Boxxer world cup vs Monster 02
Boxxer world cup vs Monster 02
siemka co myslicie o tych 2 amorkach w szeroko pojetym fr
mainowicie chodzi mi o -
- skoki
- dropy
- łatwosc jazdy
- dh
- wygode - o wszystko zwiazane z tym co wymeiniłem
mainowicie chodzi mi o -
- skoki
- dropy
- łatwosc jazdy
- dh
- wygode - o wszystko zwiazane z tym co wymeiniłem
Brak Amora
Brak funduszy
0 przyjemnosci z jazdy :((
Brak funduszy
0 przyjemnosci z jazdy :((
-
- Posty: 166
- Rejestracja: 28.06.2006 22:20:32
- Lokalizacja: KRAKÓW
- Kontakt:
Thaa.. co wy mowicie.. a tak wogóle to jak mozna porównywac potwora to amorka do typowego DH/racing... jak chcesz naprawde wymiatac, liczysz sie z glebami, i ze np wjedziesz w drzewo :P (nikomu nie zycze) to bierz Monstera... Jezdzilem na jego zwyklej wersji 200mm.. praca naprawdę powala... a wyglad i sztywnosc... kup to sam zobaczysz... to jest amorek stworzony dla hardkorowcow i dla niszczycieli sprzetu :).. jest cieezki ale jego wytrzyamłosc nie ma granic ( wiadomo-wszytsko sie da zepsuc :P)... natomiast boxxer to leciutki amorek do DH stworzony by wygrywac, tlumiki black box i inne bajery ... nie wytrzyma jednak napewno 1/5 tego co monster...
ACid in the sky :() Zły plan nie jest dobry :)
-
- Posty: 166
- Rejestracja: 28.06.2006 22:20:32
- Lokalizacja: KRAKÓW
- Kontakt:
bo teraz jezdzi sie na lzejszych widelcach.froger34 pisze:ribaczemu Moster tyo zabytek?? ja myślałem nad mosterem 2001 tylko nie wiem za bardzo bo troche stary :/
oczywiscie duzo zalezy od techniki. jak jej nie masz kup monstera.
ktos kto potrafi DOBRZE pomykać tagiego kloca nie potrzebuje, bo bardziej przeszkadza niz pomaga.
tak jak pisze kwestia umiejetnosci.
inna sprawa to taka, ze poziom pracy monstera przebijają nowe szostki, i osemki, wiec bez takich zachwytów. amor konstrukcyjnie przestarzaly /choc dobry/, ale technika idzie do przodu, przyklada jednopolkowce o skoku 170-200mm co jeszcze kilka lat temu bylo MARZENIEM !!! i jakby ktos powiedzial ze tak bedzie, to bym go wysmial i osikał. a tu proszę są i działają!
kup se coś nowszego - nie zawiedziesz się. hyba ze tak jak pisze dopiero zaczynasz i technika kiepska.
zdrowia!
riba
No nie jest az tak zle z ta technika choc trzeba dopracowac :P
no 66 tysh bym chciał ale sa drogie :P zdeka a wogule lepiej vf czy rc i jak tam ceny rocnzika 05 bo nawet o 06 nie mwoie gdyz nie mam scian poobklejanych pieniedzmi ...chyba ze cos taniego by sie znalażło :P
no 66 tysh bym chciał ale sa drogie :P zdeka a wogule lepiej vf czy rc i jak tam ceny rocnzika 05 bo nawet o 06 nie mwoie gdyz nie mam scian poobklejanych pieniedzmi ...chyba ze cos taniego by sie znalażło :P
Brak Amora
Brak funduszy
0 przyjemnosci z jazdy :((
Brak funduszy
0 przyjemnosci z jazdy :((
Ale pierdolicie. Tylko z jednym sie zgodze. Ze boxxer wc to amor racingowy. Natomiast monster 2002. Wazy uwaga! Nie cale 4 kg wiec nie wiem gdzie ta koszmarna waga? Po za tym monster dziala duzo lepiej. No i jest to amor praktycznie nie zniszczalny. Po za tym co z tego, ze stary? Jak zajebisty i nie do zarzniecie. Boxxer tez jest fajny, ale na 1 sezon
za 5 latnie bedzie zadnego boxxera, a monstery 02 beda dalej ;] @001 tez fajny Froger jak masz tylko kase to biez i sie nawet nie zastanawiaj.
A 66 to gowno jakichs malo w porownaniu do monstera noi zastanow sie logicznie bo pytacz czy rc czy vf. Ssv czy hsvc, a junior czy monster? Takie same pytania.
za 5 latnie bedzie zadnego boxxera, a monstery 02 beda dalej ;] @001 tez fajny Froger jak masz tylko kase to biez i sie nawet nie zastanawiaj.
A 66 to gowno jakichs malo w porownaniu do monstera noi zastanow sie logicznie bo pytacz czy rc czy vf. Ssv czy hsvc, a junior czy monster? Takie same pytania.
Ssij pento
uzywane szostki w zaleznosci od stanu technicznego 1300-1700 kupisz.Globi pisze:No nie jest az tak zle z ta technika choc trzeba dopracowac :P
no 66 tysh bym chciał ale sa drogie :P zdeka a wogule lepiej vf czy rc i jak tam ceny rocnzika 05 bo nawet o 06 nie mwoie gdyz nie mam scian poobklejanych pieniedzmi ...chyba ze cos taniego by sie znalażło :P
czy vf czy rc? nie ma sie co zastanwiac - tylko RC!
to nie jset kwestia regulacji - to jest sprawa zupelnie inngo podejscia do tlumienia! tlumik hscv posiada cos mają tylko topowe widelce - High Speed Compression Valve - czyli specjalnie skonstruowany zawór tlumienia szybkiej kompresji. chodzi o to ze vf jest tzw. zwyklym "otworkowcem" przez ktory to otwor w tlumiku przeciska sie olej. co z tego wynika? ano to, ze przy pewnej szybkosci tloka przez otwor ktorego swiatlo jest stale nie przecisnie sie wystarczajaco duza ilos oleju - wniosek: amor na szybkich sekcjach i silnych uderzaniach jest jak zablokowany. w tej sytuacji ltulmik hscv/rc2 pokaze klase - dodatkowy zawor pod wplywem cisnienia oleju otworzy sie cisnienie znajdzeie ujscie = amor ladnie sie ugnie pochłaniajac nierowność. tyle w skrocie - choc lista zalet jest dłuższa.
niedowiarkom polecam jakąś sekcję typu kamienie w szczyrku. jak mamcie pod reką dwa rowery wyposazone w vf i rc to wpadnijcie na high-speedzie na kamyki wielkości głowek dzieci ;) ...rc w tej sytuacji rządzi!
wniosek: tylko HSCV/RC/RC2 i nic innego! vf jest dla cieniasów ;-)
pozdro
riba
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość