No więc niedawno kupiłem nowy komputer procek celeron 2,93 512 ramu karta gf 6600 chodził zajebiście do tego wtorku :/ coś się zjebało i komputer zachowuje się jakby miał procka 1000 i 64 ramu :/ na bank nie mam wirusów bo po 1 mam opere która sciąga mało wirusów skanowałem dysk 5-cioma antywirusami i nic żadnego wirusa niepotrzebne programy odinstalowałem i nic dalej to samo czy możliwe że jakoś sprzęt się uszkodził i np stracił jakąś czesć pamięci ram albo procek stracił na parametrach????
polecam "format c:" jesli to nic nie pomoże to odkręć obudowe i zobacz czy ram dociśniety dobrze ( ja miałem 2x 256 i jak jeden sie jakos wycisnął to komp mulił jak sam skurwes*yn) jesli to nie pomoże to radze dac jakiemus fachowocowi z doswiadczenia wiem ze jak sie zna słabo własiciwosci kompa to mozna tylko pogorszyc tak jak ja 3 razy spaliłem prockana własne rzyczenie.. pozdro
Grzesiu Format C: i odnowa wgrywamy wszystko a i pamietaj najpierw sterowniki plyty glownej potem grafiki ! jak nie pomoze to moze w BIOS'ie moglo cos sie przestawic