Siemka
Mam taki problem że nie wiem jaki amorek kupić, mam do wyboru
- Suntour DURO E
- Manitou Splice Comp(używany 3 miesiące)
Amor ma być stosowany do 4x, dirt, może trochę FR, nie mam za dużo kasy bo kupuję jeszcze ramę mogę na amora przeznaczyć max 500 zł, duro E mogę mieć za 430 zł a manitou 400 zł (używany 3 miesiące) nie mam zbyt wielkiego wyboru z powodu ograniczonych funduszy i nie mam sztywnej osi, im więcej czytam o nich tym bardzie nie wiem co robić dlatego proszę was o radę
Który amortyzator lepszy?
Z tych dwoch Duro E, ale juz lepiej DJ-a III 2003, nawet z peknieciem na koronie.
O Splice definitywnie zapomnij, jesli myslisz o czyms wiecej, niz rekreacyjne XC (a myslisz).
Mozesz tez polowac na jakiegos starego Bombera - jakis Junior czy Z1... Za ta kase powinno sie udac, a naprawde warto. No i jest duza szansa, ze bedzie na oske, a jesli planujesz Shivera, to warto juz teraz przejsc na sztywna.
O Splice definitywnie zapomnij, jesli myslisz o czyms wiecej, niz rekreacyjne XC (a myslisz).
Mozesz tez polowac na jakiegos starego Bombera - jakis Junior czy Z1... Za ta kase powinno sie udac, a naprawde warto. No i jest duza szansa, ze bedzie na oske, a jesli planujesz Shivera, to warto juz teraz przejsc na sztywna.
-
- Posty: 128
- Rejestracja: 20.04.2006 20:33:32
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość