stance blunt vs drop off comp
stance blunt vs drop off comp
Jak myslicie ktory z tych dwoch amortyzatorów jest lepszy jeśli chodzi o prace i wytrzymałość?
Sorry za to, że wystawiam tyle postów z pytaniami o amory, ale nie znam sie na nich za bardzo i nie chce kupić cos a potem się rozczarować :)
Sorry za to, że wystawiam tyle postów z pytaniami o amory, ale nie znam sie na nich za bardzo i nie chce kupić cos a potem się rozczarować :)
Brak roweru powoduje raka i choroby serca!!!
Załóż jeden temat np. Dylemat z amorami, a nie 10 :D Ja bym brał Manitou Stance. Ja mam osobiście Stance Kingpina i jestem w 99,9% zadowolony. Ta 0,01 to ścierające się golenie, na które receptą jest Brunox. Radziłbym poczekać na ypasioną serie 2007 Stance, która ma golenie chromowane i wygląda kozacko :D
Moja fura :D
http://images2.fotosik.pl/286/91b1679fab439772.jpg
http://images2.fotosik.pl/286/91b1679fab439772.jpg
[froger34] stance nie jest sztywny ? ;o no ladnie.mialem stance kingpin,amorek byl calkiem spoko,apropos tej zdzierajacej sie anody ,szczerze to trzeba byc niezlym pedantem aby to przeszkadzalo mi tam sie podobal z takimi lagami(im nizej tym bardziej "aluminiowe")wygladalo to fajnie,tak jakby byl juz tak zrobiony.praca tez miodzik ,twardnienia nie zauwazylem,komora powietrzna tez fajny gadzet,chociaz kraza sluchy ze czesc z nich nie chodzi,ja zauwazylem ze jesli naleje sie za duzo oleju to wtedy komora nie trzyma tak dobrze powietrza tzn. popuszca jak napompujesz za duzo.w tej cenie,sprzecik godny polecenia,tymbardziej ze jest to czolg,tanszy sherman i ciezko znalezc rozwalonego.a drop off mi kompletnie nie podpasil skokowa praca itd.
-
- Posty: 834
- Rejestracja: 19.08.2006 20:25:31
- Lokalizacja: Zgierz/koło Łodzi
- Kontakt:
-
- Posty: 755
- Rejestracja: 10.09.2006 09:05:21
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość