Z1 FreeRide SL - Bikeboard
: 10.04.2007 13:08:58
Witam, zakładam dość nietypowy temat ale poprostu mi szczęka opadła...
wszedłem na stronę powszechnie szanowanego pisma bikeboard, pisma, które zwykly byłem czytać przez lata, nie zastanawiając się nawet czy piszą z sensem czy nie, zakładałem że tak jest.
Dzisiaj znalazłem ten artykuł: http://www.bikeboard.pl/index.php?d=sprzet&g=14&art=63
I tutaj pytanie do uzytkowników tego amorka, co o tym myślicie?
Ponieważ z całym szacunkiem moja pierwsza myśl to "boże, jak można być takim debilem";
druga to "kto zgodził się ten artykuł zamieścić"
Zacznijmy od tego że z1 fr sl to genialny widelec do lekkiego freerideu, takiego kiedy podjeżdżasz pod górę z którejpuźniej zjeżdzasz skaczesz i co tam jeszcze dusza zapragnie, czyli jedziesz gdzie chcesz i jak chcesz.
Nie ukrywajmy nie jest to widelec który się porównuje z Manitou Black i Minute oraz Rock Shox Psylo i wyżej wymienione widelce nierobią go jak chcą, bo nie równają się z tym widlcem nawet w 5%, z całym szacunkiem do tych widelców ale one poprostu są kilka klas niżej, do z1 fr sl, można porównać najwyzej shermana z nie dorównującym mu spv.
dobiło mnie stwierdzenie że eta jest lepsza od ecc5, w sumie szkoda gadać ale na stromych podjazdach o wiele bardziej porządana jest całkowita blokada powrotu, nie wspominając o5-o stopniowej regulacji tłumienia gdzie na przed ostatnim stopniu tłumienie powrotu jest tak duże że można spokojnie podjeżdżać pokonując trudne przeszkody, i właśne, jak facetowi może się mylić lewa strona z prawą!!! nie wie w którą stronę kręcić pokrętłem, sorka ale to mnie dobiło.
Użytkownicy z1 fr sl, co o tym sądzicie?
wszedłem na stronę powszechnie szanowanego pisma bikeboard, pisma, które zwykly byłem czytać przez lata, nie zastanawiając się nawet czy piszą z sensem czy nie, zakładałem że tak jest.
Dzisiaj znalazłem ten artykuł: http://www.bikeboard.pl/index.php?d=sprzet&g=14&art=63
I tutaj pytanie do uzytkowników tego amorka, co o tym myślicie?
Ponieważ z całym szacunkiem moja pierwsza myśl to "boże, jak można być takim debilem";
druga to "kto zgodził się ten artykuł zamieścić"
Zacznijmy od tego że z1 fr sl to genialny widelec do lekkiego freerideu, takiego kiedy podjeżdżasz pod górę z którejpuźniej zjeżdzasz skaczesz i co tam jeszcze dusza zapragnie, czyli jedziesz gdzie chcesz i jak chcesz.
Nie ukrywajmy nie jest to widelec który się porównuje z Manitou Black i Minute oraz Rock Shox Psylo i wyżej wymienione widelce nierobią go jak chcą, bo nie równają się z tym widlcem nawet w 5%, z całym szacunkiem do tych widelców ale one poprostu są kilka klas niżej, do z1 fr sl, można porównać najwyzej shermana z nie dorównującym mu spv.
dobiło mnie stwierdzenie że eta jest lepsza od ecc5, w sumie szkoda gadać ale na stromych podjazdach o wiele bardziej porządana jest całkowita blokada powrotu, nie wspominając o5-o stopniowej regulacji tłumienia gdzie na przed ostatnim stopniu tłumienie powrotu jest tak duże że można spokojnie podjeżdżać pokonując trudne przeszkody, i właśne, jak facetowi może się mylić lewa strona z prawą!!! nie wie w którą stronę kręcić pokrętłem, sorka ale to mnie dobiło.
Użytkownicy z1 fr sl, co o tym sądzicie?