a ja znów mam Octana i sie jeszcze lepiej sprawuje :P tak to mozna mu mówić... skad kolo bedzie wiedział co wybrac ? jak każdy bedzie zachwalał swoją rame
Hehe Ko$hYkarZ ma trochę racje nie wiem co kupić ale poczekam na opinie innych i zobaczę co będzie dla mnie leprze ponieważ chce używać tej ramy do ostrego streetu i raz na jakiś dłuższy czas wyskoczyć na jakieś hopki.
Fakt, te ramy są bardzo podobne. Skoro masz na ramę max 500 zł, to kup sobie 9,81 bo ona kosztuje 499 zł, różnicę między PROdigy a Octane (50 zł) możesz przeznaczyć na jakiegoś partsa.
czymś jednak sie rożnią te ramy nie tylko ceną ;p 50 zł bo ja kupiłem nowego octana też za 499 ale przede wszystkim w octanie jest wiecej miejsca na opone niz w 9.81 a pod 24 to juz wogóle iii na dodatek octane ma ładniejsze spawy co oznacza że jest dokładniej wykonany :P taka jest moja opinia z tego co zauważyłem i sie dowiedziałem i dlatego kupiłem octana a nie 9,81 .. no a moze sie sprecyzujesz co byś wolał ? alu czy stal ?
Raczej wolał bym aluminium bo jest lżejsze a to w streecie ma duże znaczenie, jest nieco mniej odporna na łamanie i wgniecenia ale jednak mniejsza waga pomaga w wysokich pedla kickah i said hoopach. A jeszcze chciałem zauważyć że jest mowa tylko o 9,81 i octanie. Może ktoś zaproponuje mi jeszcze jakieś inne ramy nadającej sie do streetu.
To znaczy wykonuje wiele tricków trialowych ale nie chce prawdziwego triala bo nie da się nim nigdzie dalej pojechać i poskakać na hopkach a na dwa rowery to mnie nie stać.
Street to zupelnie inna bajka. rama ostro dostaje w tylek i dlatego moim zdaniem stal lepsza chyba ze masz super technike to alu tez troche potrzyma. Ale z doswiadczenia wiem ze stal lepsza, 2 ramki alu juz poslzy m.in agang i pitbull.
To zalezy co chcesz na tym rowerze robic? Mowisz najpierw o streecie potem o trailu a gdzies jescze o chopach wspomniales, nie ma roweru do wszystkiego.
Ja tak jakby łącze trial ze streetem ponieważ jeżdżę po mieście i po prostu wskakuje na co sie da trikami trialowymi ale jak mówiłem nie chcę triala. Z tymi chopami to jest tak że bardzo rzadko raz na miesiąc albo i rzadziej pojadę i skocze parę razy.