truvativ boxguide...co z nim??
truvativ boxguide...co z nim??
siema;] mam boxguide'a od dluzszego czasu z czego jestem niezadowolony...prowadnica jest do kitu, lekkie bicie zebtaki i stawia wielkie opory...rolkke w raz z ta sruba trzeba co chwile smarowac bo trzeszczy...co z nim mozna zrobic aby lepiej pracowal??
rotfl
jestes niezadowolony z NAPINACZA bo masz krzywa ZEBATKE? brawo
1. wyprostuj zebatke
2. idealnie wycentruj prowadnice
3. nie mam pojecia co moze byc z rolka :| moze poluzuj jak masz bardzo mocno skrecona? albo sprobuj wyczyscic, moze ci sie piachu nasypalo czy cokolwiek... tego naprawde nie wiem... znam pare osob z boxguidami, sam mam i nie widzialem (nie ltszalem) trzeszczacej rolki...
pzdr
jestes niezadowolony z NAPINACZA bo masz krzywa ZEBATKE? brawo
1. wyprostuj zebatke
2. idealnie wycentruj prowadnice
3. nie mam pojecia co moze byc z rolka :| moze poluzuj jak masz bardzo mocno skrecona? albo sprobuj wyczyscic, moze ci sie piachu nasypalo czy cokolwiek... tego naprawde nie wiem... znam pare osob z boxguidami, sam mam i nie widzialem (nie ltszalem) trzeszczacej rolki...
pzdr
http://bodzio.pinkbike.com/
z zębatką macie racje zgadzam sie...ale rolka na lozyskach maszynowych to scierwo...jest dobrze w sam przykrecona..po hmm 2-3 jazdach ja odkrecam i czyszczenie smaruje rolke jak i srube...jezdze bez prowadnicy..zrobie bunnego i lancuch spada...denerwujace to jest...wyprostuej zebatke i zobaczymy..ale chyba zmienie na pm socho
-
- Posty: 543
- Rejestracja: 13.12.2005 22:40:45
- Lokalizacja: wawa
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 2 gości