DNM Burner RC 210
DNM Burner RC 210
chcialbym go wlozyc do signa, oplaca się? jak z jego praca? i jaki najdluzszy damper mozna wlozyc do signa? czy lepiej zostac przy 200mm
-
- Posty: 1011
- Rejestracja: 06.06.2004 20:45:00
- Lokalizacja: Ruda Śl./Kalwaria Z.
- Kontakt:
-
- Posty: 1011
- Rejestracja: 06.06.2004 20:45:00
- Lokalizacja: Ruda Śl./Kalwaria Z.
- Kontakt:
groochas Co ma wspolnego z optymizmem jazda 3 lata na amorze?
JumpintheFiRe Bo ja stockowym gównianym oleju działa kiepawo. Jeszcze troche w nim grzebane było i teraz pracuje bardzo dobrze. Do tego jest zajebiście wytrzymały. Miałem na nim pare naprawde ostrych gleb (wpadniecie do rowu na pełnej predkosci, zachaczenie o lipa przednim kołem[nie pytaj]) i czasem sie tylko śrubki luzowały. Sporo innych amorów przy tym by już poszło (monster nie ale monster waży tyle, że nigdy mi do głowy nie przyjdzie jego zakup bo nie chce mieć środka ciężkości za horyzontem)
JumpintheFiRe Bo ja stockowym gównianym oleju działa kiepawo. Jeszcze troche w nim grzebane było i teraz pracuje bardzo dobrze. Do tego jest zajebiście wytrzymały. Miałem na nim pare naprawde ostrych gleb (wpadniecie do rowu na pełnej predkosci, zachaczenie o lipa przednim kołem[nie pytaj]) i czasem sie tylko śrubki luzowały. Sporo innych amorów przy tym by już poszło (monster nie ale monster waży tyle, że nigdy mi do głowy nie przyjdzie jego zakup bo nie chce mieć środka ciężkości za horyzontem)
Chyba troche kolorujesz życie fakt że pogrzebanie mu w bebechach daje, ale facet wydaje mi się że monstera to ty tylko na oczy widziałeś.Spaced pisze:Jump 3 lata jezdziłem na usd-180. Jednopółka była do dupy przyznaje ale miałeś styk z 2 półką? Wymieniasz olej na cos z wyższej półki, troche w nim pogrzebiesz i sprawuije sie lepiej niż np. monster z hscv.

Akurat regularnie jeżdze z osobą, która posiada monstera wiec i mam okazje na nim jeździć i widze jak sie sprawuje w akcji.
Problem polega na tym, że kryterium jakosci dla wielu "hardcorowców" w przypadku widelców jest jego pluszowość. Kiedy monster może i jest miło masełkowy jednek w jego przypadku to przegięcie i np. do dh sie nie nadaje bo jest totalnie nieczuły. Jeśli uważacie, że o tym mówilem to jesteście w błędzie.
Mam wrażenie, że niektórzy tutaj kierują sie za bardzo wizją marek(dnm=zło, marz=dobro).
Problem polega na tym, że kryterium jakosci dla wielu "hardcorowców" w przypadku widelców jest jego pluszowość. Kiedy monster może i jest miło masełkowy jednek w jego przypadku to przegięcie i np. do dh sie nie nadaje bo jest totalnie nieczuły. Jeśli uważacie, że o tym mówilem to jesteście w błędzie.
Mam wrażenie, że niektórzy tutaj kierują sie za bardzo wizją marek(dnm=zło, marz=dobro).
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości