Przy stole toczy się ożywiona dyskusja przerywana okrzykami. Edward przestaje brać w niej udział. Czasem spoglada w lustro jak gdyby z zażenowaniem. Ale uwagę jego pochłaniają jeszcze dość mocno wspomnienia z porannej pracy, toteż nie usiłuje nawet wytłumaczyc sobie dziwnego uczucia, które opanowuje go na widok lustra.
czlonek+sowabezs potwierdzenie sesja
jak mi sie coorva nie chce...
borink najt łif edukejszyn
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 64 gości