FORUM DH-zone.com

Witam
Mam problem z montażem mostka w Marzocchi Dropp off Triple..
niestety rura zbyt mało wystaje żeby zamontować standartowy mostek (wystaje ok połowy wysokości mostka..)
nie mam oryginalnego mostka z tego amortyzatora a nowy jest drogi (chyba, że ktoś ma do sprzedania taniej)
co robić ??

pozdr. Piotr

PiotrGliwice ale masz problem przykrecic tyle ile sie da. Mi sie mostek przez rok trzymal na jednej srubie i bylo ok :)

Sulring pisze:PiotrGliwice ale masz problem przykrecic tyle ile sie da. Mi sie mostek przez rok trzymal na jednej srubie i bylo ok :)

wolał bym nie ryzyować żeby kierownica w pewnym momencie odpadła z mostkiem...

Mi sie mostek przez rok trzymal na jednej srubie i bylo ok

Po roku odpadl? :P

Ja bym pokombinowal z przedluzeniem rury, tzn jakas o mniejszej srednicy do srodka i pozniej identycznej 1,125 cala na ta minimalnie mniejsza:P bedzie stabilniej a napewno ktos takie rurki by Ci dorobil na jakims warsztacie bo innej opcji niz przykrecenie na 1 srube nie widze.

hmm... kup inny mostek... albo ten marcocha albo moze tioga taskforce .... krociutki i elegancki.

niektóre bmxowe są bardzo wąskie w miejscu gdzie nachodzą an sterówke moze nie bedzie super wygladało ale jesli chodzi o bezpieczenstwo to bym wygląd olał..

PiotrGliwicedokładnie miałem identyczny problem jedyne rozwiązanie to kupno mosta marzocchi który mocuje się do połki górnej...ja dałem za niego 100zł . u mnie to było jedynie wyjscie bo zaden mostek nie pasował inny bo rura była az tak krótka

PiotrGliwice pisze: wolał bym nie ryzyować żeby kierownica w pewnym momencie odpadła z mostkiem...

a czemu miałby odpaść? jest jeszce kapsel przecież, rura na pół mostka to minimum, ale bez problemu się da jeździć i nic się nie dzieje.
Zawsze możesz kupić mostek oryginalny, lub taniej tiogi taskforce, on jest niski

ja na poczatku smigałem z mostkiem który miał rure gdzie mneij niz połoe to czułem sie bardzo niepewnie skacząć z wiekszych rzeczy.. jeśli twoja rura jest bardzo krótka to wez tak jak mówiłem te n mostek Marzocchi to jedyne rozsądne rozwiązanie

Ponoc jest taki mostek Tiogi ktory nie wymaga az takiej dlugiej sterowki. Polookaj na necie i moze znajdziesz.

zakładaj mostek taki jaki masz na tą sterówke. mocno ściśnij śrube w obszarze gdzie masz sterówke (uważaj na gwint i nie przykręcaj kluczem z jakąs przedłużką ! musisz dokręcac z wyczuciem) ja tak jeżdze juz rok. miałem kilka gleb (w tym zderzenie z drzewem, az sie duro cofnęło - już naprostowane:p) a mostek sie na sterówce nie pzrekręcał. nic sie złego nie działo. kumpel też tak jeździł i wsio okej było.

pozdro i nie martw sie

najlepiej zebys kupil mostek marocza jednak jezeli dobrze go przykrecisz to tak jak inni pisza nic nie powinno sie stac

sorki ze odbijam od tematu jednak mam problem rowniez zwiazany z mostkiem otoz mam most the x-factor? jakis bmxowy i jak go nie przykrece a zdaje mi sie ze robie to mocno to jak nie dokrece 180 czy jakis nieudany barspin jest to zawsze musi mi mostek sie przekrecic, czyscilem juz rure i mostek i nie wiem co jest grane;p

mozna kupic jeszcze mostek ten taki z tiogi taskforce sie chyba nazywa.... moze bedzie pasowac... on jest raczej przystosowany to krótkiej sterówki ale nie wiem jak by sie z nim jezdziło z dwu półka:]