FORUM DH-zone.com

Jak w temacie. Co lepsze El Toro ISIS czy LX holowtech2

EL toro ISIS - jaki do tego support ISIS?
LX 2006 - wytrzymały?

Jeśli zdecydowałbym się na El Toro na kwadrat nie musiałbym zmieniac supportu, jak wygląda wtedy wytrzymałość? Czy gniazdo supportu się szybko wypaczy i obrobi? Tak stało mi się z alivio dlatego teraz na to musze uważać.

Wiewiórna kwadrat nie warto
o eltoro nic nie wiem.
Lx to fjana lekka sztywna korba. Ale czy wytrzymala nie wiem. Mnie sie dobrze trzymala.

Sulring pisze:Lx to fjana lekka sztywna korba. Ale czy wytrzymala nie wiem. Mnie sie dobrze trzymala.

... a w mojej zębatki poszły w kilka miesięcy - miękkie są dosyć.
No i skakać nie za bardzo na LX'ie - puste w środku ramiona - hmmm, ja tam się bałem ;P

A suport - raczej wielowpust niż kwadrat polecam - zawsze to więcej punktów oparcia
(quote: dajcie mi punkt oparcia a podniosę ziemię) ;P

troche glupie porównanie.... Jasne ze eltoro, tylko nie na kwadrat. Kumlpowi lx po skoku z 1,8m powyginal sie. pedaly nachylily sie o 45st do ziemi.

El toro jest porownywalna z rece face. Ma fajną grubosc ramion i elemet cnc tam gdzie sie wkreca pedaly. Korba poprostu jest pancerna.Z Lx nie mialem doczynienia.

El toro, a Race Face...dziwne. Do jakiego modelu RF bys ja porownal?

A poza tym to polecam hussefelt (ISIS), a na kwadrat to bez sensu i niebezpieczne przy lataniu, widzialem przypadek urwania oski wraz z ramieniem korby, ktore to ramie wbilo sie kolesiowi w piszczel tym wlasnie urwanym kwadratem. A co do LX to raczej do XC czy ENDURO

A ty widziales w ogole kiedys el toro bo smiem w to watpic,a co do hussefelta to moze byc ale i tak wolalbym el toro.

no w koncu mozna porownywac eltoro do RF ale tych nizszych modeli.

kruszko przestan z takimi tekstami. Skoro odzywam sie w tym temacie to raczej widzialem. Jezdzilem na niej tak jak na wielu modelach Race Face i ciezko porownywac, ale jak kto woli koniec tej kwestii.

ACextremedobra, sorry troche mnie ponioslo

No ładnie , wy tu drzecie koty a temat nie zakończony.
Koś z was ma LXa? Jak sie to trzyma?

Poszukalem popytalem i tak:

O kwadracie zapomnij bo jak pisalem jest to niebezpieczne rozwiazanie a poza tym malo sztywne polaczenie na kwadrcie uzyskasz wiec tylko ISIS

LXa nie bierz bo to nie do tej dyscypliny, a szkoda pokrzywic czy polamac taka fajna korbe do XC za nie mala kase

El toro oka i da sie na nich mykac zarowno w dircie i w DH jak sie postarasz bo wytrzymale sa. Ale niestety z tego co sie orietowalem za ELtoro na isis zaplacic musisz kolo 200zl na allegro. Do tego os policz i troche sie nazbiera

Ja polecam Ci zastanowic sie nad zakupem Truvativ Hussefelt na ISIS ktora mozesz wyrwac i za 150zl nowa jak sie postarasz a do tego jakis zwykly pakiet ok.70zl ale polecam wziac do tej korby pakiet truvativ giga pipe DH i to bedzie chyba najlepsze rozwiazanie. A co do Hussefelta to mysle ze nie masz sie co pytac o wytrzymalosc. Kupa osob na tym jezdzi i sie nie krzywia ani nie lamia a jak juz tak sie dzieje to robia rzeczy na ktore naprawde potrzeba dobrego sprzetu typu Holzfeller czy Race face na przyklad.

Wiewiór
no to jeszcze raz ja:
mam LX w rowerze XC/Enduro - jest super: lekka, dość sztywna, ergonomiczna, octalink bez problemu trzyma już drugi sezon. Minusem są dość miękkie tarcze, troche poprzycierały się zęby o kamienie, trochę się podgięła największa przy nieudanym forsowaniu pnia (ale w zasadzie z mojej winy - LX nie jest do takich klimatów)
Do XC/Enduro mniuuut! :-P

Hussefelta mam w Pitbullu: sztywna, nie za ciężka wbrew pozorom, dobry patent ze wzmacnianymi gniazdami pedałów (ooops: gejów ;-P), mocne zębatki, na tej korbie nie boję się skoczyć

..tyle..

El toro bierz

:) dzięki wszystkim , piszcie dalej jak mozecie, moze komuś z Was przypomni się jeszcze ,ze maja którąś z tych korb:P

mi sie wydaje ze kwadrat nie jest taki zly. zalezy jeszcze ile wazysz. Ja od ladnych kilku lat smigam na kwadracie (alivio albo deore) i korbie alivio i nigdy nie mialem z tym zadnych(!) problemow. Nie wiem, moze mam szczescie.
Co do LXa to on jest pusty w srodku wiec na skoki raczej niebardzo.

thomson ważę 65kg. Byłem zadowolony z Alivio, na którym jeżdziłem 2 lata i dalej bym na nim śmigał, lecz się zraziłem gdy mi teraz spada podczas jazdy-gniazdo kwadratu sie obrobiło:( i nie planuję kupować takiej samej korby, która mnie juz raz zawiodła.

Ogólnie Alivio jest dobra korbą, gniazdo wyrobiło się , gdy złamany kwadrat suportu na chama wyciągali mi w serwisie :( :(

up

up