Strona 1 z 1

Jak to jest...???

: 05.04.2007 10:04:36
autor: alan_93
Witam! Mam pytanie co do firm (zagranicznych) rowerowych. Jak np. 24Bikes ma swoich reprezentantów np. Julian Meunier dla 24bikes, to czy w polsce dystrybutor 24bikes ma odzielnych przedstawicieli czy to tylko ten główny gość sobuie wybiera z calego świata????

: 05.04.2007 10:13:04
autor: Bombell
Zacznijmy od tego ze 24 bicycles nie maja przedstawicielstwa w polsce :)

: 06.04.2007 10:31:13
autor: alan_93
to bylo przykladowo. ale mi chodzilo o to czy w polsce 24bikes może sobie zatrudnić ludka czy tylko główna siedziba

: 06.04.2007 11:29:06
autor: Paul
A niby dlaczego nie, pytanie troche bez sensu, wiadomo że jak ktoś ma kase może zrobić co chce. To tak samo jak Banshee na Polskę ma Wojtka, Szweda i Nacza o ile wiem, wyedyy nie "zatrudnia" ich Banschee Canada ale polski dystrybutor. I to w jego inetreesie jest żeby w Polsce na tym ktoś dobry jeździł i robił reklamę.

: 06.04.2007 21:52:36
autor: freed
Naczo już nie śmiga na banshe:) ma vp free...

: 07.04.2007 14:02:25
autor: alan_93
ale na przykład w jakimś mieście, np. Lublin firma Giant:-) to możwe sobie zatrudnić gostka, mimo to że główna siedziba w polsce jest gdzieś indziej? Bo np.w filmie NWD 7 są gostki narodowości innej niz znajduje sie główna siedziba jego sponsora... Czy taki Polaczek co sobie śmiga na rowerku to może być zatrydnoiny przez RaceFace... A jeżeli bylby mistrzem świata to czy może być zatrudnoiny w RaceFace w USA???

: 07.04.2007 14:16:53
autor: ThoRx
z choinki sie urwales ? masz 14 lat ?
no oczywiscie ze polak moze byc zatrudniony przez race face w usa.

: 07.04.2007 14:26:24
autor: RyyS
oczywiscie alan masz racje, nie ma opcji, w nwd sa tej samej narodowosci bo musieli zmienic podpisujac kontrakt...

: 07.04.2007 16:45:46
autor: Dezerter
alan_93 Tak w roli wyjaśnienia.

www.koxx.pl

tu sobie kupisz 24 Bikes :)

: 07.04.2007 18:53:59
autor: alan_93
kurde jeszcze bardziej sie zamotałem... czyli żeby taki poleczek mógłby byc sponsorowany przez RaceFace to najpierw musi zmienic obywatelstwo?

: 07.04.2007 19:45:48
autor: sebonk
alan_93

ehhh:/, nie musi....race face nie sa faszystami czy rasistami o ile mi wiadomo

: 07.04.2007 20:42:50
autor: MareKambo
Spoko nazwa topicu :D

Re: Jak to jest...???

: 07.04.2007 23:45:02
autor: amoeb
alan_93 pisze:Witam! Mam pytanie co do firm (zagranicznych) rowerowych. Jak np. 24Bikes ma swoich reprezentantów np. Julian Meunier dla 24bikes, to czy w polsce dystrybutor 24bikes ma odzielnych przedstawicieli czy to tylko ten główny gość sobuie wybiera z calego świata????
nie wnikaj, bo wsiąkniesz... :(

a tak serio, to nie za bardzo rozumiem istoty tego pytania...

Słuchaj, w jaki sposób zagraniczna firma ma znać dokładnie scenę rowerową danego kraju?? Otóż od tego właśnie są dystrybutorzy, by orientować się w rynku na którym sprzedają, w osobach w które warto zainwestować dla podniesienia prestiżu marki, a tym samym w celu poprawienia sprzedazy. Na pewno to nie jest tak, ze to dystrybutor decyduje o wszystkim, ale to jego zadaniem jest konsultowanie się z głównym przedstawicielstwem firmy i ingerencja w politykę sprzedaży w danym kraju.

Żeby było łatwiej, przedstawię najprostszy schemacik.

1.Utalentowany Rider zostaje zauważony przez przedstawiciela marki na dany kraj.
2.Przedstawiciel przeprowadza analizę, czy warto sponsorować tego człowieczka, sumuje wszystkie '+' i '-'.
3.Przedstawiciel konsultuje swoje plany z zarządem firmy, przy okazji ustalania taktyki sprzedaży w danym okresie.
4.Zarząd przedstawia swoja opinię (i nie musze dodawać, że zazwyczaj jest pozytywna, bo dystrybutorzy zwykle wiedzą co robią)
5. Rider staje się jedna z twarzy danej firmy i
wszyscy są happy, bądź też sie nią nie staje i jest unhappy :(
6. Jeżeli zawodnik jest 'super hiper mega emce elo wypas ziom kozak' to ma szansę zostać nie tylko przedstawicielem w danym kraju, ale również na scenie międzynarodowej.

Wszystko zależy od: osiagnięć, zaangazowania tego człowieka, umijętności, szczęscia i wielu innych czynników.

Zazwyczaj jest jeden 'głowny' rider, ten który najwięcej osiąga i którego można najlepiej 'sprzedać'. Firmy sponsorują bardzo wielu obiecujacych młodych (i starszych) ludzi, ale zawsze jest ten jeden, który odnosi najwięcej sukcesów i którego osoba musi być utozsamiana z daną marką.

To są proste mechanizmy rynkowe, tak to działa nie tylko w sportach rowerowych, ale i w wielu innych.
Pozdrawiam.