zakresie 30-100). kolejny badziew manitou grrrr