Strona 1 z 2
Zmiana roreru + inna geometria = nauka jazdy ?
: 23.02.2008 15:19:23
autor: Neandertalczyk
Witam wszystkich,
do tej pory jeździłem na rowerach XC, jednak gdy widzę przed sobą jakiś uskok, górkę mam nieodpartą chęć przeskoczyć przez nią. Moja jazda wygląda tak, że im więcej dziur i przeszkód tym lepiej. Jednak szkoda mi mojego dopieszczonego roweru XC. Dlatego kupiłem drugi rower a-gang am 14" + DJ3, który jest stworzony do ostrej jazdy i rozwijania umiejętności w tym zakresie. Jednak bardzo zaskoczyła mnie inna geometria ramy, puki co za bardzo nad nim nie panuje. Rama wydaje się trochę przykrótka. A na swoim rowerze XC czuje się jak ryba w wodzie. Jakie są wasze doświadczenia, ile czasu zajmuje nauka nowej, całkiem innej geometrii roweru. A może ta rama jest dla mnie za mała, mam 184cm wzrostu.
Ja niestety miałem już przykre doświadczenie w tym temacie. W 2006 zmieniałem rower XC, przesiadłem się z małej 17" ramki XC, na stworzoną dla mnie 21" i po 2 tygodniach złamałem obojczyk. Przeleciałem przez kiere na zjeździe. Moje ciało pamiętało jeszcze geo starego bajka i do niego reagowało. Drugi raz nie chce złamać obojczyka po zmianie roweru.
: 23.02.2008 15:40:10
autor: Spaced
Spoko to moze troche zająć. Też długo w XC i AM jezdzilem i własciwie taki bike to nowa dyscyplina i nauka od nowa. Jasne, ze troche umiejetnosci ze starego bajka przeniesiesz wiec bedzie łatwiej ale czuc sie bedziesz dziwnie i tak. Na biku dh swobodnie czułem sie dopiero po 2 sezonach żadkiej jazdy (pierwsze sezony jazdy nie pozwalały mi na czeste wypady ze wzgledu na młody wiek, a ze mieszkalem w warszawie to zbyt czesto sie z nim nie widzialem wiec pewnie mozna zalozyc, ze byly to 2 miechy a nie lata jazdy :P ). Teraz złożyłem dirtówke i musze ci powiedziec, ze jest podobnie. Czuje sie na biku mocno dziwnie. Co prawda naucze sie pewnie dość szybko ale poczatki sa mocno dziwaczne. Nie ma co sie martwić i trzeba katować bajka

: 23.02.2008 15:40:10
autor: Schodek
Neandertalczyk...no wiesz już sporo na temat geo , teraz tylko praktyka ,praktyka i rozsądne podejście do tematu, nawyki zdobyte z XC przydają sie bardzo. Zacznij na spokojnie,małymi kroczkami tak aby rutyna Cie nie powaliła !!! A jak już przyzwyczaisz się do innej geo to zaczniesz odkrywać ile frajdy daje niski środek ciężkości i parametry skrętne nowego roweru....jeśli do wakacji się nie nauczysz to zapraszamy na nasze obozy gdzie spokojnie ogarniesz co i jak,kiedy i gdzie

: 23.02.2008 15:59:03
autor: maciej76
przywyknij do tego ze siodelko to w zasadzie dla wygladu, nie to co xc;D
troche musisz pojezdzic zanim sie wczujesz w rower, ja mam cos ponad 184 i jezdze na prodigy 13,5 do dzisiaj zyje, musisz sie przyzwyczaic i tyle, pojezdzij na nim troche to wyczucie samo przyjdzie
: 23.02.2008 16:12:09
autor: Spaced
maciej76 nie do wygladu tylko po to zeby sztyca sie w dupe nie wbijała :P
: 23.02.2008 16:41:33
autor: maciej76
Spacedale po co sztyca;d, mozna wogole bez
po takiej przesiadce to pewnie caly czas bedzie sie staral pedalowac na siedzaco, uprzedzam, nie o to chodzi
: 23.02.2008 17:22:52
autor: dugiCK
Na początku nie szarżój bo będzie boleć ale powoli jak przywykniesz do działania takiego geo w leśnych czy innych warunkach będzie coraz lepiej.
Ja też miewałem z tym problemy:
stary góral /dartmoor z duro/cięższy-większy bmx wtp/ dartmoor z 66 a teraz aktualnie cocker z 66 + w miendzyczasie trochę leprzy góral aurhora którym jeżdże szosa/xc i lżejszy mniejszy bmx wtp brata.
Niby doświadczenie bo było/jest trochę rowerów w domu ale każda zmiana daje jakieś skutki uboczne albo na leprze.
Najpewniej się czuje na cockerze bo nim na codzień śmigam
jazdy na ixe zapomniałem praktycznie a różnica w geo i 4kg mniej odczuwalna dosyć
12kg ix a 19kg zjazdówka HT
Jak praca/kasa/czas pozwoli to za rok moze rama full jakaś -tego się nie mogę doczekac najbardziej :]
Jeździj na obu często to będzie dobrze
: 23.02.2008 18:58:51
autor: Neandertalczyk
Dzięki za tyle odpowiedzi
Czyli trzeba po prostu jeździć a będzie coraz lepiej. Jak mawia stara prawda, ćwiczenia tworzą mistrza.
Mam nadzieje, że że szybko opanuje w pełni tą maszynkę. Zima jest raczej łagodna i pomału zaczynam sezon. Dzisiaj znalazłem fajną, jeszcze pachnącą nowością, miejscówkę niedaleko domu, taka mini trasa na stoku, zakręty profilowane i nie za duże dropy. Miesiąc temu jeszcze jej tam nie było, więc chyba nie tylko ja zaczynam sezon

To nowe geo zaskoczyło mnie także pozytywnie. Bardzo łatwo wyrywa się do góry przednie koło. A niskie siodełko bardzo ułatwia amortyzację nogami przy lądowaniu i poprawia kontrole nad bajkiem.
Pozdrawiam, życzę udanego sezonu.
: 23.02.2008 21:32:40
autor: ADDyFG
Neandertalczyk pisze:Dzisiaj znalazłem fajną, jeszcze pachnącą nowością, miejscówkę niedaleko domu, taka mini trasa na stoku, zakręty profilowane i nie za duże dropy. Miesiąc temu jeszcze jej tam nie było, więc chyba nie tylko ja zaczynam sezon Smile
...hej, hej- a gdzie ta traska, o ktorej mowisz??bo ja tez jak ty, tyle ze sie przesiadam z fulla na streetowke:P <ma dojsc na koniec miesiaca>??
: 23.02.2008 21:51:58
autor: Neandertalczyk
Znasz market Carrefour na Rzgowskiej? Jest za nim taki pas łąk i drzew wzdłuż ulicy Kolumny. Jest tam trochę wzniesień i górek. Sam myślałem żeby usypać tam hopy i okazało się że nie tylko ja. Ktoś zaczął tam budować taki miniDH.
Jeśli szukasz fajnej trasy DH w Łodzi to zajrzyj na Rudzką Górę. Jest tam bardzo fajny zjazd z hopami i zakrętami profilowanymi, jak ktoś lubi ostrzejszy freeride to znajdzie tam też trochę konkret dropów.
Nieźle jest też w Lesie Łagiewnickim np. Góra na Rogach, czy traska w samym centrum lasu (według mapy Kościelna Góra).
: 23.02.2008 22:37:13
autor: Neandertalczyk
ADDyFGDopiero teraz z innych tematów na forum zauważyłem że doskonale znasz Rudzką i Łagiewniki.
Co do tej traski którą znalazłem, to naprawdę nic wielkiego. Wrażenie może robić na takim początkującym jak ja, ale nie ma porównania do Rudzkiej.
: 24.02.2008 08:00:04
autor: ADDyFG
Neandertalczyk pisze:Co do tej traski którą znalazłem, to naprawdę nic wielkiego. Wrażenie może robić na takim początkującym jak ja, ale nie ma porównania do Rudzkiej.
spoko, mi nowy bik przychodzi na dniach, wiec bede mial ten sam problem co ty<uczenie sie> to mozna sie spiknac gdzies i posmigac razem...

: 24.02.2008 09:07:19
autor: Neandertalczyk
Dobry pomysł. A w której części łodzi mieszkasz? Ja na Dąbrowie i do nauki wole miejsca na Górnej, bo agang 14" nie jest stworzony do pokonywania odległości.
: 24.02.2008 10:26:03
autor: ADDyFG
ja na baułtach, tybury, obok lutomierskiej...moja stinky i holy tez na szosie sie czuja sie dobrze:P
: 24.02.2008 15:41:17
autor: Neandertalczyk
Fajnie, bo masz w miarę blisko do Łagiewnik. Ja mam bliżej na Rudzką, ale tam będę jeździł jak już trochę opanuje bajka.
Tobie mogę polecić niezłe hopki na Traktorowej, mniej więcej na wysokości ulic Łubinowej i Pługowej. To chyba niedaleko od Lutomierskiej. Jest tam ich sporo, od malutkich do naprawdę dużych. Niestety daleko ode mnie, jak na rower na którym jeździ się na stojąco

: 24.02.2008 17:14:54
autor: ADDyFG
co ty z tym daleko, daleko...bierzesz i pedalujesz:P zreszta umowimy sie na rudzka, kkiedys, bo tam tez lajtowo jest to sie nauczyc mozna...
: 24.02.2008 18:51:51
autor: Neandertalczyk
co ty z tym daleko, daleko...bierzesz i pedalujesz:
to też jest kwestia do przyzwyczajenia na nowym bajku

: 26.02.2008 20:20:31
autor: Mroczny
Ja mam ponad 180 wzrostu i na maks. wyciagnietej sztycy smigam na ramie 15 cali po 40 kilometrow :P A jak jeszcze nie masz roweru to musze ci powiedzieć że proces "obczajania" jest różny . Mi przesiadka z fula na hardtaila zajeła może z 3 H jazdy, innym może zając np. tydzień.
: 26.02.2008 21:27:00
autor: Spaced
Mroczny ale to nie jest z fulla na ht tylko na rower przeznaczony do zupełnie innej jazdy. To jak przejscie XC - DH czy to co ja ostatnio robie czyli Full dh - dirt. Jest bardzo dziwnie i to jednak do zrobienia w 1 dzien nie jest
