FORUM DH-zone.com

Witam!
Wiecie może co się dzieje z GREGORIO ?? Poumierali tam wszyscy czy co ?? Zamówiłem u nich naklejki do Monsterka 2002 we wrześniu, mówili że będą na początku października ....pisałem pod koniec października do nich to odpisali że jeszcze nie mieli dostawy ... teraz przez cały listopad do nich pisze ale nie dopowiadają ... wiecie może co tam sie dzieje ?? Chyba będe musiał tam zadzwonić ...

BTW zna ktos alternatywne źródło naklejek do Monstera 2002 ??

Dzwon do nich. To jest dziwny sklep i dystrybucja. A naklejki jakie? Folia czy takie matalowe (jak boxxery lub 888)? jak folia to daj komus wzor, naogol wystarczy zdjecie i zrobi ci ktos albo znajomy albo na allegro zanow. Tylko lepsze sa takie drukowane bo te wycinane to sa cienkie bo kazdy kolor osobno.

wg. mnie:
gregorio - nie zawsze potrafią dobrze odpowiedzieć na zadane pytanie.
na moje pytanie: ile kosztował by górny korek do amortyzatora XXXXX ? i w jakiej cenie ?

w odpowiedzi uzyskałem:

regulator kosztuje około 80 zł a pokrętło regulatora 45 zł.

i znowu musze słać do nich maila i tracić kolejne dni na ich odpowiedź czy czasem nie podali mi ceny części, o którą mi nie chodziło...

zdarza im się długo odpowiadac na maile.
ceny też są wyskoie.
gregorio nie jest moim wymarzonym wzorem dystrybutora Marzocchi.

pozdro

Do gregorio się dzwoni a nie pisze, a nie żyjemy chyba w Afryce że nie można wykonać telefonu...Jak macie amory za kilkaset złotych to możecie wykonać i telefon za złotówke, a nie bedziecie publicznie gadać jakie to Gregorio jest złe bo odpowiada na maile z opóźnieniem..;/

zuku:
Kiedy czytam bzdury, o których piszesz wcale się nie dziwię, że nie traktują Cię poważnie.

ja z gregorio żyje dobrze, szybko i fachowo i nienarzekam na nic

z ich uslug najlepiej wogole nie korzystac :)
zawsze zostanie Ci mnostwo kasy jak sobie sprowadzisz sam czesci albo kupisz np. na allegro.

kumpel chcial kupic zacisk do sztywnej osi z modelu 2003 to mu powiedzieli 220-230zl za 2 blaszki + 2 tulejki

kupil od kogos na allegro za chyba 1/3 tej ceny

wystarczy poszukac to sie znajdzie cos z jakiegos polamanego amora jak potrzeba

Eee tam wokól Gregorio narosła juz legenda rzadko majaca cos wspolnego z prawda-takie moje zdanie. Jedno co im mozna zarzucic to polityka cenowa dlatego ja w zyciu nie kupie ta mnic jak nie bede musial. 2x mialem pilna sprawe do nich i pomogli od razu. Raz to pęknieta korona w Z1 dawno po gwarancji-sprzedali z duzym rabatem i za friko wymienili. Niedawno urwał mi sie tlumik w 66 tuz przed wyjazdem w gory i tez w ciagu 24h mialem nowy co prawda za 450zeta ale grunt ze moglem pojechac.

Takze sprawy zalatwiaja ok, ale ceny maja chore. Tak se mysle jaka oni ustalaja marze skoro zalozmy amor kosztujacy u nich 3000 mozna kupic spokojnie za 2000 a przecierz ten sprzedajacy tez zarabia i to niezle pewno. Pewno koszt produkcji to sporo mniej niz 1000...

ja tam nic nie mam do nich, zawsze odpisywali na 2gi dzien. ale kolega kupil 66rc2x z zalanym (mysllismy ze farba) gwintem od mocowania hamulca (pm) okazalo sie ze jest wogole nie wywiercony otwor. hehehe.

bodzio2k edytowałem post. sory jeśli Cie i innych uraziłem. to moja opinia.

spuścicie z ceny dobry motyw,
albo może chcecie w rozliczeniu opone ?

lol

Ja tam żyje w zgodzie zamówiłem (e-mail) poczekałem i DOSTAŁEM Proste

Lisek-Tm co sie głupio cieszysz ;] ale to w sumie nie ich wina tylko marzocchi ogólnie. Amorek jedzie do nich spowrotem w poniedziałek i zoabczymy co wymyślą bo jak beda wiercic dziure to ich zabije.

Bardzo się cenią...

No więc tak. Jak wcześniej pisałem nie ma 1 dziury wywierconej do post mount w moim 66. Medrcy z gregorio wymyślili że wyśla amora do włoch do fabryki i tak zrobią ta dziure. Wszystko ma trwać 3 miesiące. Jak dla mnie to powinni albo mi dac nowego amora albo po prostu wymienić dolne golenie. Prosze o wypowiadanie sie na temat tej sprawy bo jak dla mnie to jest PARANOJA.

Sobie to można pogrzebac w odbycie

przeczytaj tresc gwarancji to bedziesz wiedzial co Ci ona mówi
ewentualnie obowiazujące prawo

Yogi jakie sobie? a w gwarancji nie ma nic na ten temat pisze tylko że: Marzocchi S.p.a gwarantuje, że ze marzocchi suspension system sa wolne od pierwotnych wad. wiec sie jogi zastanow zanim cos napiszesz.

ok
to teraz z tym świstkiem udaj sie do prawnika
mam Cie zaprowadzić za rękę ?

albo tańsza opcja idz do uok-u tam tez powinni udzielić info.

...sprawa w sądzie i jazda z koksem
ale nieznajomosc prawa szkodzi

the end

Yogi człowieku zastanów sie nic nie wnosisz do tematu tylko szukasz zaczepki jak 12 latni dzieciak. Pierw piszesz zebym przeczytał gwarancje a teraz pieprzysz że to swistek, zastanów sie nad tym co piszesz. Nie będe dalej odpisywał na twoje posty bo szkoda słów...