Witam, byłem na obozie na jasnej
ogolnie było spoko, "kadra" jak najbardziej w porządku nocleg też, z jedzeniem troche gorzej bo mało i nie zbyt smaczne, a co do tras to ta z ns'ami była zamknięta no i zawiodła obsługa wyciągu
obsluga wyciagu to banda cwaniakow. Wyciag jezdzi tam co pol godziny, jezeli przyjedziesz np o 13:33 to licz sie z tym ze na wyciag juz nie wejdziesz. Bardzo czesto wpadalismy w konflikty slowne z obslugą bo cały czas mieli do nas jakieś problemy. Szczytem było jak kazali nam myć rowery przed każdym wyjazdem mimo że rower jedzie na haku obok krzesełka...
groochas do Spindla sie z Jasnej przeniescie. Nsy w tym roku nowe postawili. Wontów zadnych nie ma. Trzeba być na czas ale dopóki ludzie wsiadaja to dojsc do kolejki mozna. Nie wpuszczaja tylko jak sie jakis czas po ostatnim wejść chce.
Liberec tez mozna ogarnac bo nowe trasy maja być na ten sezon. Ogólnie na Jasnej byly problemy i lokalesi sami przyznali, ze fajne miejsce ale problemów z parkiem i ze wszystkim maja tam od groma.
groochas wyciag jezdzi co pol godziny od zawsze,albo raczej rusza 2 razy w ciagu godizny.jak tam bylem ostatnio to bylo tyle rowerzystow ze de facto przerwa trwala 15minut...
w tym roku przycieli w ***** zamykajac trase z hopami imho.
piotrex ogólnie to nie wina samego parku i lokalnych riderow co matolów z ich odpowiednika parku narodowego i typów od super kolejki. U nich troche lepiej niz u nas ale niewiele. Troche glupota moim zdaniem zamykac hopy pokazywane na F1RST bo to zajebista reklama przeciez byla ale ich wybór.
Spaced ale oni ich nie zamkneli,zeby zamknac bo przeszkadzaly,tylko dlatego ze robia nowa instalacja pod armatki na zime.debile, bo na gorze trasy robia,a na dole tam gdzie hopy robot nie ma,ale zamkniety jest caly stok.
piotrex Zamkneli cala na raz po prostu, a potem nizej zejda. To jest tak dlatego, ze latwiej z formalnego pkt. widzenia zamknac cala trase niz ja stopniami zamykac. Chodzilo pewnie o formalnosci. Biurokracja wszystko zabije.
e tam biurokracja zero pomyślunku u tych słowaków wystarczyła by kładka nad wykopkami z dwóch stron siatki i można by było smigać ale najlepiej to poprostu zamknąć żenada ale obóz był frirajdowy tu kilka fotek: http://bike-camp.pl/images/Jasna1/index.html
GG ehh akurat ci slowacy z zerem pomyslunku maja duzo wiecej i duzo lepsze trasy od nas. Pomijam poziom zawodników. A kladka nad wykopkami tez potencjalnie stwarza niebezpieczenstwo. Wystarczy nie patrzec tylko z wlasnego pkt. widzenia. Moze dalo sie lepiej ale wez pod uwage ze Jasna to tak samo skostniale miejsce jak nasze zakopianskie stare wyciagi, a jednak udalo im sie w parku narodowym bikepark zmiescic. Miejscowi przyznaja sami, ze biurokraci kazdy pomysl im blokuja.