Zaczynam się powoli interesować tematyką zjazdów górskich ale do tego trzeba nie tylko chęci ale i odpowiedniego sprzętu. Stąd moja prośba o doradzenie mi w kwestii wyboru pierwszego roweru do tego typu zastosowań. Póki co mam zamiar jeździć po lasach, i cięższych terenach niż chodnik przed blokiem. Nie chcę (i nie będę) od razu fruwać... To zaznaczam już na początku. Pełna amatorka. Nie chcę skakać z K2 na Mount Everest... Półmetrowe hopki oraz standardowe nierówności terenu (dziury, krawężniki, konary, wyboje, pagórki itp...) póki co jak najbardziej mnie zadowolą. Ale do sedna... Od roweru wymagam przede wszystkim niezawodności. Żeby nie było jaj typu odkręcające się śrubki, poluzowane uszczelki itp... Makrokesze mnie nie interesują. Oczywiście rower w z mojego punktu widzenia ma przede wszystkim Dobrze Jeździć ale i Dobrze Wyglądać. Przeglądając oferty na Allegro znalazłem kilka interesujących mnie pozycji ale najbardziej do gustu przypadł mi rower Kona Lanai. Więc moje pytanie brzmi. Czy Kona Lanai wystarczy do zastosowań które wymieniłem powyżej? Czy sprzęt w nim zastosowany będzie się godnie sprawował przez długi okres czasu? Czy w przypadku roweru Kona Lanai płacę za znaczek czy za jakość?
Specyfikacja modelu Lanai:
http://www.rower.com/archiwum.php?art=1781
Czekam na wasze odpowiedzi/sugestie/propozycje. A jeśli nie Kona to co innego byście zaproponowali pod kątem moich planów/zastosowań jezdnych?
W grę wchodzą rowery nowe oraz używane. Kwota jaką chciałbym przeznaczyć na rower to 1000 zł z bólem serca (wszak jestem Początkujący Początkujących i nie potrzeba mi od razu Cannondale za 5000 zł)
Pozdrawiam i Z góry dziękuję za odpowiedzi!
W sumie to Ci rower do skakania nie jest potrzebny,mógłyś tak samo kupić rower z Tesco. Za tą kasę to możesz spróbować Krossa,ale części ma"niewybitne" 
