
Skonczyly mi sie klocki w moim tylnym Hayes'ie - od poprzedniego wlasciciela mialem jeszcze zapasowe lekko uzywane inne klocki.
Zdjalem stare - zalozylem nowe i zaczyely sie problemy. Przy zakladaniu kola zauwazylem, ze tarcza sie nie miesci w szczelinie pomiedzy "nowymi" klockami.
Oczywiscie nie zaciskalem klamki jak kolo bylo zdjete. Lekko udalo mi sie rozepchac klocki srubokretem i jakos tarcza weszla. Niestety kolo nie chcialo sie krecic z powodu przylegajacych klockow. Pokrecilem troche kolem i jakos sie przetarlo, ale bez rewelacji (po jedynm obrocie pedalmi, kolo zakreci sie 3 razy i staje

Wykrecilem te oto srubke aby zwiekszyc zakres pracy klamki, ale aktualnie mozna nia poruszyc z 3,4 mm
http://blondie.box.net.pl/dirt/hayes/IMG_1629.jpg
Poza tym hamulec jest zyleta... Wczesniej przy starych klockach nie bylo widac efektu zapowietrzenia (zawsze hamowal tak samo, nie trzeba bylo pompowac).
Oto widok aktualnie jak mocno przylegaja klocki :
http://blondie.box.net.pl/dirt/hayes/IMG_1635.jpg
http://blondie.box.net.pl/dirt/hayes/IMG_1633.jpg
Na samym obramowaniu zaciskow nie ma nic do regulacji :
http://blondie.box.net.pl/dirt/hayes/IMG_1631.jpg
Na klamce jest jeszcze tylko jedna srubka, ale jesli dobrze kojarze to sluzy ona do wlewania DOT , prawda ?
http://blondie.box.net.pl/dirt/hayes/IMG_1630.jpg
Moje pytanie brzmi czy mozna jakosc zwiekszyc zakres pracy tloczkow ? Nie wyobrazam sobie wsadzic nowe klocki bo przy obecnej sytuacji nie da sie poprostuwsadzic tarczy...