Widze ze zdania podzielone kiedys chcialem brac nixona dzis wypatrzylem 55 i duzo ludzi mowi zeby wziasc 55 hmmm poczekam jeszcze i zobacze co napiszecie ;]
Ogolnie marzocchi slynie z tego ze wsiadasz i jezdzisz i raz na rok serwisujesz i to jest ewidentny plus z manitou jest troche inaczej trzeba o niego bardziej dbac, i wszystko by bylo ok ale ja nie ufam 55 slyszalem ostatnio bardzo negatywna opinie na temat tego amora, sam ostatnio tez sie zastanawialem co kupic i wybralem jeszcze inna opcje rock shox domain przedzial cenowy podobnie mysle moze to bedzie ciekawa alternatywa, tez ma golnie 35mm jak 55 i 160 skoku czyli wicej niz te piatki o ktrych piszesz moze to bedzie jakies rozwiazanie zastanow sie nad tym// pozdrawiam
haha, Ty byś pewnie wziął Marzocchi Dirt Jam comp zamiast Travisa, bo Marzocchi to w końcu Marzocchi Jak masz oceniać amortyzatory po producencie to nie oceniaj, tym bardziej że widać że nigdy na lepszym Manitou nie jeździłeś
Spaced pisze:
Tutaj porównania nie ma. To jest najniższy 55 który pracuje mocno srednio vs. Nixon który pracuje całkiem ładnie. Nie ma o czym myslec. Nixon.
Na taką wlasnie wypowiedz czekałem mam nadzieje ze bedzie wiecej zwiezlych odpowedzi ;]