HAYES HFX 9 -pomocy:/
HAYES HFX 9 -pomocy:/
właśnie założylem nowiutkiego "nina" do rowerku z tarcza 203... i jak na moj gust to hamuje do dupy..!! moj kumpel ma MX1 mechaniczny i jest o niebo lepszy
czy jest to kwestia dotarcia sie klockow i tarczy, czy jakiejs regulacji, czy moze poprostu taj juz jest? (zeby na mocno zachamowac-np. do abubaki to musza na maksa hampel nacisna)....
czy jest to kwestia dotarcia sie klockow i tarczy, czy jakiejs regulacji, czy moze poprostu taj juz jest? (zeby na mocno zachamowac-np. do abubaki to musza na maksa hampel nacisna)....
Yo! :-)
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 28.02.2006 18:56:08
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
scottyz22 dobrze że założyłeś temat o dziewiątce, też mam pare pytań na jej temat. od kilku dni jestem jej właścicielem (tył 203mm) troszke niezadowolonym :/ inaczej sobie to wyobrażałem :/ nie wiem czy nie potrafie jej wyregulować czy to z nią jest coś nie tak.nigdy wcześniej nie miałem hydraulika. chodzi o to że tarcza cały czas trze o okładziny :/ jest bardzo minimalnie krzywa, ale to chyba nie tego wina. czytałem gdzieś na necie (chyba nawet na tym forum, ale pewny nie jestem) że jak mi ociera tarcza o okładziny to musze ściągnąć koło i pomiędzy okładziny wsadzić ten plastik hayesa bo wtedy zwiększa się miejsce na tarcze. no i robiłem tak pare razy ale po pierwszym nacinięciu klamki wszystko się znowu pierdoli. nie wiem czy to normalne czy tak powinno być. może z hamulcem jest coś nie tak?? jeśli ktoś wie o co mi chodzi to niech się wypowie na ten temat.
z góry dzięki
ekler
z góry dzięki
ekler
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 28.02.2006 18:56:08
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 28.02.2006 18:56:08
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Ja sie dolacze z pytaniem o hayes'a hfx 9 hd. Mam zamiar sobie zalozyc 203 na tyl (smigam w streecie) slyszalem opinie ze sie gna. Czy jesli mi sie tarcza skrzywi to czy bede mogl reklamowac badz ja wyprostowac????
I czy dalo by sie zamienic przewody hamulcowe w hamulcach. Bo jesli mi nie bedzie pasowal ten hamulec z tylu czy daloby sie zalozyc go na przod. A do tylu bym kupil sobie 180mm
pozdro
I czy dalo by sie zamienic przewody hamulcowe w hamulcach. Bo jesli mi nie bedzie pasowal ten hamulec z tylu czy daloby sie zalozyc go na przod. A do tylu bym kupil sobie 180mm
pozdro
http://www.pinkbike.com/photo/1399733/
Siuda ja chcesz mocny hamulec na tył to wez sobie Avida Juicy 5. Ja tez jezdze głównie w streecie i Avid naprade ma bardzo duza siłe i dobra modulacje. Wczesniej miałem właśnie HFX-9 HD z tarcza 160 i tez bylem nie zadowolony Polecam Avid'a
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=list&function=myphotos&photouserid=2332
ja urzywalem hayesow do neidawna, 2x203mm i gwarantuje wam ze jasli tarcza ma bicie ok 1mm lub mniejsze to da sie je tak ustawiz zeby nieobcieraly. Fakt wymaga to pewnej wprawy i jesli to jest amor na "miekka" os czy niezbyt szywna rama to na zakretach zdazy mu sie "zabrzeczec", ale sie da :D
Co do pytania scottyz22'go (czy jak to sie cholera odmienia) to nawet niedotarty hamulec powinien byc wstanie zatrzymac tylne kolo (ale jak sie dotrze to bedziesz to mogl to zrobic jednym palcem), jesli jednak masz z tylu "ABSa" to sprawdz czy wszytsko tam nie plywa w oleju czy plynie hamulcowym.
Co do pytania scottyz22'go (czy jak to sie cholera odmienia) to nawet niedotarty hamulec powinien byc wstanie zatrzymac tylne kolo (ale jak sie dotrze to bedziesz to mogl to zrobic jednym palcem), jesli jednak masz z tylu "ABSa" to sprawdz czy wszytsko tam nie plywa w oleju czy plynie hamulcowym.
nie, nie zalalem niczym tarczy bo ja swiezo załozylem a przed tym lezala u mnie na biurku wiec to nie mozliwe:)
co do obcierania- mi tez lekko obciera(na pcozatku bardzo obcierala) ale leciutko, deliktanie odgiąłem, tzn przepchalem na drugi klocek i teraz trze jak jest zimna, na odcinku 4 cm, wiec mysle ze to tez jest kwesta dotarcia..
powracajac do tematu sily hamowania to mam nadzieje ze po skroceniu przewodu=odpowietrzeniu i dopracowaniu, oraz starcia klockow to bedzie ok
co do obcierania- mi tez lekko obciera(na pcozatku bardzo obcierala) ale leciutko, deliktanie odgiąłem, tzn przepchalem na drugi klocek i teraz trze jak jest zimna, na odcinku 4 cm, wiec mysle ze to tez jest kwesta dotarcia..
powracajac do tematu sily hamowania to mam nadzieje ze po skroceniu przewodu=odpowietrzeniu i dopracowaniu, oraz starcia klockow to bedzie ok
Yo! :-)
scottyz22 patenty, pozadne klocki i dac sie hamulcowi dotrzec. Pozatym mozna od czasu do czasu profilaktycznie wszytsko umyc (producent nie poleca srodkow do czyszczenia hamulcow samochodowych) za to w miom przypadku cilit bang do tluszczow sprawdzal sie wysmielicie :D
manual do odpowietrzania masz na stronie producenta (tak mi sie przynajmniej wydaje) a jak nie to na dh-zonie nie raz juz bylo walkowane.
Skracanie przewodu - niestety hayes ma taki "zabawny" patent do przewodow ze za kazdym razem trzeba wymieniac dwa(jeden) elemety koncowki bo sa jednorazowe, dalej jak sroba przy klamce latwo niepusci to utnij przewod i odkrec pozadnym (dopasowanym) nasadowym, bo ze sroby przy klamce jest wybrane w holere materialu i baaaaaardzo latwo ja zlamac, a potem trzeba sie bawic wykretakami.
manual do odpowietrzania masz na stronie producenta (tak mi sie przynajmniej wydaje) a jak nie to na dh-zonie nie raz juz bylo walkowane.
Skracanie przewodu - niestety hayes ma taki "zabawny" patent do przewodow ze za kazdym razem trzeba wymieniac dwa(jeden) elemety koncowki bo sa jednorazowe, dalej jak sroba przy klamce latwo niepusci to utnij przewod i odkrec pozadnym (dopasowanym) nasadowym, bo ze sroby przy klamce jest wybrane w holere materialu i baaaaaardzo latwo ja zlamac, a potem trzeba sie bawic wykretakami.
tez mam h9-tki i mam problem, zaraz przed koncem sezonu przy lekkim hamowaniu z tylu albo przy jezdzie na zacisnietym hamplu zaczyna strasznie trzeszczec huczec i buczec:) tyl ramy wpada wtedy w delikatne drgania i roznosi sie takie dziwne echo po tylnych rurkach od zawieszenia, co na to poradzic?? klocki nie sa jeszcze bardzo starte a hamulec napewno dotarty, moze to byc wina "przegrzania" tarczy albo klockow??
born to be a biker...and a skier :)
przyjżałem się mojej dziewiątce (denerwuje mnie świadomość że coś tam ociera) tarcza jest naprawde bardzo lekko krzywa. czy przy naciśnięciu klamki oba tłoczki w zacisku powinny równomiernie doćiskać tarcze a potem całkowicie się chować?? u mnie to wygląda tak ze jeden tłoczek (od strony tego zaworka do odpowietrzania) nie chowa się całkiem (mogę sam go wcisnąć używając tego plastiku hayesa):/ to powoduje że między okładzinami jest naprawde mało miejsca na tarcze i nie da się dobrze tego wyregulować :/ czy ktoś z was mógłby zobaczyć jak z tym jest u niego i odpisać?? poza tym hamulec hamuje zajebiście i gdy by nie to że ociera tarcza o okładziny to wszystko było by idealnie.
ekler
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości