UBEZPIECZENIE ROWERU PILNE
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 05.08.2007 23:19:09
- Lokalizacja: z nienacka...
- Kontakt:
UBEZPIECZENIE ROWERU PILNE
Witam wszystkich " Welcome Everybody " zastanawia mnie pewna sprawa, a konkretnie ubezpieczenie roweru. Właśnie przeprowadzam się do Warszawy na studia i chcę sobie wykupić ubezpieczenie roweru typu " Casco", w związku m.i.n. z tym że będe mieszkał na Pradze bardziej północnej niż południowej, oraz że rowery " znikają ostatnio w wręcz zawrotnym tempie w całej Polsce, takie ubezpieczenie z pewnością się przyda. Czytałem trochę o ubezpieczeniu " bezpieczny rowerzysta" w PZU, ale nie wiem dokładnie na jakiej zasadzie ustalana jest wartość roweru i ewentualnie wartość wypłaconego ubezpieczenia.
Słyszałem że wartość ustala się na podstawie kwitów na cały rower bądź poszczególne części
razem. ale nie sądze aby ktokolwiek trzymał wszystkie paragony w domu, ja nawet kupując korbę za 300 złotych nie mam na nią pragonu. Mam chyba tylko paragon na ramę + damper+ pedały to będzie z 1300 zł co z resztą? Mój rower jest klasycznie zrobiony z części różnych firm, jego wartość oceniam na ok 2500 -3000 ( ok. 4000 gdyby był nowy ). Nie mam pojęcia na ile go wycenią i jak to zrobią. Ciekawi mnie również ile wynosi cena takiego ubezpieczenia np. gdyby wycenili go na 3000. Proszę o odpowiedź osoby, która już się w ten sposób ubezpieczyła swojego bike'a. Z góry dzięki.
Słyszałem że wartość ustala się na podstawie kwitów na cały rower bądź poszczególne części
razem. ale nie sądze aby ktokolwiek trzymał wszystkie paragony w domu, ja nawet kupując korbę za 300 złotych nie mam na nią pragonu. Mam chyba tylko paragon na ramę + damper+ pedały to będzie z 1300 zł co z resztą? Mój rower jest klasycznie zrobiony z części różnych firm, jego wartość oceniam na ok 2500 -3000 ( ok. 4000 gdyby był nowy ). Nie mam pojęcia na ile go wycenią i jak to zrobią. Ciekawi mnie również ile wynosi cena takiego ubezpieczenia np. gdyby wycenili go na 3000. Proszę o odpowiedź osoby, która już się w ten sposób ubezpieczyła swojego bike'a. Z góry dzięki.
Dartmoor Blizzard,do wyboru 32lub36,jeżdżone 3 mies,super stan,pancerniki,cena 35 zł.Priv
Myślę, że cała akcja nie ma seansu - ubezpieczyciel odda Ci kasę kiedy rower zniknie Ci z domu - a to trudno se wyobrazić. To raz. Dwa, że ubezpieczyciel, odkąd się orientuję, nie odda Ci kasy kiedy stracisz rower po przysłowiowym kopie w twarz na ulicy. Sugeruję zatem odłożyć kasę na taniego sztywniaka a drogi rower używać tylko w górach. Ale dowiedz się wszystkiego u sprzedawcy ubezpieczenia - choć on sam może czasem nie wiedzieć wszystkiego lub specjalnie zaciemniać. Ubezpieczenie roweru to nadal dziwactwo dla niektórych.
Pozdro!
Pozdro!
No Pain No Game
[url=http://theoldpricks.com/]The Old Pricks Racing Team[/url]
[url=http://theoldpricks.com/]The Old Pricks Racing Team[/url]
Wszystko zależy, która czesc północnej albo południowej bo i tu i tu sa nieciekawe opcje (chociaż ostatnio idzie akcja odchamiania starej pragi)
szudri od kradzieży też było tego jestem pewien. Od oc to przecież jakis bezsensowny pomysł bo przy normalnej jezdzie szanse zerowe, a przy grawitacyjnej jezdzie pewnie i tak ci powiedza, ze ubezpieczenie tego nie obejmuje.
szudri od kradzieży też było tego jestem pewien. Od oc to przecież jakis bezsensowny pomysł bo przy normalnej jezdzie szanse zerowe, a przy grawitacyjnej jezdzie pewnie i tak ci powiedza, ze ubezpieczenie tego nie obejmuje.
ja też chiałem kiedyś ubezpieczyć rower w pzu i myślałem żezjebie się ze śmiechu, bo z tego co pamiętam maksymalna kwota na jakąmoża było ubezpieczyć rower to chyba 6 tytsięcy wieć choćby mi zwrócili kase całąto tylko 6 tysięcy... a kosztpwałoby mnie to o ile sie niemyle 400 złotych na rok takż eniewidz esensu ubezpieczać swojego roweru... i tobie teżradze poprostu go pilnuj i miej szczęscie tak jak ja póki co..
Spaced >> Od oc to przecież jakis bezsensowny pomysł
Czy aby napewno, by ostatnio topic jak koles przychaczy jakis samochod wracajac z miejscowki, i niemala kwote od kolesia zawolali, IMO OC to podstawa, wjedziesz w gupiego turyste gdzies w polsce (gdzie raptem jest pare tras oznakowanych) i jak bedziesz mial peha do konca zycia bedziesz mu rente placil. Co do "zasiagu" OC sa wersje hardcore (w sensie wszytsko wszedzie) kosztuja masakryczna kase, ale mozna kupic na tydzien jak sie akurat jedzie w gory
zreszta z NNW jest podobnie, to jest cos c w niekturych _wypadkach_ naprawde dobrze miec 
Czy aby napewno, by ostatnio topic jak koles przychaczy jakis samochod wracajac z miejscowki, i niemala kwote od kolesia zawolali, IMO OC to podstawa, wjedziesz w gupiego turyste gdzies w polsce (gdzie raptem jest pare tras oznakowanych) i jak bedziesz mial peha do konca zycia bedziesz mu rente placil. Co do "zasiagu" OC sa wersje hardcore (w sensie wszytsko wszedzie) kosztuja masakryczna kase, ale mozna kupic na tydzien jak sie akurat jedzie w gory


Spaced wiesz, moze na oznakowanej trasie rowerowej to sie i tak da, ale w chocby szczyrku, poza zawodami jak ci jakis los bedzie wlazil po pucharowce to wcale nie tak ciezko mu przylozyc :/
Druga sprawa, ze w miescie nawet jak ktos ci otworzy dzwi w samochodzie przed samym nosem a akurat bedziesz na chodniku, to zgadnij czyja bedzie wina
Zgadzam sie ze duuuuuza czesc to glupota niestety nas, ale jest troche rzeczy ktorych no nieprzewidzisz, i w tym miejscu jak ktos ma rower za kilkanascie kola, a szkoda mu 200 - 300zl na oc na caly rok, to juz jego problem :P
Druga sprawa, ze w miescie nawet jak ktos ci otworzy dzwi w samochodzie przed samym nosem a akurat bedziesz na chodniku, to zgadnij czyja bedzie wina

Zgadzam sie ze duuuuuza czesc to glupota niestety nas, ale jest troche rzeczy ktorych no nieprzewidzisz, i w tym miejscu jak ktos ma rower za kilkanascie kola, a szkoda mu 200 - 300zl na oc na caly rok, to juz jego problem :P
Furmek akurat jak cie zdoorują to łatwo sie z tego wybronić i to jest oczywista wina tego kolesia, nie demonizuj tak straconej pozycji bikerów bo gdyby tak koles przed samochódem zrobił niebyłoby dyskusji kto jest winny.
A co do szczyrku. Nie lubie atmosfery tam panującej wiec omijam to miejsce szerokim łukiem. Wszedzie indziej bez problemów.
A co do szczyrku. Nie lubie atmosfery tam panującej wiec omijam to miejsce szerokim łukiem. Wszedzie indziej bez problemów.
Najtragiczniejsze to są psy, im mniejsze tym gorsze. Ludzie to się zachowują jeszcze w miarę przewidywalnie, dwa lata temu miałem taką przygodę, że durny kundel który szedł na smyczy postanowił mnie obszczekać, przebiegł mi drogę i zaczą drzeć ryja. Za długo sobie nie poszczekał, "przeciąłem" tą smycz, zanim jeszcze zdażyłem złapać za klamkę. Na szczęscie włascicielka była znacznie mądrzejsza od zwierzęcia i nie zacisnęła mu obroży zbyt mocno, przez co zsunęła mu się przez głowe nie urywając jej. Od tego czasu jk widzę małego kundla to zwalniam, nie dlatego ze jakoś szczególnie żal mi sierściuchów, ale nie wiadomo w co się wkręci smycz i jakie "ała" sam sobie zrobię...
Wybronić siebie w sensie prawnym to akurat łatwo, ale grawitacja ma swoje prawa które nie rozstrzygają o winie, a wytrzymałość zębów i gnatów też jest ograniczona.Furmek akurat jak cie zdoorują to łatwo sie z tego wybronić i to jest oczywista wina tego kolesia, nie demonizuj tak straconej pozycji bikerów bo gdyby tak koles przed samochódem zrobił niebyłoby dyskusji kto jest winny.
no więc miły kolego...
ubezpiecznie rowerów xD w polsce.. to narazie porazka ;/
ceny ubezpieczenia roweru wahają się okolo 20% wartości rowerka rocznie ;] czoo przy zjzdówce wartej 10 tysiaków daje ;] 2000zł ubezpieczenia rocznie ;/
Sam sie zastanawiałem kiedyś nad takim ubezpieczeniem ale szybko policzyłem i popierdddoliłem :]
Ubezpiecznie takie oferuje PZU... inni ubezpieczyciele się tego nie podejmują

ubezpiecznie rowerów xD w polsce.. to narazie porazka ;/
ceny ubezpieczenia roweru wahają się okolo 20% wartości rowerka rocznie ;] czoo przy zjzdówce wartej 10 tysiaków daje ;] 2000zł ubezpieczenia rocznie ;/
Sam sie zastanawiałem kiedyś nad takim ubezpieczeniem ale szybko policzyłem i popierdddoliłem :]
Ubezpiecznie takie oferuje PZU... inni ubezpieczyciele się tego nie podejmują

http://www.pinkbike.com/photo/1220348/
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości