KATOWICE dirt\street

[KINIO]

Siema.Jeździłem długo xc w górach mam domek więc problemu z miejscami do jazdy nie było.Teraz przerzuciłem sie na dirt i kompletnie nieznam gości którzy śmigają u nas.Z kumplami na moim sprzęcie już nie pozapierdalam i też nie naucze sie zadnych rzeczy od nich bo xc a dirt to zupełnie inna bajka oni zresztą zaczynają wymiękać i wyciągnąć ich na bajka to graniczy teraz z cudem...wciskają ciągle kity zę to juz nie to samo co kiedyś..bla bla bla...niema czasu..bla bla bla...praca...studia itd.Każdy wie że samemu jeździ sie beznadziejnie BAJKERZY Z K-CE POKAŻCIE SIE!Pozdro dla ludzi którzy nie wymiękają dla których rower to życiowa pasja.

[frirajder]

Napisz do mnie na gg (4098900), to się możemy umówić na pośmiganie.

[kojot]

skad ty sie koles urwales??? aha sory katowice (hanysów). zdecyduj sie w czym jezdzisz bo xc a dirt to faktycznie co innego wiec sie nie dziw ze kolesie z toba nie beda po dirtach smigac...

a co do wymiekania to wez sie nawet nie odzywaj bo nie wiesz co to znaczy.
moze jak tobie tatus i mamusia wszystko sponsoruja mimo ze dorosly jestes to latwo ci mowic. niestety jak ktos musi pracowac zeby sobie na studia zarobic i na przyjemnosci to troche nie to samo. wyobraz sobie (jesli dasz rade) ze wtedy masz troche wiecej obaw i hamulcow cisnac nawet na malutka hope.
albo tak ja obilbys sobie ostro twarz i malo oka nie stracil to wiedzialbys co to znaczy wymieknac.
ale kto powiedzal ze zycie jest proste hehehe....

[bicer]

ty kojot jakis krzywy jestes....o co mosz do kolesia pretensje?? ze sie zapytal czy ktos z nim pojezdzi?? vpojebany jestes

[TTom3k]

kojot = ***** ...

[KINIO]

"Skąd ty sie urwałeś?"< najpierw sie zastanów co piszesz później pisz..."aha sorry katowice(hanysów)"<....skoro nie jesteś z katowic poco wogule sie odzywasz."zdecyduj sie w czym jeździsz"<...napisałem przecież,przeczytaj jeszcze raz a jak nie dojdzie do ciebie to jeszcze raz aż sie dowiesz na co sie zdecydowałem.Akurat tak sie skąłda ze tatuś i mamusia nie dali ani grosza na mój sprzęt wręcz mówili mi że to głupota kupować sobie drogi rower.Nieznasz mnie a już takie farmazony wypisujesz.Sprzedałem stary sprzęt pracowałem,wyciągnołem całą kase z konta i w koncu uzbierałem na taki jaki mam,używany bo używany ale zawsze;] przykro mi niestać mnie na nowy.Na studia to trzeba było sie na państwowe dostać;] robisz zaoczne twoja sprawa twoj wybór ja sie tam nie mieszam w to ile kasy masz na co cie stać na co nie ja chce poprostu jeździć.Niewiem z kąd sobie wysrałeś że mam kupe kasy to ze mam domek kempingowy w górach to nie robi zemnie milionera."a co do wymiekania to wez sie nawet nie odzywaj bo nie wiesz co to znaczy"<--co ty kurwa omnie wiesz błuhehehe.Wymięc znaczy dac sobie spokój;]" wyobraz sobie (jesli dasz rade) ze wtedy masz troche wiecej obaw i hamulcow cisnac nawet na malutka hope"<-I kto tu wymięka.Jak coś sie sypnie trzeba kołować kase na nowe albo zmotać używane.W xc też sie części sypia."obilbys sobie ostro twarz i malo oka nie stracil to wiedzialbys co to znaczy wymieknac.'<---mało mnie obchodzi co sobie poobijałeś też nieraz wracałem poobijany.

[frirajder]

olać gorola

[kojot]

ehhh, czlowiek: fkurzylem sie bo powiedziales o wymiekaniu a tu nie o to chodzi.
napisales ze ciezko wyciagnac twoich kumpli (tych od xc mniemam), ze oni wymiekaja i nie posmigasz z nimi na swoim sprzecie=>
wymieknoac to znaczy bzc sie o siebie nie o sprzet. w tym lezy twoj problem ze jakbyscie razem wyskoczyli w gory to ty bys ich ciagnal na jakis ostrzejszy zjazd i niebezpieczniejsza droga a oni sobie wola jechac powoli pod gorke wiec wymiekaja i nie chca jezdzic z "szalencem".

napisalem zebys sie zdecydowal bo skoro wybrales dirt to po kiego grzyba piszesz ze ziomki od xc jezdzic juz jaks nie chca, po co sie nimi porzejmowac skoro to juz inna (stara) bajka.

z tymi obawami to wlasnie sobie tego nie zdolales wyobrazic!
za cholere nie chodzilo mi tutaj o to ze popsuje se korbe i bede plakal bo nie mam kasy na nowa!

zastanow sie dluzej nad sytuacja ze jak pisalem wczesniej masz w cholere rzeczy na glowie i skaczac z malej, niepozornej hopy lamiesz sobie reke, albo cos innego... to juz nie tak samo ze pani doktor da ci usprawiedliwienie do szkoly i bedzie git. zrobia sie zaleglosci na uczelni, w pracy kierownictwo bedzie patrzec z wilka...
"obilem" bylo ;-| twarz obic mozna tylko piescia. a jak cisnac bez kasku na osrym zjezdzie, lecisz w stylu supermana na spore kamienie i trafiasz puzniej na tydzien do szpitala to naprawde nie dodaje ci to odwagi do kolejnych ekstremalnych wyczynow. jak sam napisales ze teraz sie przerzuciles to duzo doswiadczenia w tej zabawie nie masz i nie wiesz jak czasem roznie bywa.
ja jezdze juz ze 2 lata i nie wstydze sie przyznac ze wymieklem tzn. odpuscielem sobie wszytko to gdzie ryzyko znacznie przewyzsza przyjemnosc z w miare ostrej jazdy.


p.s. do @frirajder ZAGLEBIE WIECZNIE ZYWE!!!

[krabol]

ludzie uspokujcie sie

[KINIO]

Kurde koleś..moi kumple wymiękli bo niechce im sie już jeździć...i nieważne oco sie boją czy o sprzęt czy o siebie niechce im sie i tyle dali sobie spokój.Pracują uczą sie a zamiast iść na rower to wolą internetowe maratony przykładowo od 18 do 4rtej rano."w tym lezy twoj problem ze jakbyscie razem wyskoczyli w gory to ty bys ich ciagnal na jakis ostrzejszy zjazd i niebezpieczniejsza droga a oni sobie wola jechac powoli pod gorke wiec wymiekaja i nie chca jezdzic z "szalencem". <jeździli kiedyś po ostrych zjazdach itd ale teraz ich to przestało rajcować...ciepłe kluski sie zrobiły i tyle.SAM WIDZISZ POTYM CO TU PISZE ŻE WYMIĘKLI dali se siana chłopaki.Nigdzie nie pisałem zę każe im skakać po hopkach po schodach itp.Co do usprawiedliwień to zawsze jest tak ze jak sie połamiesz to nadrabiać później wszystko musisz....zawsze ryzykujesz ze sobie coś zrobisz.Piszesz o odwadze...strach trzeba przełamywać co to za sport extremalny bez adrenaliny?Pozatym 2 lata dopiero jeździsz więc tego doświadczenia napewno nie za wiele masz.

[Brynów Team]

KINIO ja jade na dirt do chorzowa w niedziele o 11.00. jak chcesz to mozemy pojezdzic. Frirajderze gdzie Ty jestes??? Juz w kato? Dzwon do mnie to jademy na msc

[KINIO]

W tą niedziele nieda rady bo w góry jade(Ustroń) na jakieś trzy dni.Zgadamy sie na jazdy w tygodniu.Niewiem środa,czwartek ,piątek jak wam pasuje.Frirajd ma stery w rozsypce więc raczej przez te trzy dni też nie pojeździ.GG:8697023 pozdrówka.

[Brynów Team]

KINIO Frirajder przyjezdza w srode do mnie do wawy i bedzie w kato dopiero w poniedzialek

[frirajder]

Ależ jestem rozchwytywany, :-D