Strona 1 z 1
Argyle 318- napręzenie wstępne
: 17.07.2007 18:49:09
autor: draah
Witam
Własnie zamierzam kupic amor do dirtu i zastanawiam się jak rozwiązane jest ustawianie amora pod wagę ridera w argyle 318. Z pike były cuda chocki-klolcki, wymiana sprężyn itp. Jak to wygląda w 318 bo nie moge się nigdzie doczytać.
pozdrawiam
: 17.07.2007 20:19:43
autor: Sebba
tez nie ma reg twardosci, tylko 409 ma powietrzem
: 18.07.2007 16:19:08
autor: Bombell
W prawej goleni masz kompresje na 6 klikniec, jak zjedziesz na max (+) to bedzie miekki jak maselko a jak w druga strone to jak sztywny prawie jest. (chyba mi sie nie pomyliło. No i do tego szybkosc odbicia (rebound) na dole.
: 18.07.2007 18:57:45
autor: draah
No ok, ale co właściwie daje tłumienie
kompresji w kontekście dirtu. Amor do dirtu powienien mieć progresywny skok, być przez to względnie czuły na samym początku, a potem stopniowo się utwardzać z każdym centymetrem, ponadto mieć do tego dostosowane tłumienie odbicia (im głębiej tym mocniejsze, tu: marzocchi ssv, ssvf, hscv). Jak sobie odkręce tłumienie kompresji, to owszem nie dobije go tak łatwo, ale będe miał zamulony amor na całej długości skoku, trochę lipa. Teraz mam przerobione duro, ma 7cm skoku w kąpieli, jest mega czułe a w połowie włącza sie "elasto" i nie ma opcji by go dobić.. Pojawia się problem: jeżeli argyle ma "regulowane naprężenie" przez wymianę sprężyn, to trochę lipa.
: 19.07.2007 16:27:31
autor: Bombell
Powiem tak, waze ok 70 kilo i ma kompresje skrecona na 3 kliknieca czyli tak w polowie. Ok 3-4 cm skoku amor wybiera wszytkie dziury. A na parku jak skacze to maksymalnie do polowy wchodzi i nawet na sile nie jestem go w stanie dobic wiecej. Nie mowie juz o calkowitym dobiciu