Przyjechałem z Zamościa do waszego miasta i nie po to targałem ze sobą rower przez 7 godzin w pociągu żeby stał uej dziewczyny na balkonie. Czekam na jakieś propozycje pośmigania na biku, bo mam ochotę poznac krakowskie trasy. Pzdr
Jak już przyjechałeś do drugiej połówki to proponuje się zająć szanowną dziewczyną, a nie rowerem : ) - to taki offtop.
W tygodniu mało kto ma czas, ale myśle że ktoś z młodszych riderów by Cię mógł zaprowadzić na dual etc.
Miłego zwiedzania.