Reklamacje...
: 30.06.2004 20:07:59
Witam!
Co jakiś czas pojawia się na forum ktoś, kto ma problem ze sprzętem i chce go oddać do reklamacji.
Postanowiłem założyć o tym temat, bo wiele osób się pyta co ma robić itp.
Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że aby reklamacja została uznana należy:
1. zgłaszać sprawę i na upartego dręczyć ludzi od reklamacji.
2. pisać odwołania ile wlezie od ewentualnego negatywnego rozpatrzenia - po trzech qmplowi naprawili wedge'a, na początku chcięli się go pozbyć tekstami w stylu:
-jaką ma pan ramę?
-RB bandit ds
-co to jest?(chooj, że kiedyś u nich tego pełno było, rozmawiał z gregorio)
- ...
-a amortyzator w niej jest bardziej pionowo, czy poziomo?
-trochę poziomo
-no to widzi pan, wszystko przez ramę...
3. to pozostaje na wasze propozycje.
ogólnie często sklepy chcą się pozbyć klienta, przez którego będą musiały ruszyć w jakiejś sprawie dupę, więc trzeba ich męczyć itd. to w końcu dla świętego spokoju...
jeszcze jedno - czasem jak nic nie pomaga, należy dogadać się bezpośrednio z producentem sprzętu.
jeden qmpel tak załatwił reklamację drop offa 2001 i jeszcze za niedużą dopłatą dostał nowe dolne lagi na sztywną oś.
pozdro 4 all
Co jakiś czas pojawia się na forum ktoś, kto ma problem ze sprzętem i chce go oddać do reklamacji.
Postanowiłem założyć o tym temat, bo wiele osób się pyta co ma robić itp.
Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że aby reklamacja została uznana należy:
1. zgłaszać sprawę i na upartego dręczyć ludzi od reklamacji.
2. pisać odwołania ile wlezie od ewentualnego negatywnego rozpatrzenia - po trzech qmplowi naprawili wedge'a, na początku chcięli się go pozbyć tekstami w stylu:
-jaką ma pan ramę?
-RB bandit ds
-co to jest?(chooj, że kiedyś u nich tego pełno było, rozmawiał z gregorio)
- ...
-a amortyzator w niej jest bardziej pionowo, czy poziomo?
-trochę poziomo
-no to widzi pan, wszystko przez ramę...
3. to pozostaje na wasze propozycje.
ogólnie często sklepy chcą się pozbyć klienta, przez którego będą musiały ruszyć w jakiejś sprawie dupę, więc trzeba ich męczyć itd. to w końcu dla świętego spokoju...
jeszcze jedno - czasem jak nic nie pomaga, należy dogadać się bezpośrednio z producentem sprzętu.
jeden qmpel tak załatwił reklamację drop offa 2001 i jeszcze za niedużą dopłatą dostał nowe dolne lagi na sztywną oś.
pozdro 4 all